reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

No ale będą Ci dawać w razie czego coś na pęknięcie pęcherzyków ?
No właśnie u mnie ginek też coś mówił o tym zespole fosfolip... robiłam badania, czekam na wyniki i jakby coś nie grało to wyrok -> przyjaźń ze strzykawką. Boję się tego bardzo ale nic nie poradzę. Na razie łykam acard x1 dziennie.

bedzie dobrze nie martw się na zapas :-)
 
reklama
jeslki si pojawi pecherzyk i nie peknie to napewo ale mam nadzieje ze sam peknie zachodzac w ciaze nie mialam z tym problemow ale teraz kto wie... boje sie strasznie. oby mi sie udalo zarejestrowc na wtorek
mysza no ja zaczynam przygode ze strzykawka juz od jutra ... wiec looz... i oby sie udalo zajsc bo nie bede sie klula ciagle co cykl jak nie bedzie wychodzic a musze przed zajsciem zeby zarodek sie dobrze zagniezdzil... do dupy to wszystko
 
o ludzie tyle się naprodukowałam i mnie wywaliło z forum wrrrrrrrrrrr......

na szczęście sobie skopiowałam wpis i nie ominie was mój cudny poemat który wypociłam,bo dawno mnie tu nie było a dużo się działo :-)

hej,witam dziewczynki!!!!!!ja sobie wszystko poukładałam z M.jak zwykle poszło wtedy o nic.ale już jest dobrze.w sumie to nie pisałam bo raczej nie miałam czasu. od poniedziałku jesteśmy w nowym domku :-) co prawda wynajmowanym,ale i tak płacimy mniej niż wcześniej za mieszkanie no i mozemy mieć tu naszego piesa!! :-) bo do tej pory był u znajomych,jednak to owczarek to nie za bardzo wygodnie mu na mieszkaniu.teraz mamy superaśne warunki.jest cudnie!!!!!!! 3 pokoje+wielki salon 35m2+kuchnia+łazienka+ubikacja+balkon+taras+garaż do dyspozycji+ogródek!!!!!!!!!!! i to wszystko za 500zl miesięcznie+rachunki!!!!!! bozie ale jestem szczęśliwa!!!!!!!! jupi jupi jupi!!!!!!!!!!!!

a tak wogóle to byłam tez w poniedziałek u mojej ginki-wkońcu się do niej dostałam.powiedziałam że od czasu jak odstawiłam anty-czyli od marca 2009 staramy się o dzidzi i nic.to mnie przebadała,umówiła na 1 kwietnia na monitoring, bo teraz to był 22dc więc i tak by nic nie zobaczyła :-) ale podniosła mnie na duchu.pytała czy jestem w stanie stwiedzic czy mam owu to powiedziałam że robiłam testy i nic.ogólnie jest mi lepiej.jednak ona jest najlepsiejsza!!!!! w lutym byłam u innego gina,żeby jakoś przyspieszyć to myślałam że potym to się załamię.nie dość że stwierdził że krótko się staramy,to nie chciał mi nawet cytologii zrobić bo stwierdził że jak miałam w 2008 roku robioną to jest jeszcze czas,to jeszcze mi wyskoczył że mogę schudnąć bo jak się schudnie to lepiej zajśc (dodam że potem poczytałam jego certyfikaty w poczekalni to był jeden z instytutu leczenia otyłości,czyli pewnie koleś chce kasę kosić wmawiając kobitkom że muszą schudnąć) a na odchodne powiedział że jak do końca roku nie będe jeszcze w ciąży to dopiero mam do niego przyjść.co za bałwan!!!!! wrrrrrr.

a tak jeszcze to też zamówiłam ziółka i dołączę od przyszłego tygodnia na ziołopijki,jak przyjdzie @.

Tosiu-trzymam &&&&& że to fasolka, bo tak mi się wydaje,że ta buźka na teście,gwałty na M .... pewnie się udało.bo o ile pamietam to wcześniej kończyliście staranka za szybko bo test wykazał owu później niż się spodziewałaś.

zafasolkowanym gratuluję serdecznie!!!!! i również trzymam &&&&&&& żeby wszystko było dobrze :-)

pisałyście o kotach-mi też się moje futrzaki marcują,a za młode są na kastrację i sterylizację-mam parkę.stwierdziłam też że niech nasz kocurek ma coś z życia i niech choć raz sobie bzyknie zanim mu jajucha ciachniemy.:-) jeden miot zdzierżę a na kociaki już mam chętnych ;-) tylko nocne koszmary przez to bo łażą i mraszczą jak popaprane ;-D

alem siem rozpisałam :-) no to tak w skrócie tyle u mnie :-)
 
jeslki si pojawi pecherzyk i nie peknie to napewo ale mam nadzieje ze sam peknie zachodzac w ciaze nie mialam z tym problemow ale teraz kto wie... boje sie strasznie. oby mi sie udalo zarejestrowc na wtorek
mysza no ja zaczynam przygode ze strzykawka juz od jutra ... wiec looz... i oby sie udalo zajsc bo nie bede sie klula ciagle co cykl jak nie bedzie wychodzic a musze przed zajsciem zeby zarodek sie dobrze zagniezdzil... do dupy to wszystko

