reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Pajeczko śliczna firanka, właśnie miałam do nowego pokoiku Julki kupić podobną, też z kubusiem i przyjaciółmi:-)
i ja również przepadam za Kłapouchym.a wiecie dlaczego tak jest? bo my kobiety jesteśmy bardzo uczuciowe i bardzo przejmujemy się czyimś cierpieniem a Kłapouszek ciągle jest taki smutny;-)
 
reklama
Pajeczko śliczna firanka, właśnie miałam do nowego pokoiku Julki kupić podobną, też z kubusiem i przyjaciółmi:-)
i ja również przepadam za Kłapouchym.a wiecie dlaczego tak jest? bo my kobiety jesteśmy bardzo uczuciowe i bardzo przejmujemy się czyimś cierpieniem a Kłapouszek ciągle jest taki smutny;-)

dokładnie , ja w sumie za tą firanke płaciłam 53 zl z przesyłką i mimo, ze mi ją odradzano kupiłam i mnie sie bardzo na oknie podoba bo daje duzo światła
 
A ja sobie wczoraj w Carrefourze kupiłam wok i właśnie szykuję w nim obiadek dla Grześka (Zuzia poszła do Babci na rosołek :-) ) - warzywa na patelnię z mięskiem. :tak: Ciekawe,czy się sprawdzi. :cool2: Bo jak tak,to sobie w nim uduszę warzywka z ryżem po dietce. :-)

dokładnie , ja w sumie za tą firanke płaciłam 53 zl z przesyłką i mimo, ze mi ją odradzano kupiłam i mnie sie bardzo na oknie podoba bo daje duzo światła

Jejku,już bym też chciała kupować firankę i dywanik do pokoju Zuzi - już się doczekać nie mogę aż ta budowa się skończy. :sorry2: Już sobie upatrzyłam wzory i jak Zuzi gust się nie zmieni,to będzie miała niesamowitą niespodziankę. :-D

W ogóle,to mnie dzisiaj ten ginek tak nakręcił,że aż mam chęć napić się piwa z tego powodu. :-p Ale kurna nie mogę,bo co? Bo dieta! :dry:
Ale za to idziemy z Grześkiem na 19tą do Amfiteatru na prezentację naszej drużyny żużlowej. :tak: Ma być też koncert Iry. :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dokładnie , ja w sumie za tą firanke płaciłam 53 zl z przesyłką i mimo, ze mi ją odradzano kupiłam i mnie sie bardzo na oknie podoba bo daje duzo światła

to cena jeszcze znośna;) mnie się tam bardzo podoba, dzieci powinny w swoich pokojach mieć coś innego niż wszędzie, taki dziecięcy akcent:)

ja się już całkiem z moim M pokłóciłam dziewczynki bo jego chorobliwa zazdrość mnie dobija po prostu;( miał mnie teść podwieźć do miasta ale w tym samym czasie mój kolega również jedzie więc powiedziałam, że już się z nim zabiorę a nie teść będzie specjalnie mnie wiózł bo i po co.i jest wojna.bo ten kolega jest za ładny, ma za fajny samochód i jest młody więc na pewno będzie coś nie tak.po pierwsze ja już faceta mam a po drugie mnie takie bajery nigdy nie kręciły i nie kręcą, po prostu korzystam z okazji a tu taki problem...załamka totalna.

Jejku,już bym też chciała kupować firankę i dywanik do pokoju Zuzi - już się doczekać nie mogę aż ta budowa się skończy. :sorry2: Już sobie upatrzyłam wzory i jak Zuzi gust się nie zmieni,to będzie miała niesamowitą niespodziankę. :-D

