asiucha-L
Fanka BB :)
Witam wszystkie Ciężarne mamusie!
Batonik naprawdę życzę Ci szybkiego zakończenia tego remontu, rok temu to przechodziłam, fakt że mamy dom, większa powierzchnia ale wszystko nam rozkuli bo i sufity były zrzucane i podłogi robione i syf większy, dlatego wiem co przechodzisz i to jeszcze z brzuszkiem.
Co do tego wątku to podejrzewam że jakoś specjalnie on nie odżyje bo nikt nowy tu nie trafi, tyle co stare dziewczynki. Jest tyle nowych wątków dla staraczek że pewnie wszystkie tam siedzą.
A wizyty w takim fajnym sklepie po cichutku zazdroszczę. Ja ostatnio weszłam na angielską stronę firmy Next bo mam koleżankę w Anglii i kupuje mi tam czasami jakieś rzyczy, przeglądałam buty ale zajrzałam na dział dziecięcych - ubranka po prostu bajkowe szczególnie dla dziewczynek cuda!
Olkale świetnie że Nataleczka rośnie i wszystko wporządeczku. Powodzenia w nauce, dasz radę!
To nieciekawie ale nie martw się, mąż wydobrzeje i może z gipsem będzie mógł być z tobą w szpitalu. Nie denerwuj się bo niewskazane teraz.
A u mnie koniec @, poszła sobie na jakiś czas, infekcja też zwalczona za to byłam wczoraj u dentysty bo ostatnio w dość krótkim czasie skruszyły mi się 3 zęby i plomby z dwóch wypadły. Wczoraj dentysta zatruł mi zęba i szczerze to gdyby nie Ketanol to był chyba oszalała, nie jestem zwolenniczką leków przeciwbólowych ale tutaj naprawdę chyba bez nich bym zwariowała. Gryźć tą stroną nie mogę, w nocy zgrzytam zębami, przy każdym zaciśnięciu szczęki budził mnie niesamowity bół. Postanowiłam zadbać konkretnie o wszystkie zęby o ile nie zbankrutuje przy tym. Zaczęłam też biegać z M i ćwiczyć trochę na plaży i powiem że robie postępy i mam coraz lepszą kondycję. Niestety często kręgosłup mnie boli jak dłużej posiedzę w pracy w jednej pozycji.
;-)Witam wtorkowo ;-)
... masz rację asiucha-L wszystkie staraczki schowały się w krzaki bo nie chce im się gadać z brzuchatkami, trochę smutno :-( niemniej jednak może potrzeba jest złapać dystans do tego wszystkiegomy tu wszystkie czekamy z utęsknieniem jak znowu forum zacznie tętnić życiem i zaczną się tempki, testy owu, przytulasy i inne dzikie harce i bobosexy ;-)
niech troszkę sobie odpoczną i niech szybko do nas wracają
... pociesza mnie dziś myśl, że wtorek jakoś zleci a potem środa i SR i przywożą piekarnik a we czwartek montaż kuchni i juz będzie prawie koniec remontu
... wczoraj udałam się do nowo otwartego sklepu dla niemowląt i powiem Wam że jestem w szokudo końca listopada mają -10% a ceny i tak są bardzo korzystne
bo troszkę gimnastyki będzie
... wszystkie Babolki zapraszam na poranną cofkę, choć ostatnio nikt nie ma na nią ochoty ... hmmm może towarzystwo Wam nie odpowiada ... znaczy się moje towarzystwo
Zobacz załącznik 293163
Batonik naprawdę życzę Ci szybkiego zakończenia tego remontu, rok temu to przechodziłam, fakt że mamy dom, większa powierzchnia ale wszystko nam rozkuli bo i sufity były zrzucane i podłogi robione i syf większy, dlatego wiem co przechodzisz i to jeszcze z brzuszkiem.
Co do tego wątku to podejrzewam że jakoś specjalnie on nie odżyje bo nikt nowy tu nie trafi, tyle co stare dziewczynki. Jest tyle nowych wątków dla staraczek że pewnie wszystkie tam siedzą.
A wizyty w takim fajnym sklepie po cichutku zazdroszczę. Ja ostatnio weszłam na angielską stronę firmy Next bo mam koleżankę w Anglii i kupuje mi tam czasami jakieś rzyczy, przeglądałam buty ale zajrzałam na dział dziecięcych - ubranka po prostu bajkowe szczególnie dla dziewczynek cuda!
Tak jak obiecałam zagladam zdać relacje...z Natalką super...szyjka obniżona, ale twarda zamknięta :-) więc powinnam dotrwać do 37 tc i urodzic w szpitalu, który sobie wymysliłam....
Natalka waży 2200 g i jest w normie :-)
tak jak podejrzewałam infekcja grzybowa sie przypętała i dowcipnie jakieś gobulki biore
za tydzien po zwolnienie, na badania mocz, krew i przeciwciała i po skierowanie na KTG do szpitala tego, w którym chce rodzić...mam chodzić 2-3 razy wtyg, zeby sie z położnymi zapoznać lub zaprzyjaźnić ;-) tak wiec zwiedzanie opduściliśmy sobie, na przyszły tydzien
lece na chwilę na grudniówki i do nauki...dzis obiecała skończyć opracowywać materiał, a od jura nauka mam 2 tygodnie ;-)
Olkale świetnie że Nataleczka rośnie i wszystko wporządeczku. Powodzenia w nauce, dasz radę!
To nieciekawie ale nie martw się, mąż wydobrzeje i może z gipsem będzie mógł być z tobą w szpitalu. Nie denerwuj się bo niewskazane teraz.
A u mnie koniec @, poszła sobie na jakiś czas, infekcja też zwalczona za to byłam wczoraj u dentysty bo ostatnio w dość krótkim czasie skruszyły mi się 3 zęby i plomby z dwóch wypadły. Wczoraj dentysta zatruł mi zęba i szczerze to gdyby nie Ketanol to był chyba oszalała, nie jestem zwolenniczką leków przeciwbólowych ale tutaj naprawdę chyba bez nich bym zwariowała. Gryźć tą stroną nie mogę, w nocy zgrzytam zębami, przy każdym zaciśnięciu szczęki budził mnie niesamowity bół. Postanowiłam zadbać konkretnie o wszystkie zęby o ile nie zbankrutuje przy tym. Zaczęłam też biegać z M i ćwiczyć trochę na plaży i powiem że robie postępy i mam coraz lepszą kondycję. Niestety często kręgosłup mnie boli jak dłużej posiedzę w pracy w jednej pozycji.
a kto może to na cofkę 
w misce miałam jedno jabłuszko-niedobitek z działki, no i tą miskę zwiało, ale jabłko zostało na stole 
a codziennie wieczorem R się pyta czy zrobiłam zastrzyk bo ostatnio o 23 sobie przypomniałam że nie robiłam