No ja się pewnie za tydzień dowiem co dalej będzie ze mną...ale faktycznie nie będe się tym martwić, bo i tak mi to nie pomoże.
To jak nie było problemów to teraz też nie będzie...pięknie pęknie.

A wiecie może coś nowego o Suzi1 ?
 
ja pitolęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!!!!!!!!!!! pół posta mi ucięło!!!!!!!!!! kuwa kuwa kuwa kuwa!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

no nic walę jeszcze raz od miejsca w którym mi to upitoliło grrrrrrrrrrrrrrr...

3 pokoje+wielki salon 35m2+kuchnia+łazienka+ubikacja+balkon+taras+garaż do dyspozycji+ogródek!!!!!!!!!!! i to wszystko za 500zl miesięcznie+rachunki!!!!!! bozie ale jestem szczęśliwa!!!!!!!! jupi jupi jupi!!!!!!!!!!!!

a tak wogóle to byłam tez w poniedziałek u mojej ginki-wkońcu się do niej dostałam.powiedziałam że od czasu jak odstawiłam anty-czyli od marca 2009 staramy się o dzidzi i nic.to mnie przebadała,umówiła na 1 kwietnia na monitoring, bo teraz to był 22dc więc i tak by nic nie zobaczyła :-) ale podniosła mnie na duchu.pytała czy jestem w stanie stwiedzic czy mam owu to powiedziałam że robiłam testy i nic.ogólnie jest mi lepiej.jednak ona jest najlepsiejsza!!!!! w lutym byłam u innego gina,żeby jakoś przyspieszyć to myślałam że potym to się załamię.nie dość że stwierdził że krótko się staramy,to nie chciał mi nawet cytologii zrobić bo stwierdził że jak miałam w 2008 roku robioną to jest jeszcze czas,to jeszcze mi wyskoczył że mogę schudnąć bo jak się schudnie to lepiej zajśc (dodam że potem poczytałam jego certyfikaty w poczekalni to był jeden z instytutu leczenia otyłości,czyli pewnie koleś chce kasę kosić wmawiając kobitkom że muszą schudnąć) a na odchodne powiedział że jak do końca roku nie będe jeszcze w ciąży to dopiero mam do niego przyjść.co za bałwan!!!!! wrrrrrr.

a tak jeszcze to też zamówiłam ziółka i dołączę od przyszłego tygodnia na ziołopijki,jak przyjdzie @.

Tosiu-trzymam &&&&& że to fasolka, bo tak mi się wydaje,że ta buźka na teście,gwałty na M .... pewnie się udało.bo o ile pamietam to wcześniej kończyliście staranka za szybko bo test wykazał owu później niż się spodziewałaś.

zafasolkowanym gratuluję serdecznie!!!!! i również trzymam &&&&&&& żeby wszystko było dobrze :-)

pisałyście o kotach-mi też się moje futrzaki marcują,a za młode są na kastrację i sterylizację-mam parkę.stwierdziłam też że niech nasz kocurek ma coś z życia i niech choć raz sobie bzyknie zanim mu jajucha ciachniemy.:-) jeden miot zdzierżę a na kociaki już mam chętnych ;-) tylko nocne koszmary przez to bo łażą i mraszczą jak popaprane ;-D

alem siem rozpisałam :-) no to tak w skrócie tyle u mnie :-)


kurcze nie mogę odświeżyć bo mi moje posty ucina. ja pitolęęęęęęe co za porażka z tym forum.po kiego grzyba je zmieniali. ale się wściekłam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Faktycznie cos sie to forum piiii.... Pozaznaczalam posty i mi wcielo:wściekła/y:

Jesli chodzi o zakladanie biznesow - dotacje niby sa do wziecia, ale ponoc ciezko je dostac, bo trzeba mase warunkow spelnic. Ale powalczyc mozna..
 
