Hej Żabko ... o to muszę spróbować to mleko sojowe bo bardzo brakuje mi np cofki z mlekiem :-( u nas w czwartek minie 2 tyg diety ciekawe co powie pediatra na to :-( wkurzam się bo miało to pomóc :-( łudziłam się bynajmniej :-( chrzciny za pasem a moja Blanka będzie miała krościatą buźkę :-baffled:ehhh
reklama
DZień dobry poniedziałkowo
Robin witaj słońce zleci nawet się nie obejrzymy
Żabciu no brat do siostruni podobny śliczne dzieciaczki
Lopciu co to za herbatka ???
Batonik no co za babsztyl ze tak powiem no rozumu za grosz , a chrostkami si etak nie przejmuj znikną
Scully zdrowej zdrowej
My dziś w domku powolutku sobie wykonujemy drobne prace , ale jakoś dziwnie się czuje znwu mi niedobrze nic mi nie smakuje bleeee
pozdrawiam Was serdecznie !
Robin witaj słońce zleci nawet się nie obejrzymy
Żabciu no brat do siostruni podobny śliczne dzieciaczki
Lopciu co to za herbatka ???
Batonik no co za babsztyl ze tak powiem no rozumu za grosz , a chrostkami si etak nie przejmuj znikną
Scully zdrowej zdrowej
My dziś w domku powolutku sobie wykonujemy drobne prace , ale jakoś dziwnie się czuje znwu mi niedobrze nic mi nie smakuje bleeee
pozdrawiam Was serdecznie !
Scully
mamusia :)
wwwrrrrrrr mam takiego nerwa, że nie macie pojęcia otóż wybraliśmy się do teściów na obiad, ale stwierdziłam że za duże wiatrzysko na spacer więc pojechaliśmy autem, rano R rozmawiał ze swoją mamą i mówiła że się lepiej czuje bo wczoraj ją coś łamało i że brat R też już lepiej, czyli że są zdrowi i możemy przyjechać, no i pojechaliśmy, wchodzimy a teściowa kaszle a brat R wygląda jakby go z krzyża zdjęli i mówi że się źle czuje i ma nadal temp musiałybyście widzieć moją minę zrobiłam tylko w tył zwrot i trzasnęłam drzwiami co za nieodpowiedzialni ludzie normalnie szok jestem taka zła że nie wiem, R zresztą nie mniej niż ja później teściowa dzwoniła i coś tam gadała na temat tego że mogliśmy przecież zostać, że ja wyolbrzymiam że oni wcale nie są chorzy normalnie nie mogę się opanować co za wstrętna baba, no żebym na oczy własne nie zobaczyła to bym nie uwierzyła całe szczęście że pojechaliśmy autem bo jeszcze byśmy musieli wracać w ten wiatr z małą
nie dziwię się, że zwialiście też bym drzwiami trzasła
w tamtym tygodniu sama musiałam odwołać spotkanie z rodziną kuzyna, bo już czułam, że coś mnie łapie, a nie chciałam rocznego Antka zarazić
ja byłam z synem na lodzie bo koło mnie jest zamarznięty kanał i super było mały pojeździł na łyżwach i za rok trzeba mu kupić nowe bo wyrasta synuś
super :-) też bym sobie pojeździła
U mnie bez zmian prócz tego, że lepiej mi się oddycha, bo czasem nosek odtyka mi się
i jak tam zakupy?? :-)
maleństwo nawet pejsiki ma (prawdziwy facecik) :-) a jak córcia z braciszkiem pozuje -jak modelka ;-) superowo
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ;-)
dziękuję, staram się leżeć celuitek mi pewnie wyjdzie od tego ciągłego siedzenia w domu na pupie (o ile już go tam nie ma - póki co wolę nie sprawdzać)
18 -dużo tego, ale jak trzeba to trzeba czas szybko leci a suwaczek superowy -będzie zasuwać jak mały motorek ;-)
Ja osłabiona jestem, ale tak se myślę, że powoli z górki będzie Wiruski z dnia na dzień będą "zdychać" Mąż chciał dziś już wrócić do łóżeczka, ale lepiej nie dziś znów się w nocy mokra obudziłam więc po co ma do paskudnej pościeli wchodzić i do mnie -potka jednego
Maleństwo to tak w brzuszku szaleje, że szok
Szybkiego powrotu do zdrówka!!!
Batonik - no to naprawdę zepsuła Ci niedziele, moja pewnie postąpiła by podobnie! W wigilię mieli wirusa wymiotnego i nic nam nie powiedzieli i całe świeta przechorowałam, a co dopiero takie maleństwo!!! Wspólczuję!!!
