no nie szczyt bezczelności żeby dawać teściowej kartkę z zakupami dla wnuka! oj Tosia widzę że nie masz lekko.człowiek by wszystko zrobił że mieć szansę robić te zakupy dla swojego nadchodzącego maluszka a niektórzy mają to gdzieś...ja byłam taka podekscytowana że mogę te ciupcie ubranka i wanienkę i szamponik kupować,nikomu bym nie pozwoliła żeby robił to za mnie.co do prezentu.mam 3 letnią córę to może coś podpowiem;-) skoro Niunia ma już 2 latka to może to być zabawka ale jakaś najlepiej rozwijająca i absorbującai wiecie co niekoniecznie są to zabawki drogie.moja Jula już w tym wieku była zachwycona drewnianymi,kolorowymi klockami w pudełku i do tej pory się nimi bawi.albo takie plasikowe kubeczki jest ich 10 i każdy innej wielkości i układa się z nich wieżę.niby takie to proste ale kubeczki są kolorowe i wieża piękna wychodzi i godzine dziecka nie ma Tosia a podbrzusze może ciągnie bo owu jest?czy nie?dzięki kochana ja już nie ma siły - nie chce mi się nawet tam jeżdzić :-(
a najgorsze jest to że oni angazują w każdy zakup moja teściową tj ciągna kase od niej a ta się żali mojemu W. - dostała kartke co ma kupic dla wnuka - żałosne
Takie zakupy dla mnie byłby przyjemnością i nie miałabym ochoty komus tego zlecać :-(
Druga sprawa moje chrześniaczka w niedziele kończy 2 lata i nie wiem co mam jej kupić może macie jakieś pomysły - nie wiem co taka dwulatka powinna dostać :-(
Trzecia sprawa od wtroku ciągnie mnie podbrzusze że wytrzymac nie mogę :-( napewno nie fasolka bo staranka były we wtorek wieczorem :-(
Przepraszam Was dziewczynki za wisielczy humor :-( - mega turbo wielka chandra
ale jak długo @ nie będzie to jak nie test to betkę chociaż zrób kochanajuż nie robię żadnego testu choćby nie wiem co