Bunia ja mam Twojego posta :-D:-D:-D:-D:-D:-D !!!

o ludzie tyle się naprodukowałam i mnie wywaliło z forum wrrrrrrrrrrr......

na szczęście sobie skopiowałam wpis i nie ominie was mój cudny poemat który wypociłam,bo dawno mnie tu nie było a dużo się działo :-)

hej,witam dziewczynki!!!!!!ja sobie wszystko poukładałam z M.jak zwykle poszło wtedy o nic.ale już jest dobrze.w sumie to nie pisałam bo raczej nie miałam czasu. od poniedziałku jesteśmy w nowym domku :-) co prawda wynajmowanym,ale i tak płacimy mniej niż wcześniej za mieszkanie no i mozemy mieć tu naszego piesa!! :-) bo do tej pory był u znajomych,jednak to owczarek to nie za bardzo wygodnie mu na mieszkaniu.teraz mamy superaśne warunki.jest cudnie!!!!!!! 3 pokoje+wielki salon 35m2+kuchnia+łazienka+ubikacja+balkon+taras+garaż do dyspozycji+ogródek!!!!!!!!!!! i to wszystko za 500zl miesięcznie+rachunki!!!!!! bozie ale jestem szczęśliwa!!!!!!!! jupi jupi jupi!!!!!!!!!!!!

a tak wogóle to byłam tez w poniedziałek u mojej ginki-wkońcu się do niej dostałam.powiedziałam że od czasu jak odstawiłam anty-czyli od marca 2009 staramy się o dzidzi i nic.to mnie przebadała,umówiła na 1 kwietnia na monitoring, bo teraz to był 22dc więc i tak by nic nie zobaczyła :-) ale podniosła mnie na duchu.pytała czy jestem w stanie stwiedzic czy mam owu to powiedziałam że robiłam testy i nic.ogólnie jest mi lepiej.jednak ona jest najlepsiejsza!!!!! w lutym byłam u innego gina,żeby jakoś przyspieszyć to myślałam że potym to się załamię.nie dość że stwierdził że krótko się staramy,to nie chciał mi nawet cytologii zrobić bo stwierdził że jak miałam w 2008 roku robioną to jest jeszcze czas,to jeszcze mi wyskoczył że mogę schudnąć bo jak się schudnie to lepiej zajśc (dodam że potem poczytałam jego certyfikaty w poczekalni to był jeden z instytutu leczenia otyłości,czyli pewnie koleś chce kasę kosić wmawiając kobitkom że muszą schudnąć) a na odchodne powiedział że jak do końca roku nie będe jeszcze w ciąży to dopiero mam do niego przyjść.co za bałwan!!!!! wrrrrrr.

a tak jeszcze to też zamówiłam ziółka i dołączę od przyszłego tygodnia na ziołopijki,jak przyjdzie @.

Tosiu-trzymam &&&&& że to fasolka, bo tak mi się wydaje,że ta buźka na teście,gwałty na M .... pewnie się udało.bo o ile pamietam to wcześniej kończyliście staranka za szybko bo test wykazał owu później niż się spodziewałaś.

zafasolkowanym gratuluję serdecznie!!!!! i również trzymam &&&&&&& żeby wszystko było dobrze :-)

pisałyście o kotach-mi też się moje futrzaki marcują,a za młode są na kastrację i sterylizację-mam parkę.stwierdziłam też że niech nasz kocurek ma coś z życia i niech choć raz sobie bzyknie zanim mu jajucha ciachniemy.:-) jeden miot zdzierżę a na kociaki już mam chętnych ;-) tylko nocne koszmary przez to bo łażą i mraszczą jak popaprane ;-D

alem siem rozpisałam :-) no to tak w skrócie tyle u mnie :-)
 
A My byłyśmy 2,5h na podwórku - Boziuniu,jak pięknie słońce przygrzewa!!! :-) :-D :-) Aż chce się żyć! ;-) I kwiatki się rozwinęły,ach! NARESZCIE!!! :-) :-) :-)
Jak się Zuzia wyśpi i zjemy zupkę,to zmykamy znowu na dwór. :-D


Powiedz G. żeby Cię nie złościł bo my tu murem stiomy za Tobą i jak trzeba będzie to wpadniemy i mu nakopiemy do tyłka :-D:-D:-D:-D:-D:-D

Łooooj,to miałby przekichane,hihihi. :-D ;-)

A co G. narobił że foszek jest ??

Jeśli nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o ... ;-) Wszystko jasne. :-p

dziewczyny jest 12 26 i @ nie ma hehe z newsów :-)

A brzuchol już nie boli? :-)
 
reklama
kuuuuuuuuuuuuuwaaaaaaaaaaaaaa!!!! ile razy można wpierdzielać jednego posta??????? już chyba z 12 raz próbuje.to albo mi ucina,albo wogóle nie pokazuje,a jak edytuję to niby jest cały. spróbuję jeszcze raz. nie po to tyle pisałam żeby mi to teraz upierniczało 3/4 posta!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry