zielona trzymamy kciuki.Jesli u Ciebie bedzie fasoleczka,to ja tez bede miala nadzieje ,ze u mnie tez jest.A slabiutka kreseczka pewnie dlatego ,ze nie robilas z pierwszego moczu.Zawsze sie powinno robic test rano,i dzien wczesniej juz tak od godziny 17 nic nie pic.Wtedy wychodzi .Ja w srode na 13 jestem umowicoona.
reklama
zielona.wampirzyca
mamusieńka
mazia89- ach, ta godzina 13, widze , że podobnie jesteśmu umówione:-)no fakt, test zrobiłam dosłownie 30 minut temu, a jadłam na śniadanie płatki na mleku i wode już piłam, to faktycznie siuśkowo troszkę rozcieńczone..mnie najbardziej dziwi ta kawa..uwielbiam kawe, piję 2 szklanki na dobę-żeby udawać rozsądną...dzisiaj mężus mi zrobił, jak zwykle, z jednek płaskiej łyżeczki- kawa rozpuszczalna w stosunku 1:1 z mlekiem..i nie wypiłam..daleko w gardle miałąm taki gorzki posmak, że nie dało się jej pić...w ogóle było mi rano niedobrze...ale pewnie się nakręcam...staram się ze wszystkich sił mówić sobie, że to na pewno jakieś zaburzenia, bo nie chcę się łudzić i robić sobie nadziei- wolę się ucieszyć, gdyby się okazało, że to fasolina...ale wiem już, że jak się dowiem, że to nie fasolina to i tak posmutnieję..dlatego jestem zła, że zrobiłam ten test...
wisienka_83
mamuśka:)
to ten lekki spadek dzisiejszy na wykresie może oznaczać owulacje i jutro lub pojutrze temperatura powinna podskoczyć ( czasami temperatura wzrasta już po zakonczeniu śluzu płodnego a czasami podczas tego śluzu),
teraz tylko męcz męzusia:-)
i daj znać jaką jutro masz temperature,
buziaki;-)
ja zmykam do pracy
mellisa dziękuję bardzo za pomoc:-) Czyli dziś będę męczyć mojego męża:-)
Coś od rana mam dziś chcicę Będie miał dziś przechlapane
Agniesia82
najważniejsze jest życie
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2009
- Postów
- 684
Pati, pędź do lekarza, jak najszybciej...ja mam wizytę przed godz.13, jak wrócę na pewno dam znać..ale ja stawiam na hormony- kawa mi nie smakuje- a ja kawosz jestem...jest gorzka jak cholera, nie wypiłam, bo się nie dało...niech już będzie 13
ja już chcę do lekarza!!!zrobiłam test- wyszedł cięn drugiej kreski, ale test jest od 25 mIu...ja zwariuje do 13!!!!!!!!!!!!!!
Rozumiem Cię doskonale, że nie chcesz sobie robić nadziei :-(
Ale trzymam moćno kciuki, żeby to jednak była fasolka
zielona.wampirzyca
mamusieńka
dziękuję agniesiu82
sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
witam kochane...
mellisa no to czekamy na owulke :-) ja tez mierze temp... wpisze tak w 12dc moje temp to moze tez mi pomozecie... co?? ;-) mi testy owulacyjne w 13dc wychodza zawsze pozytywne wiec owulke mam w 14dc... ale tak na wszelki wypadek zobaczymy co tam jeszcze temp. pokaze... :-):-) ja jakos ostatnio mam dola... jakos juz nie wierze w to ze clo mi pomoze ...
mellisa no to czekamy na owulke :-) ja tez mierze temp... wpisze tak w 12dc moje temp to moze tez mi pomozecie... co?? ;-) mi testy owulacyjne w 13dc wychodza zawsze pozytywne wiec owulke mam w 14dc... ale tak na wszelki wypadek zobaczymy co tam jeszcze temp. pokaze... :-):-) ja jakos ostatnio mam dola... jakos juz nie wierze w to ze clo mi pomoze ...
wisienka_83
mamuśka:)
Ja jeszcze mam nadzieję, ze w tym cyklu się uda ale pewnie pod koniec cyklu znowu będę panikować, ryczec, robic testy itd. Ale narazie jestem spokojna i pełna nadziei Działamy i z mężem. A od dziś codziennie będziemy serduszkować az do końca tygodnia Mam nadzieję, że przeżyjemy ten tydzień A kiedy powinnam przestać brać wiesiołka? Teraz przed owulką czy dopiero po owulce?
Marlenka 2233
Fanka BB :)
Trzymam kciuki żeby to była fasolka. Jeszcze troszkę i się wszystko wyjaśni;-). Trzymaj się:-)ja już chcę do lekarza!!!zrobiłam test- wyszedł cięn drugiej kreski, ale test jest od 25 mIu...ja zwariuje do 13!!!!!!!!!!!!!!
dorkaa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 44
Witam Dziewczyny
kiciaq87 dziękuje ślicznie za informacje o tym jak dodać suwaczek, po kilku nieudanych próbach w końcu się udało Dzięki bardzo intenywnemu w sensie towarzyskim weekendowi udało mi się nie myśleć o tym czy może udało nam się zafasolkować czy też nie Moja @ powinna przyjść w środe i w sumie w sobote bardzo źle się czułam, tzn ból jajników plus niesamowite zmeczenie, ale to pasuje do moich zwyczajowych objawów przed @. Teraz tylko czekam na jej nadejscie by jak najszybciej zacząć nowe starania. Widze, ze nie jako jedyna mam wizyte u lekarza w środe (11.45) I na tej wizycie mam się dowiedzieć czy cystam którą mam jest niegroźna i nie wpływa na moja gsopodarkę hormonalna, tak więc trzymajcie za mnie kciuki. Życze wszystkim miłego dnia i tygodnia z tylko pozytywnymi wieściami
kiciaq87 dziękuje ślicznie za informacje o tym jak dodać suwaczek, po kilku nieudanych próbach w końcu się udało Dzięki bardzo intenywnemu w sensie towarzyskim weekendowi udało mi się nie myśleć o tym czy może udało nam się zafasolkować czy też nie Moja @ powinna przyjść w środe i w sumie w sobote bardzo źle się czułam, tzn ból jajników plus niesamowite zmeczenie, ale to pasuje do moich zwyczajowych objawów przed @. Teraz tylko czekam na jej nadejscie by jak najszybciej zacząć nowe starania. Widze, ze nie jako jedyna mam wizyte u lekarza w środe (11.45) I na tej wizycie mam się dowiedzieć czy cystam którą mam jest niegroźna i nie wpływa na moja gsopodarkę hormonalna, tak więc trzymajcie za mnie kciuki. Życze wszystkim miłego dnia i tygodnia z tylko pozytywnymi wieściami
reklama
wisienka, wielkie dzięki..najgorsze jest to, że jestem zła na siebie, że zrobiłam ten test, bo zaiskrzyła we mnie iskierka nadziei, a jak znam życie obejdzie się zmakiem i będa to zaburzenia hormonalne...
po jakim czasie od przytulanka robilas test?bo mnie tez kusi;-)czuje sie lepiej dziewczyny poradzily wziac no spe i bol przeszedl;-) myslicie ze to moze byc bol wywolany zagniezdzeniem sie fasolki????poza tym zielona to ja mysle zebys sie nie nastawiala nnegatywnie bo skoro test wykazal 2 kreseczki to sa znaki od tej Twojej ukochanej upragnionej i wymarzonej fasoleczki:halo...mamo...jestem tu... buziaki
Podziel się: