reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Tnz. wiem, że nie pisałaś w całości tak jak dzisiaj ale coś wspominałaś na 100000% bo to zdanie na końcu, że Wasza miłość nie jest od pierwszego wejrzenia tylko od pierwszego maila już na pewno od Ciebie czytałam!!

Tak zgadza się, kiedyś wspomiałam własnie o tym że miłośc od pierwszego maila i ze spotkaliśmy się na sympatia.pl a reszta dzisiaj :-)
 
reklama
No i o tym, że zalgowałaś się na jakimś portalu i ogólnie, że poznaliście się na internecie... Chyba, że teraz zmieszałam dwie historie ale po tym jednym zdaniu tak mi się wydawało :p nie da się go zapomnieć!! Ale by była teraz wpadka jakbyś to nie Ty napisała :p:p
 
Fiona wierze , że nawet po tylu latach robisz jakieś błędy . Uczyłam się w liceum francuskiego. Pomimo tego , że język jest fajny to bardzo trudny w porównaniu z angielskim (przynajmniej dla mnie) .W pierwszej klasie uczyłam się sumiennie i w sumie dużo podstaw załapałam a później 2 i3 klasa zrobili nam dużą grupę ponad 30 osób to już nie szło się skupić na zajęciach.



Mi też się wydaje , że czytałam że miłość od pierwszego maila:p
 
Proszę:
Ja mogę się tylko pochwalić, że mojego znam od dzieciństwa, bo mieszkaliśmy na tym samym osiedlu i chodziliśmy do tej samej szkoły, od 1 gimnazjum poprzez liceum nawet do tej samej klasy ale nigdy się nie lubiliśmy, strasznie sobię dokuczaliśmy i dogadywaliśmy do momentu kiedy pod koniec 1 liceum pojechaliśmy na wycieczkę klasową i wszystko się zaczęło.... :p:p wspólne spacery z pieskami, rozmowy na GG do rana i dokładnie 16.06.2006r zdecydowaliśmy, że damy sobię szansę :p miało być na początku tylko między nami bo 3 miesiące wcześniej rozstałam się z chłopakiem, z którym też chodziliśmy do klasy i nie chcieliśmy, żeby głupio gadali ale szybko się rozeszło i tak zostało :p w 2008r. jakos w lipcu bardzo się pokłóciliśmy (głównie o jego kolegów i niezapowiedziane wypady z nimi- chodziło mi tylko o to, żeby mnie informował jak gdzieś ma zamiar wyjść a to było na zasadzie "nie będę mówił, żeby ona gdzieś czasem nie wyszła"), prawie się rozstaliśmy a we wrześniu mieliśmy lecieć na wakacje do Tunezji ale przyszedł do mnie do pracy (w tym czasie pracowałam w pubie jako barmanka) i wziął mnie na zaplecze, w ręku miał kwiaty a w reklamówce szampana i myślałam, że przyszedł po prostu przeprosić a on nagle przede mną klęka i cały roztrzęsiony próbuje wyjąć coś z kieszeni, no i przeprosił za wszystko, powiedział, że chce żebym została jego żoną i matką jego dzieci... Rok później zaczęliśmy planować ślub no i 19.06.2010r. powiedzieliśmy sobie TAK.
 
Hej Laseczki :-D pamiętacie nie jeszcze :-D Te z Was, które zauważyły moja nieobecność przepraszam za takie nagłe zniknięcie, ale potrzebowałam troszkę czasu na regenerację umysłu :-)
W międzyczasie załatwiłam sobie dermatologa- który rozwiał moje wątpliwości, i gin. która zapewniła, że wszystko ze mną w porządku :-D przepisała kw. foliowy i życzyła powodzenia :p jedno mnie zastanawia- tabletki kwasu 5 mg- nie wydaje się wam za dużo? Czytałam, że potrzeba o wiele mniej…

Pozdrawiam Was wszystkie :-* i witam nowe staraczki :-)
 
reklama
Macie sposoby na przekonanie męża na imię dla dziecka? Ustaliliśmy ze córka będzie Julia a syn Konrad. Ale jak ja czytam ze Julia to NAJPOPULARNIEJSZE imię nadawane już od paru lat to aż mi słabo... później krzykniesz na podwórku Julia i połowa przedszkola się odwraca... :-(

Ja chcę Kornelię ale mój się przed tym imieniem broni... i nie ma kompromisu... oby się chłopiec urodził... problemu nie będzie...
 
Do góry