Starania po raz pierwszy :)

[IWASEK]

Tak Ma-g i właśnie dlatego nic prawie nie robię żeby maluszek siedział grzecznie. Brzuchol mam wysoko więc mam nadzieję że się uda;-) Moja dziurolog powiedziała że w świeta juz mam zielone światło ale jak nic się nie będzie działo to 2 my działamy.

Sleep próbowałam takich z apteki,woskowych ale albo to moje szczęście chrapie BARDZO głośno albo ja nie umiem wepchac tego tak głęboko aby nic nie słyszeć. Zresztą przy maluszku to bedzie raczej kiepski pomysł bo musze słyszeć czy coś się nie dzieje.
A co z naszymi ciężarówkami na wypakunku? Wszystko ucichło i...? Sil jest juz sporo po terminie chyba

 

[Neciuszka]

haha sleepy nie mogę nooo z tym szwedem

A u nas chyba zostanie imię jakże tradycyjne bo mąż nawet gadać o innych nie chce

 

[Fifka]

Iwasku ja mam taki sam delikatny sen... wszytko mnie budzi, a jak stopery założę i pierwsza zasypiam (mąż zawsze pół godziny po mnie idzie do łozka) to już się nie budzę. Czasem jest problem jak sie brzebudze w nocy ale to kuksaniec w bok i zasypiam

Donia ja siedze na styczniórkach i lutówkach na innym forum to też dziewczyny już się rozpakowują! Ależ ten czas leci! :-)

 

[ma_gdalena]

Iwasek: a stopery do uszu??

Magdalena: Mam kuzyna marcela. Fajne imię. a co do rejestracji.. Ja mieszkam w Gdyni. urząd się chwali, że takie nowoczesne miasto, to może i zarejestrują z v. Nasze nazwisko też nie wskazuje na narodowość, więc jak młodemu będzie głupio to powie że ma ojca szweda;P Mąż mój blondyn absolutny

HAhaha nie no my mamy nazwisko dość popularne albo w sumie to bardzo popularne i polskie ale mąż też blondyn to zawsze może powiedzieć, że nazwisko po żonie ma a on też nie Polak a tak na serio to mi nie zależy... może być przez "w"

IWASKU a to Ty będziesz miała wywoływany??

 

[IWASEK]

Fifciu ja też obserwuję siebie i patrzę czy nie nastąpiły jakies zmiany ale jak na razie wszystko jest tak jak było. Nie mam podbarwionego sluzu,brzuch wysoko i nie miałam silnych skurczy przepowiadających. W sumie termin mam na 8-11.01 więc w sumie tydzień zapasu od 2 no ale jak sie niuniol uprze to go nie zatrzymam Nie wiem tez na co zwrócić szczególną uwagę ,co jeszcze zwiastuje nadchodzący poród. Pociesza mnie to że u nas raczej każda mamusia przenosiła maluszka. Oby i u mnie tak było.

Ma-g moja lekarka tak mi zapowiedziała,że z powodu cukrzycy wywołamy wcześniej. Nie wiem w sumie jaki to ma wpływ skoro waga jest ok. Tak naprawdę nie wiem co mnie czeka hehehe. Lepiej gdyby samo się zaczęło i tak sobie pomyślałam że przed wyjazdem 2-giego do szpitala cos pokombinuję w domu żeby się ruszyło.

 

[Aelreda]

A i jeszcze miałam Was zapytać. Moja mała od paru dni słabo się rusza, tzn. nie czuję żeby fikała. Jak jej co przeszkadza, uciska, albo jak przewracam się z boku na bok to wtedy trochę pokopie, ale tak sama z siebie to nie

, mam się martwić? czy Wasze maluchy też tak mają? Dodam, że nigdy jaoś mocno nie czułam ruychów, podobno ma dużo wód i może sobie do woli fikać...
Eh, zły dzień

Może sobie odpoczywać, może zbierać energię do porodu :-)

Ael...wredoto Ty! Mogę sie gapić na tego Twojego synunia godzinami
Ma- g ja mam tak samo. Maluch tak mi wczoraj próbował przefasonować brzuch że przez około 3 godziny miałam kwadratowy
A mnie znerwił ten gapol co śpi obok. Kolejną noc chrapał tak że nie mogłam spać. Powiedziałam że ma dzisiaj spać u mamy bo ja tez muszę się wyspać zwłaszcza teraz. Oczywiście zostanie w domu ale w tamtej chwili najchetniej eksmitowałabym go w trybie natyczmiastowym

Ale dlaczego znowu jestem wredna??????
Ja już Ci przez telefon mówiłam o tych zatyczkach, nie woskowych tylko tych piankowych, bo nawet Ci link z allegro wysłałam!!!
A przy dziecku to będziesz tak twardo spać z dzieckiem, że nie będziesz słyszeć chrapania ale na dziecko się obudzisz. Serio :-)



Kurde co ja miałam jeszcze pisać....tak młody gada że normalnie wytrąca mnie z równowagi... XD

 

[ma_gdalena]

Teraz lekarze chyba lubią miec po prostu wszystko pod kontrolą bo moja bratowa też miała wywoływany w środę mimo, że termin miała na 21.12. I też kazał jej przyjechac już w poniedziałek do szpitala z torbą, zbadał ją i powiedział, że jest rozwarcie na 2cm i w środę jej podpieli kroplówę!
Ja chodze do tego samego lekarza więc się okażę czy u mnie postąpi tak samo czy każe mi czekać :-) 27.12 mam wizytę to się wszystkiego dowiem

 

[IWASEK]

Jak jest już rozwarcie to może nie chcą ryzykować i wolą wywołać,nie wiem.
Wczoraj wracamy od teściów a moje szczęście zamyślone i mówi"wiesz co,juz sie nie mogę doczekać. W sumie chcę żeby posiedział do stycznia ale tez już bym chciał żeby z nami był"

 

[ma_gdalena]

No mój mąż też tak mówi... obydwoje zresztą nie możemy się doczekać ale wytrzymamy jeszcze do stycznia :-)

 

[sleepyhead9996]

No śmiejcie się śmiejcie. Mój ma taki akcent angielski do tego, że jak mieszkał na cyprze to mu mówili że skandynawia. Tylko jak powiedział imię to była teoria że z chin Mi- chał.. No fakt, jak się to dobrze zaakcentuje, to brzmi jak jakieś chińskie danie

Ja bym chciała mieć już poród z głowy.. Dziewczyny moje straszą mnie, że mam wąskie biodra i pewnie będzie cesarka:| Nie wiem co to za teoria wątpliwa.. Ael, ty miałaś cesarkę, nie? Jak brzuszek? Faktycznie zostaje taka fałdka nad blizną?

Iwasek, a jak by kolege współspacza wyeksmitować do drugiego pokoju chociaż??