Ostatnia edycja:
czesc babeczki
ja jakos nie moge sie wbic na dłuzej, teraz z mała przy cycku pisze...
batonik moze te krostki wcale nie sa od nabiłu...do jakiego pediatry chodzisz?
robin trzymam kciuki za powodzenie w terapiii...oby czas Tobie szybko płynał...a moze i faktycznie twoje zywienie nie pozwalało fasolince przyjsc
lopop ja sama na łyzwach jezdze uwielbiam...czuje sie jak dziecko...ale w tym roku jakos sie nie złozyło ;( choc nieraz sobie mysle, ze warto bym sie wyrwała ...
zabko z mlekiem sojowym dobry pomysł...mozesz tez mleko modyfikowane dla alegików sobie robic...
scully zdrówka
erbus oszczdzaj sie słońce...nmoja gin nie odbierała tel...jak mozesz zapytaj jutro swoja o nazwe tych tabsów...
ja jakos nie moge sie wbic na dłuzej, teraz z mała przy cycku pisze...
batonik moze te krostki wcale nie sa od nabiłu...do jakiego pediatry chodzisz?
robin trzymam kciuki za powodzenie w terapiii...oby czas Tobie szybko płynał...a moze i faktycznie twoje zywienie nie pozwalało fasolince przyjsc
lopop ja sama na łyzwach jezdze uwielbiam...czuje sie jak dziecko...ale w tym roku jakos sie nie złozyło ;( choc nieraz sobie mysle, ze warto bym sie wyrwała ...
zabko z mlekiem sojowym dobry pomysł...mozesz tez mleko modyfikowane dla alegików sobie robic...
scully zdrówka
erbus oszczdzaj sie słońce...nmoja gin nie odbierała tel...jak mozesz zapytaj jutro swoja o nazwe tych tabsów...
Hej Olkale
...ja chodzę do Marii Ornass-Bendyk w Citomedzie, ale zastanawiam się czy nie iść do Bartczak-Łysek prywatnie bo ona jest alergologiem dodatkowo tylko niestety muszę się jeszcze wstrzymać do końca tego tygodnia chociaż bo wtedy będą pełne 2 tygodnie bez nabiału żeby nie było że pójdę a ona mi powie że dwa tygodnie to za mało :-(
...ja chodzę do Marii Ornass-Bendyk w Citomedzie, ale zastanawiam się czy nie iść do Bartczak-Łysek prywatnie bo ona jest alergologiem dodatkowo tylko niestety muszę się jeszcze wstrzymać do końca tego tygodnia chociaż bo wtedy będą pełne 2 tygodnie bez nabiału żeby nie było że pójdę a ona mi powie że dwa tygodnie to za mało :-(
Nieprzejmoj sie krostki napewno zejda niedlugo wiosna to sloneczko na buzki bedzie padac to ta skorka tez inna bedzie bo teraz w tych grzanych domach to tez inaczejHej Żabko ... o to muszę spróbować to mleko sojowe bo bardzo brakuje mi np cofki z mlekiem :-( u nas w czwartek minie 2 tyg diety ciekawe co powie pediatra na to :-( wkurzam się bo miało to pomóc :-( łudziłam się bynajmniej :-( chrzciny za pasem a moja Blanka będzie miała krościatą buźkę :-baffled:ehhh
na zatkany nos polecam wlac do miski wrzatek wrzucic dwie torebki rumianku i lyzke soli zamieszc przykryc glowe recznikiem i wdychac piec minut efekt super bo caly dzien z droznym nosem ja to stosowalam w ciazynie dziwię się, że zwialiście też bym drzwiami trzasła
w tamtym tygodniu sama musiałam odwołać spotkanie z rodziną kuzyna, bo już czułam, że coś mnie łapie, a nie chciałam rocznego Antka zarazić
super :-) też bym sobie pojeździła
U mnie bez zmian prócz tego, że lepiej mi się oddycha, bo czasem nosek odtyka mi się
czesc babeczki
ja jakos nie moge sie wbic na dłuzej, teraz z mała przy cycku pisze...
batonik moze te krostki wcale nie sa od nabiłu...do jakiego pediatry chodzisz?
robin trzymam kciuki za powodzenie w terapiii...oby czas Tobie szybko płynał...a moze i faktycznie twoje zywienie nie pozwalało fasolince przyjsc
lopop ja sama na łyzwach jezdze uwielbiam...czuje sie jak dziecko...ale w tym roku jakos sie nie złozyło ;( choc nieraz sobie mysle, ze warto bym sie wyrwała ...
zabko z mlekiem sojowym dobry pomysł...mozesz tez mleko modyfikowane dla alegików sobie robic...
scully zdrówka
erbus oszczdzaj sie słońce...nmoja gin nie odbierała tel...jak mozesz zapytaj jutro swoja o nazwe tych tabsów...
to mleko jest ochydne moja mala po szpitalu miala je pic miesiac zanim przyjda wyniki czy ma skaze bialkowo i przelknac sie go niedalo i okropnie smierdzialo wiec lepiej sojowe modyfkowanego dla alergikow nikomu niepolecam obrzydlistwo...
