karolina859
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2013
- Postów
- 880
MotylkowaOna masz rację musi działać :-)) ja też zabieram się za porządki bo R w sobotę robi urodziny także pomału muszę zacząć ogarniać 3 pokojowe mieszkanie.. Zaraz lecę po małego do przedszkola, potem biorę się za obiad i idę do córki do szkoły na kiermasz świąteczny :-)) jakoś tak spokojnie się zrobiło, wczoraj znowu miałam problemy ze spaniem, myślałam o tym że dokładnie 3 tygodnie temu szłam na zabieg, że jeszcze 3 tygodnie temu o tej porze w nocy miałam w brzuszku swojego dzidziusia.. Mam jego zdjęcie na półce, myślę codziennie o tym co by było gdyby.. Wiem że dużo jest w tym mojej winy, bo nie dbałam o siebie tak jak należy, nie kupiłam w porę witamin a jedynie łykałam kwas foliowy i nie zawsze była kasa żeby kupić sobie owoce.. no i ten stres, to mnie dobiło, zero wsparcia ze strony R , czasem zachowywał się okropnie w stosunku do mnie ale to już historia, myślę że ma tego świadomość, i usłyszałam od niego że On wie że winię go za to.. tak winię ale mimo wszystko chcę mieć z Nim dziecko, tylko że teraz nie będzie to takie proste.. Najważniejsze że przeniósł się na dół, bo jako górnik pracował na powierzchni i nie za wiele zarabiał, ja też mam swoje pieniądze na dzieci ale to zalewie 900 zł, narazie jest ciężko ale jak to się ustabilizuje to wiem że będzie już tylko lepiej. Miłego dnia dziewczynki, ściskam Was mocno