W ogóle,to mnie dzisiaj ten ginek tak nakręcił,że aż mam chęć napić się piwa z tego powodu. :-p Ale kurna nie mogę,bo co? Bo dieta! :dry:
Ale za to idziemy z Grześkiem na 19tą do Amfiteatru na prezentację naszej drużyny żużlowej. :tak: Ma być też koncert Iry. :tak:

to szykuje się fajny wieczór kochana:) i bardzo dobrze, oderwiecie myśli i jak wrócicie to na luzie fasoleczke zrobicie;) życzę Ci tego Agutka z całego serduszka, nie chcę już słyszeć o żadnych @, interesują mnie tylko 2 śliczne kreseczki na teście:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
to cena jeszcze znośna;) mnie się tam bardzo podoba, dzieci powinny w swoich pokojach mieć coś innego niż wszędzie, taki dziecięcy akcent:)

ja się już całkiem z moim M pokłóciłam dziewczynki bo jego chorobliwa zazdrość mnie dobija po prostu;( miał mnie teść podwieźć do miasta ale w tym samym czasie mój kolega również jedzie więc powiedziałam, że już się z nim zabiorę a nie teść będzie specjalnie mnie wiózł bo i po co.i jest wojna.bo ten kolega jest za ładny, ma za fajny samochód i jest młody więc na pewno będzie coś nie tak.po pierwsze ja już faceta mam a po drugie mnie takie bajery nigdy nie kręciły i nie kręcą, po prostu korzystam z okazji a tu taki problem...załamka totalna.

:szok:
Nie no,ale mój Grzesiek też jest zazdrosny. :sorry2: Ja nie wiem,nosi się te GPSy na palcach,a Oni nadal swoje! :-D ;-) :-p Główka do góry - przejdzie mu ta złość. :tak:


to szykuje się fajny wieczór kochana:) i bardzo dobrze, oderwiecie myśli i jak wrócicie to na luzie fasoleczke zrobicie;) życzę Ci tego Agutka z całego serduszka, nie chcę już słyszeć o żadnych @, interesują mnie tylko 2 śliczne kreseczki na teście:D

Też już bym chciała te korki i śledzie (tampony i podpaski :-p) zamienić na ciążowe witaminki. :tak: Zdrowsze i nie uwierają. :-D ;-)
 
reklama
a ja zaczynam się denerwować :-( przed jutrem ..
do tego "awansowałam" i teraz jestem bezpośrednio pod dyrektorem a nie pod zastępcą :sorry2: i o 11 mam spotkanie z nowym w sprawie celi i zadan na 2010 :confused: i znowu sie denerwuje :-(

miłego dnia kochane
Gratuluje awansu!!! I nie boj zaby!!!:tak:

Rybko,a dobrze,na razie tylko była taka ogólna rozmowa,ale i zbadał mnie i zrobił mi monitoring (pierwszy raz w życiu w czasie cyklu miałam usg! :szok:) . :tak:
Powiedział,że na prawym jajniku jest pęcherzyk 18mm i jest gotowy do pęknięcia,więc albo to się stanie dziś albo i jutro i mamy przez te dwa dni ostro pracować. :-p :-D Czyli co? Jestem przed owulką? :szok: Hm... bo nie bardzo kumam. :dry: I ten pęcherzyk nie jest za mały,jak na ten dzień cyklu? :dry:
Ja tam nie chce krakac, ale ja zawsze tez mialam piekne pecherzyki, ktore jednak owulki nie dawaly... Dlatego dobrze by bylo zrobic jeszcze raz usg za jakies 3 dni...



A ja sobie wczoraj w Carrefourze kupiłam wok i właśnie szykuję w nim obiadek dla Grześka (Zuzia poszła do Babci na rosołek :-) ) - warzywa na patelnię z mięskiem. :tak: Ciekawe,czy się sprawdzi. :cool2: Bo jak tak,to sobie w nim uduszę warzywka z ryżem po dietce. :-)
Wok - swietna sprawa. Tylko ja mam taki wiuelki i pol kuchni mi zajmuje;-)


Ale za to idziemy z Grześkiem na 19tą do Amfiteatru na prezentację naszej drużyny żużlowej. :tak: Ma być też koncert Iry. :tak:
Juz Cie nie lubie!!! a jestem za Unia!!!:-p;-)
 
Do góry