reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Kochane,ja tylko na chwilkę,bo Zuzia śpi,a G. już w domu i zaraz YCD. :-)
Czekam na kolejne "męskie szejki",hahahahaha! :laugh2: :laugh2: :laugh2:


kochana ja też tutaj nie pasuję bo nic tylko puste strzały.

Kolejna!!! PRZESTAŃ!!!!! :wściekła/y: No! ;-)

Witam wszystkie starające się :)
Ja właśnie wróciłam po pracy, wykończona na maksa jestem.
Drugi test wyszedł również pozytywny, a beta dzisiaj, czyli w dniu spodziewanej miesiączki wyszła mi 262 :))))))
Tylko że ja pracuje na umowę-zlecenie i są małe szanse że dostane teraz umowę o pracę więc pewnie od zaraz będę bezrobotna, no ale dzieci ponad pieniądze stawiać nie będę.

Super,gratulacje wielkie! :tak: :-)

dziewczyny ja jestem dzisiaj załamana bo moja babcia "dała" na mszę świętą, abym wreszcie zaszła w ciążę jak mi to powiedziała to jakbym obuchem w głowę dostała:( i się popłakałam

O kurcze,ja bym tak nie chciała... :no:

Myszowa Kropko - heloooł! :-) ;-) :-)


A ja Wam do tych wcześniejszych Zuziowych kwiatków,dołączę jeszcze fotkę z dzisiejszych wiosennych porządków,hihi. ;-) :-D

zdjcie0217u.jpg
 
Jasne, ze bedziemy trzymac!

Ok na pewno dam znać jutro ale pewnie dopiero koło 20 bo mam jeszcze masę pracy przed urlopem a jutro ostatni dzień pracy i 10 dni urlopu :tak:;-):-)

żegnam się już bo idę do mojego R do wanienki i na YCD chciałabym żeby już było jutro bo ciągle o tym rozmyślam a no i oczywiście nakręciłam się już na ten cykl na maxa :szok::-D

Do jutra buziaki misiaki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nie wytrzymałam i znów tu zajrzałam.


trzymaj sie kochana
ach ....

Kobietko,ale @ nie ma,więc nadzieja zawsze jest! Często testy wychodzą dopiero sporo po terminie!
A skoro jedną panienkę już masz - drugie u Ciebie,to tylko kwestia czasu! :tak: :tak: :tak:
Główka do góry - tulam z całych sił! :blink:
dziękuję Wam dziewczynki.staram się jakoś z tego dołka wyjśc...

Ja się nie zdecydowałam samo wyszło!!! Najpierw chodziłam do profesora zLublina jak powiedział inseminacja to więcej do niego nie poszłam i teraz jezdzę do Katowic i lekarz juz po 1 wizycie mi powiedział inseminacja. Miałam mieszane uczucia w między czasie kol z pracy zaszła w ciażę, a kiedy poroniła zdałam sobie sprawę, że to wszystko nie jest takie proste jak sobie wymarzymy i tak oto jutro idę się zapładniać!!! Biore juz 3 cykl clo!
słonko a mogłabym wiedzieć do kogo w Lublinie chodziłaś bo ja z lbn jestem:)

ja rowniez podpisuje sie pod slowami agutki ,
moj gin mi pow ze test moze wysc 7 dni po terminie
Ja teraz tak sobie policzyłam,że przy Zuzi test mi wyszedł dopiero w 6 dni po terminie @. :tak:
ja wiem skarby ale czuję że ten cykl i tak zakończy sie @ i takie myślenie chyba jest w moim przypadku lepsze;(


dziewczyny ja jestem dzisiaj załamana bo moja babcia "dała" na mszę świętą, abym wreszcie zaszła w ciążę jak mi to powiedziała to jakbym obuchem w głowę dostała:( i się popłakałam
niby babcia chciała dobrze ale rozumiem że jest Ci przykro słonko.

Witajcie Kochane!

Stwierdziłam że nie wytrzymam do piątku bo już siedziałam jak na szpilkach i poleciałam do ginka...pierwszego lepszego. Poprosiłam tylko o usg. Chciałam sprawdzić czy moja kruszynka gniazdeczko sobie w dobrym miejscu uwiła...
I chciałabym Wam kogoś dla mnie najukochańszego przedstawić!
Oto moja FASOLECZKA :
od razu mi lepiej, taki widok zmiękcza moje serce:) jest cudowna, taka mniumnia, no gratuluję Myszko:)

Po pierwsze to niejednej parze nie dawano zadnych szans na naturalna ciaze, a sie udawalo:tak: Po drugie inseminacja to przeciez nic strasznego - Twoje jajeczko, plemniczki Twojego M, tylko umieszczone w odpowiednim miejscu - wiec dlaczego sie przed tym wzbraniasz?
W kazdym razie - nie poddawaj sie!!!:tak: To najgorsze wyjscie...

