Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Ja mam wyrzuty sumienia co do Neci jak nie wiem.... czuje się parszywie... Ona tak się skarżyła biedna a my to zbagatelizowałyśmy... ja to zbagatelizowałam wydawało mi się to normalne bo ja sama też dusiłam sie jak nie wiem i czasem musiałam spacerować w nocy zeby było lżej oddychać... a to takie wieści... biedna Necia... Małgosia wyjdzie z tego obronną ręką! Duża z niej baba jak na 33 tydzień. Tylko ona biedna się nerwów teraz naje...
Trzymam kcuki za ciebie kochana moja NO I ZA MALUTKĄ!
Nie wiem co się dzieję.... co to za społeczeństwo???? Fasolka, teraz Neciuszka... ja też miałam nie małe problemy i zagrożenie porodu w 30 tygodniu, ale się udało dotrwać "bezpiecznego" terminu... Lamiav podobnie... Sil aż przenosiła ciąże ale też miała problemy ze zbyt wczesnym przygotowaniem organizmu... SZOK! Aaaa no i jeszcze teraz Magenta...
Trzymam kcuki za ciebie kochana moja NO I ZA MALUTKĄ!
Nie wiem co się dzieję.... co to za społeczeństwo???? Fasolka, teraz Neciuszka... ja też miałam nie małe problemy i zagrożenie porodu w 30 tygodniu, ale się udało dotrwać "bezpiecznego" terminu... Lamiav podobnie... Sil aż przenosiła ciąże ale też miała problemy ze zbyt wczesnym przygotowaniem organizmu... SZOK! Aaaa no i jeszcze teraz Magenta...
Ostatnia edycja: