reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
buuuu.... od czwartku jestem chora, zaczęło się od bólu gardła a zaraz po tym odezwały się moje znienawidzone zatoki :wściekła/y:

najpierw wzięłam L4 tylko na dwa dni bo myślałam, że mi przejdzie ale byłam w błędzie, dziś dostałam L4 do końca tygodnia, lekarz powiedział, że trudno, na razie nie da mi żadnego antybiotyku bo do 12 tc to niezbyt wskazane i tylko jak już nie ma innej opcji, no więc leczę się domowymi sposobami, na gardło Tamtum Verde, gardło już nie boli, ale z zatokami tak łatwo nie idzie, robię inhalacje z Amolu, rozgrzewam woreczkami z gorącą solą albo termoforem, non stop gorąca herbata z malinkami (babcinej roboty), kanapki z czosnkiem itp.
Może nie ma znaczącej poprawy ale grunt, że się nie pogarsza. Dla mnie leczenie bez antybiotyku to nowość bo w ciągu 27 lat życia, nigdy, żadna infekcja nie przeszła mi sama bez użycia antybiotyku. Ale jestem dobrej myśli i cieszę się, że się nie pogarsza.

btw. dziewczyny, które są / były w ciąży, jak to jest ze zwolnieniem w ciąży na czas choroby? czy lekarz rodzinny może wystawić L4 z kodem B, tak żeby było 100% płatne czy tylko Gin ma takie uprawnienia?
ja jadę teraz na zwykłym L4 płatnym 80%.

jutro powinnam mieć wizytę u Gina ale muszę odwołać, raz, że wolę nie wychodzić z domu bo nie zaziębić zatok jeszcze bardziej a dwa przez tą chorobę nie zrobiłam badań zleconych przez Gina i głupio by mi było iść na wizytę bez wyników :sorry2:


pyscek przesyłka dotarła????
 
Karola a czemu jedziesz na tym 80%? Od początku należy Ci się 100% z okazji tego,że jesteś w ciąży. Każdy lekarz może Ci je wypisać, nie tylko ginekolog.
 
magda no pytałam o to rodzinnego ale on powiedział, że nie jest za bardzo zorientowany i wg niego tylko Gin może wypisać takie 100% zwolnienie.

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no to kurde wprowadził mnie w błąd :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

da się to jeszcze jakoś odkręcić? w sensie, że jak np przedstawię zaświadczenie, że w tym czasie gdy byłam na L4 byłam w ciąży to należy mi się zwrot tych 20%?

no i się zasmuciłam i wkurzyłam na rodzinnego :-(
 
witajcie kochane:) to znów ja nie wiem czy wogóle ktoś mnie pamięta:) wracam, zaczynamy starania z mężem. tak wiem znów, ale tym razem się nie poddamy:)
 
Karola ja na samym początku ciąży byłam chora i internistka spytała mnie, czy ma wpisać, że ciąża, czy jeszcze nie. Bo wolała zapytać, czy w pracy już wiedzą czy nie. Nie orientuję się,czy można to jakoś odkręcić, pewnie musiałabyś do ZUS'u jakiś wniosek złożyć, bo w pracy wypłacają pensję po zwolnieniach. Mi ostatnio lekarz korygował moje zwolnienie, bo był zły NIP i kadrowa odesłała mi oryginał do poprawki. Może w ten sposób da radę - rodzinny przekreśli A i wpisze B + podpis i pieczątka. Trzeba poszukać w necie.
 
reklama
Do góry