reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
a ja Wam powiem, że mam mały problem...
otóż chciałam zmienić szkołę i na drugi rok przenieść się do innej i dzisiaj byłam w jednej dowiedzieć się, co i jak... i normalnie szok! porównując swoją obecną do tej nowej to jest różnica jak niebo i ziemia!
ale chodzi mi głownie o to, czy nie lepiej zacząć w tej nowej wszystkiego od początku?
bo jak tak porównałam tą z tamtą to wydaje mi się, że tak naprawdę nic się nie nauczyłam :-(

Przepraszam ale nie doczytałam Twojego posta!! Ale jeśli chodzi o ten sam kierunek to pewnie większość przedmiotów miałabyś takich samych więc może dałoby się pójść na kompromis z wykładowcami i przepisali by Ci oceny, chodziłabyś sobie na wykłady żeby się douczyć wszystkiego ale miałabyś ten jeden stres mniej przed egzaminami... Tyle tylko, że zmarnowany rok. A to już zależy od Ciebie. Ja zaczęłam zaraz po maturze kierunek finanse i rachunkowość (mimo, że ciągle chciałam iść na pedagogikę ale w ostatniej chwili stwierdziłam, że to bardziej przyszłościowe :/) i już po dwóch zjazdach po prostu sobie darowałam i mimo, że straciłam jeden rok i kupę kasy bo musiałam zapłącić im za cały semestr mimo, że nie chodziłam to nie żałuje bo teraz robię to co lubię a taki rok odpoczynku od nauki też mnie troszkę zmobilizował.
 
aael widze ze zmiana awatarka :-) sliczny ale sie teraz przyzwyczaic nie umiem ;-p

mijenka czyzbym cos ominela wybacz co sie stalo?

aa o szkole niewiem nigdy nie zmienialam wiec musisz sama podjac decyzje ,,,
 
Ostatnia edycja:
No doszłam do końca!:p Ominęły mnie jakieś zaproszenia na imprezkki :( znajdzie się też miejsce dla mnie? :(
Atan ja pytałam o śluz:)
Mój mi tu przez ramie zagląda i muszę chować trochę jakby zobaczył o czym tu sie gada to by za głowę się łapał :D
Odnośnie Wrocławia to mama mi coś wspominała , że jest jakaś fontanna multimedialna :>? Któraś z Was ma może jakieś zdjęcia z tego miejsca??
Któraś z Was (przepraszam , że nie pamiętam która) pytała o to kto teraz testuje:) Ja chyba jestem po She :)
Nie mam pojęcia czy sobie już wkręcam ale normalnie dalej mnie jajnik kłuje :(
 
aael widze ze zmiana awatarka :-) sliczny ale sie teraz przyzwyczaic nie umiem ;-p

Dziękować kochana, oczywiście dałam na FB to Madzia nie omieszkała nieźle skomentować :p


Odnośnie Wrocławia to mama mi coś wspominała , że jest jakaś fontanna multimedialna :>? Któraś z Was ma może jakieś zdjęcia z tego miejsca??(

[video=youtube;9InQJ1VwC0w]http://www.youtube.com/watch?v=9InQJ1VwC0w[/video]

Sama kręciłam bo cud miód malina :-D
Zdjęć parę:
30493_118111534885207_100000590835717_174299_400900_n.jpg
Główna fontanna

30493_118111384885222_100000590835717_174296_2305449_n.jpg
Mała fontanna
 
Ostatnia edycja:
głównie zależy mi najbardziej na pracowni...
dzisiaj babka dała mi obejrzeć program nauczania z tego konkretnego przedmiotu i jest kolosalna różnica, tym bardziej, że tutaj nauczyciele naprawdę wymagają, żeby się czegoś nauczyć a u nas nauczanie wygląda tak, że babka sobie wybrała, czego będzie nas uczyć a czego nie, np. stwierdziła, że nie będzie nas uczyć balejażu bo to już niemodne (mimo, że w programie jest)
po prostu boję się, że jak pójdę normalnie na 3 semestr to i tak będę musiała się cofnąć do pierwszego bo nie czuję się, żebym umiała:-(
 
reklama
Mijenka ja w takim razie bym się przeniosła, widzę, że masz taki kierunek w którym niestety musisz się nauczyć....

A co do tych fontann coś podobnego jest właśnie w Pradze, rodzice nagrywali filmik, tylko bardziej rozwinięte bo tam jeszcze była piosenka z filmu "uwierz w ducha" i na ścianie wody z kilku fontann był wyświetlany urywek tego filmu jak lepią te dzbanki :p
 
Do góry