:-)Witam słonecznie i wtorkowo ;-)
... u nas powolutku, nocka dobra Blanka zasnęła wczoraj ok 22:30 a wstała dopiero o 4:00 potem o 6 stękała i wzięłam ją do nas do łózka i pospała jeszcze do 8 co prawda troszkę cycusia pocycała ;-) i teraz poszła znowu lulu a ja już się ogarnęłam za oknem piękne słońce i temp koło -2 C więc zwijamy się na spacerek jak tylko się Kluska obudzi a przy okazji wpakujemy się do mojej przyjaciółki na plotki ;-) bo przez tą zimę i choróbska to się nie możemy spotkać więc jeśli nadarza się okazja to trzeba ją niezwłocznie wykorzystać poza tym R ma po mnie do niej później przyjechać bo chcemy ją poprosić na matkę chrzestną Blanki ;-) i zaplanowałam że zrobimy to dzisiaj bo do chrzcin zostało już tylko 20 dni
Pozdrawiamy i ściskamy wszystkie BBoomowe ciotki ;-)
P.S. Erbuś 43 dni
... u nas powolutku, nocka dobra Blanka zasnęła wczoraj ok 22:30 a wstała dopiero o 4:00 potem o 6 stękała i wzięłam ją do nas do łózka i pospała jeszcze do 8 co prawda troszkę cycusia pocycała ;-) i teraz poszła znowu lulu a ja już się ogarnęłam za oknem piękne słońce i temp koło -2 C więc zwijamy się na spacerek jak tylko się Kluska obudzi a przy okazji wpakujemy się do mojej przyjaciółki na plotki ;-) bo przez tą zimę i choróbska to się nie możemy spotkać więc jeśli nadarza się okazja to trzeba ją niezwłocznie wykorzystać poza tym R ma po mnie do niej później przyjechać bo chcemy ją poprosić na matkę chrzestną Blanki ;-) i zaplanowałam że zrobimy to dzisiaj bo do chrzcin zostało już tylko 20 dni
Pozdrawiamy i ściskamy wszystkie BBoomowe ciotki ;-)
P.S. Erbuś 43 dni
Ostatnia edycja:
No batonik czas najwyzszy zapytac bo to juz pozno hihihi ale napewno sie zgodzi tego sie nieodmawia my chrzestna mamy zaklepana juz od kiedy bylam w ciazy a chrzestnego prosilam tydzien temu a chrzciny bedziemy robic na poczatku kwietnia bo chrzesna dopiero tydzien temu urodzila wiec ma jeszcze miesiac czasu zeby dojsc do siebie po porodzie :-)
reklama
I ja się witam w piękne wtorkowe popołudnie i dodam ze u nas tez słonecznie
My dziś po wizycie mały waży 2722 i na tyle obstawiałam znaczy sie do 2800 troche dziś znowu tetno mial przyspieszone , mielismy rowniez KTG w piatek również jedziemy i jak bedzie się utrzymywało to na badanie specjalistyczne dolper czy jakos tak z tych nerwow to zapomniałam ech . Moja gink sprawdzała przepływy i powiedziałą ze wsio ok ale w razie w woli dmuchać na zimne . Ja mam nadzieje ze to spowodowane moimi nerwami bo ja taki nerwusek jestem . Co prawda Izoptin mamy znowu 2 razy po tabsie
A co do cukru to dalej dieta i za miesiac powtorzymy 75 gr no chyba ze sie rozpakujemy no to chyba wszystko
Olkale o te tabsy zapytam w piątek bo sorry zapomnialam
Batonik a zleci te 40...parę
Pozdrawiam wszystkie babloleczki Buziolki
My dziś po wizycie mały waży 2722 i na tyle obstawiałam znaczy sie do 2800 troche dziś znowu tetno mial przyspieszone , mielismy rowniez KTG w piatek również jedziemy i jak bedzie się utrzymywało to na badanie specjalistyczne dolper czy jakos tak z tych nerwow to zapomniałam ech . Moja gink sprawdzała przepływy i powiedziałą ze wsio ok ale w razie w woli dmuchać na zimne . Ja mam nadzieje ze to spowodowane moimi nerwami bo ja taki nerwusek jestem . Co prawda Izoptin mamy znowu 2 razy po tabsie
A co do cukru to dalej dieta i za miesiac powtorzymy 75 gr no chyba ze sie rozpakujemy no to chyba wszystko
Olkale o te tabsy zapytam w piątek bo sorry zapomnialam
Batonik a zleci te 40...parę
Pozdrawiam wszystkie babloleczki Buziolki
Podziel się: