Anulka...a bylas juz u endokrynologa? mysle, ze dostaniesz jakies euthyroxy czy jakos tak i bedzie oK!
Pyscek...ja czegos nie rozumiem, czemu traktujesz klinike leczenia nieplodnosci jak zlo konieczne? to jest i powinna byc dla ciebie i twojego meza szansa...
a twoja gin moim zdaniem to bardzo rozsadna kobieta, ona jest ginekologiem a nie andrologiem...nie zajmuje sie facetami tylko kobietami, wiec rozumiem ja, ze jezeli nie ma kompetencji w tym temacie odsyla was do ludzi ktorzy sie na tym znaja...a uwierz mi, ze w takich klinikach znaja sie na tym najlepiej!!
nie zalamuj sie, chociaz wiem, ze takie ciagle zle wiadomosci powoduja, ze czlowiek nie ma juz sil...tylko wlacz!
zaszlas juz za daleko, zeby teraz odpasc z gry!
klinika to jest dobrodziejstwo dla nas par z problemami z zajsciem! i tak to trzeba traktowac!!
Natkusia...ciesze sie, ze przyszlas do nas w odwiedziny...wpadaj tu czesciej...ja ciagle na FB wchodze i ogladam zdjecia malego!! :*:*
Neciuszka...ciebie tez milo widziec i nie czuj sie tu nieproszonym gosciem, bo zawsze jak napiszesz to jakos swojsko sie robi!

a poza tym te golabki to ja tez poprosze, bo ssie mnie strasznie wieczorem
ja odebralam wyniki posiewu i okazalo sie, ze pierwszy raz w zyciu nie mam zadnej bakterii w macicy!! wow

ale chyba pomogl na to sok z zurawiny, ktory kiedys chyba
Fasola polecala...wiec dziekuje jej bardzo :*:*