reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

kusska-no pewnie ,moge pokazac ale nie bede ich tu zalaczala wiec jak chcesz to wysle zaproszenie na nk.czy facebook.nie wiem co masz.
jesli chodzi o to co czuje to rzeczywiscie cos tam pokluje czy zaboli od czasu do czasu ale raczej nie czuje nic czego bym juz nie czula.To dopiero w sumie 5 dpo wiec chyba za wiele (nawet jesli sie udalo) dziac sie nie moze.No ale kluc to cos tam kluje.co do wesel to ja zazwyczaj przesadzam bo po pierwsze szukam odpowiedniej sukienki,potem je sciagam z innego kraju zamiast jak czlowiek isc do sklepu,potem sie czesze i dodatki dopieram i najgorsze ze mam rzeczy a za kazdym razem nowe kupuje.To sobie wlasnego nie wyobrazam a przeciez wielkiego nigdy bym nie chciala...najchetniej gdzies dalego w malym gronie...
p.s.oj jak ty pozno owu mialas?

noukie-wrzuce ale chyba nie dzis.chociaz kto mnie tam wie.moze na probe...
 
reklama
a moj dopiero co wrocil z drugiej lekci polskiego i tak mi sie smiac chce jak cwiczy zadnia typu : "czy to jest stol", 'tak to jest bialy stol":-)z tym swoim akcentem
 
kusska-no pewnie ,moge pokazac ale nie bede ich tu zalaczala wiec jak chcesz to wysle zaproszenie na nk.czy facebook.nie wiem co masz.
jesli chodzi o to co czuje to rzeczywiscie cos tam pokluje czy zaboli od czasu do czasu ale raczej nie czuje nic czego bym juz nie czula.To dopiero w sumie 5 dpo wiec chyba za wiele (nawet jesli sie udalo) dziac sie nie moze.No ale kluc to cos tam kluje.co do wesel to ja zazwyczaj przesadzam bo po pierwsze szukam odpowiedniej sukienki,potem je sciagam z innego kraju zamiast jak czlowiek isc do sklepu,potem sie czesze i dodatki dopieram i najgorsze ze mam rzeczy a za kazdym razem nowe kupuje.To sobie wlasnego nie wyobrazam a przeciez wielkiego nigdy bym nie chciala...najchetniej gdzies dalego w malym gronie...
p.s.oj jak ty pozno owu mialas?

noukie-wrzuce ale chyba nie dzis.chociaz kto mnie tam wie.moze na probe...

wysle ci dane na nk na priwa. ja mam tak samo z weselami i calym tym zamieszaniem wokol nich hehe a w listopadzie czeka mnie firmowa impreza u meza wiec bede przechodzic to samo co ty:tak:
a co do wesela wlasnego to tez nie chcialam duzego ale presja rodziny nas zmusila do zalatwienia duzego. a los chcial inaczej i z powodu smierci mojego taty mielismy skromne przyjecie we wlasnym domu. ja bylam zachwycona i wszystcy c na nim byli tez. tylko moje "kochane" kuzynki do tego czasu mi nie wybaczyly ze ich nie zaprosilam hihi (czego wcale nie zaluje;-))
 
a moja owu to wogóle dała rade w tym cyklu! juz myslalam ze jej wcale nie bedzie. ale jednak byla wiec nic jeszcze straconego, staranka jeszcze wtwedy trwaly wiec zobaczymy...
 
Eijf jak dla mnie masz dziś dopiero 4dpo, w 16dc miałaś jeszcze śluz płodny i tempka tez nie była wyzsza od 6 poprzedzających.

Kusska no i doczekałaś się bardzo ładnej owu, teraz ff zaznaczył dobrze skok.
 
dziewczyny ja tylko na chwilę! wpadłam powiedzieć ,że znikam z forum na kilka dni, obrona pracy licencjackiej zwaliła mi się na głowę w najmniej oczekiwanym momencie, dziś dowiedziałam się ,że termin mam na piątek (tak tak ten piątek !) na godz.15, więc dziś od 17 do teraz nie robiłam prawie nic innego jak ryłam nosem w notatkach... :-( jestem załamana,bo w sumie nic nie umiem i strasznie się boję... nie lubię publicznych wystąpień;-)
a druga sprawa, babki w dziekanacie mówiły ,że zostaniemy uprzedzeni o terminie obrony na 2-3 tyg przed, a tu proszę jaka nie miła niespodzianka. Także będę podczytywać w miarę możliwości i powrócę jak tylko będę miała to cholerstwo za sobą, trzymajcie kciuki! Pozdrawiam i fasolkować mi tu raz dwa!;-)
 
dziewczyny ja tylko na chwilę! wpadłam powiedzieć ,że znikam z forum na kilka dni, obrona pracy licencjackiej zwaliła mi się na głowę w najmniej oczekiwanym momencie, dziś dowiedziałam się ,że termin mam na piątek (tak tak ten piątek !) na godz.15, więc dziś od 17 do teraz nie robiłam prawie nic innego jak ryłam nosem w notatkach... :-( jestem załamana,bo w sumie nic nie umiem i strasznie się boję... nie lubię publicznych wystąpień;-)
a druga sprawa, babki w dziekanacie mówiły ,że zostaniemy uprzedzeni o terminie obrony na 2-3 tyg przed, a tu proszę jaka nie miła niespodzianka. Także będę podczytywać w miarę możliwości i powrócę jak tylko będę miała to cholerstwo za sobą, trzymajcie kciuki! Pozdrawiam i fasolkować mi tu raz dwa!;-)

Marti trzymamy kciuki:tak:
 
reklama
emma-moze byc i tak ale za ten ostatni dzien sluzu plodnego glowy tez nie dam uciac...poza tym patrzac na ostatnie temperatury to byl to jakis skok i ff zawsze tak zaznacza.tzn ta temperatura w pierwszych dniach nie jest spektakularna.Ah,wiekszego znaczenia to nie ma.bede po prostu miala na uwadze ze @ moze pojawic sie w srode.
martilla-ogromne wyrazy wspolczucia.trzymaj sie.pocieszeniem jest to ze szybciej bedziesz to miala za soba.ja i moja siostra przewaznie uczylysmy sie na ostatnia chwile bo pewnie i tak zapomnialabym wiekszosc.
a ja uciekam i srasznie ubolewam ze tak malo mam w tym tygodniu czasu dla siebie.i dzien taki krotki!
 
Do góry