Witam!
A jakie M ma wyniki? Ile sie staracie?
A takie starankowe doly sa jak najbardziej normalne, wiec sie nie przejmuj;-)


O kurcze - to tak szybko?:szok: Jak pisalas, ze sie zdecydowalas, to nie wiem czemu, ale myslalam, ze to sie troche w czasie odwlecze a tu prosze! Juz zaczynam zaciskac kciukasy!!!:tak:

NIe Ty jedna i nie ostatnia;-)
Ale moze z czasem i do Ciebie przyjdzie zobojetnienie;-) Ja @, ktora sie wlasnie konczy, prawie wcale sie nie przejelam:tak: Za tydzien zaczynam kolejne staranka. Ciekawe ile jeszcze?:dry:


Wyznaczylas dni plodne tylko na podstawie kalkuratora internetowego? A nie powinien tego stwierdzic gin? Moze za wczesnie zrobilas - nie bylo jeszcze odpowiedniego sluzu i dlatego plemnizki padly?
kochana ja wiem, że nie jestem jedyna i widzę, że niektóre mają jeszcze wieksze problemy ale ja jestem okrutnie wrażliwa i nic nie poradzę na to, że tak to przeżywam to naprawdę silniejsze ode mnie.nie umiem na razie chyba być obojętna,może z czasem się tego nauczę;(

ja też pędzę na YCD ale za chwilkę

Proszę Was jedynie o &&&& za mnie i mój pęcholek jutro obym się nie rozczarowała a gin sprawił cud :tak:

trzymam mocniusienko kciuki jutro cały dzień&&&&&&&&&&&& niech pęchol będzie piękny, wymarzony i oby w tym cyklu się udało:)

Mój Mąż na mnie nakrzyczał.że płaczę a @ nie ma,że test się pomylił,że niecierpliwa jestem i jak pani w aptece mówi żeby robić rano to po co ja przekornie robię wcześniej,że ostatnio mi się cykl wydłużył i ogólnie,że jak nie ma czarno na białym to po co panikować:/ no tak facet realista, jak nie zobaczy to nie uwierzy.kochany jest bo chodzi i mnie przytula,mówi że kocha, pociesza a ja może na to nie zasługuję bo widzę jak on chce tego dziecka...jestem strasznie rozbita.nie chce już więcej złudnych nadziei i czekania nie wiadomo na co,jak ma być @ to zapraszam ale już teraz bo moja psychika nie zniesie już zadnego czekania.wiem,maruda jestem ale nie podejrzewalam,że aż tak mnie to przybije.

Zmykam kochane.miłej nocki.buziaki.i dziękuję za wsparcie:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Lena wiem że masz doła... wiem co przechodzisz bo ja to przechodziłam przez 13 miesiecy.. to nie jest dużo ani mało ale dół był ogromny zawsze gdy test pokazywał I krechę.. życie chłoszcze i co zrobisz..
Ale Ty lepiej zrób tego teściora z rana i wtedy zobaczysz.. ale musisz przyjąć że może wyjść pozytyw ale i negatyw. Podejdz do tego troszkę bardziej optymistycznie chociaż wiem że to nie łatwe, nie nakrecaj się tak mocno ryba..
Dobrze że masz oparcie w mężu
 
ja na krótko wpadłam właściwie pozegnać sie

mysza super fasolka :)

Lena smutno :( a już myślałąm ,ze sie udało

batonik trzymam kciuki...a to, ze ktoś już w tym cyklu zachodzi to gdzieś słyszałm ale jemu optymizmu zabrakło
mój pęcherzyk miął 22-23 mm

Robin super podejscie...mam wrazenie, ze u Ciebie coś sie zmieniło u Ciebie super

a poza tym uciekły mi cytowane posty i to co spamietałam to komentuje :)

a i przpomniało mi sie, ze ja osobiście bym chciała zeby ktosik się za mnie pomodlił ;)

a teraz żegnam sie :) dobrejnocki :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam wszystkie starające się :)
Ja właśnie wróciłam po pracy, wykończona na maksa jestem.
Drugi test wyszedł również pozytywny, a beta dzisiaj, czyli w dniu spodziewanej miesiączki wyszła mi 262 :))))))
Tylko że ja pracuje na umowę-zlecenie i są małe szanse że dostane teraz umowę o pracę więc pewnie od zaraz będę bezrobotna, no ale dzieci ponad pieniądze stawiać nie będę.

gratuluję

dziewczyny ja jestem dzisiaj załamana bo moja babcia "dała" na mszę świętą, abym wreszcie zaszła w ciążę jak mi to powiedziała to jakbym obuchem w głowę dostała:( i się popłakałam

nie mozesz sie Kochana dołować tulam Cie mocno

Witajcie Kochane!

Stwierdziłam że nie wytrzymam do piątku bo już siedziałam jak na szpilkach i poleciałam do ginka...pierwszego lepszego. Poprosiłam tylko o usg. Chciałam sprawdzić czy moja kruszynka gniazdeczko sobie w dobrym miejscu uwiła...
I chciałabym Wam kogoś dla mnie najukochańszego przedstawić!
Oto moja FASOLECZKA :

Gratuluje Słońce

widze ze co ginek to inna wersja , moja mowi ze min musi byc 2,5 i jak mialam 2.8 to juz wogole byl piekny , juz nic z tego nie wiem :( i dlatego pytam a ja jak pytalam sie czy napeno peka to uslyszalam ze laski nie robi i musi peknac i badz tu babo madra
co mogae tobie podpow to sexik dobrze wpywa na pecherzyki potem rosna..... hehehe

to lekarka troche źle Ci powiedziała tak jak pisała któraś z dziewczyn ogólnie nawet lekarze klinik niepołodnosci wolą robic inseminację na pecherzyku 18 mm niz pow. 24 mm bo wtedy te przerośnięte są niezdolne do zapłodnienia.
Ja jak miałam duze pow 24 mm sie nie udawało jeden pękł jak miał 19 mm i fekt od razu jest :)
 
Do góry