reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po poronieniu...

podstawowe badania tak.. u nas jest cały czas życie w biegu wiec niekoniecznie musimy sie kochac wtedy kiedy jest owu.. a ze ja mam strasznie nieregularne miesiaczki wiec raczej nigdy tego nie wiemy.. poprostu sie udało i tyle..ale bedziemy próbowali dalej... skoro raz sie udało to myśle ze uda sie po raz drugi..

przykro mi agugucha.. czekamy na wiadomość od ciebie miejmy nadzieje ze wszystko bedzie dobrze..
 
reklama
MotylkowaOna skoro masz nie regularne miesiączki to już jest sygnał że coś jest nie tak... Lekarze próbują nam wmówić że poronienia się zdarzają i nie trzeba badać. Ale głupie jedno odchylenie od normy i już jest problem z ciążą i jej donoszeniem. Czasami nie wymaga dlugiego leczenia. Trzeba poszukać dobrego ginka. skąd jesteś? Może jakaś dziewczyna Ci podpowie. Wiem że może się mądrze. Ale gdyby nie dziewczyny z forum, o polowie badań bym nie wiedziała.... A gdyby nie głupia rozmowa z fryzjerką, gdzie moja siostra jej powiedziała że poroniłam w życiu bym się nie dowiedziała że mam hasimoto. No chyba że po 3 poronieniach. może wtedy jakimś cudem by dostała skierowanie na to badanie...
 
Witajcie dziewczyny :-) MotylkowaOna cieszę się że możemy wspólnie prowadzić ten wątek, też dołączyłam już do innego wątku ale czuję dokładnie to co Ty- nie potrafię się odnalezć dlatego postanowiłam założyć własny, poszukując takich dziewczyn jak Ty ;-) Kwiatuszekk23 , niestety póki co nie zrobiłam żadnych badań prócz tych które zrobili mi w szpitalu tego feralnego dnia ( 12.11.) i badania są bardzo dobre , teraz czekam na odbiór badań histopatologicznych po które jadę we wtorek mam nadzieję że dowiem się czegoś więcej, pózniej pojadę do swojego ginekologa po poradę co dalej... Nadal mam lekkie krwawienia, w sumie to może już nie krwawienia tylko mam brązowe plamienia..Agugucha ściskam Cię mocno, wierząc że z Twoim maleństwem będzie wszystko wporządku ale wiem co czujesz, sama to przeżyłam 8.11 kiedy pojechałam na usg poznać płeć dziecka razem z R i moją mamą a tu szok, 14 tydzień ciąży a rozwój dziecka zatrzymał się na 7... Boże co ja wtedy poczułam, jakby mnie ktoś oblał zimną wodą... Ale do końca miałam nadzieję że serduszko dziecka zaskoczy..
 
W następny piątek wymieram się z wynikiem ze szpitala na kontrolę do ginekologa, zrobię sobie wtedy cytologię i zacznę pomału wykonywać badania żeby jak najlepiej przygotować się do następnej ciąży, bez rozczarowania, przeglądam teraz wiele stronek w internecie i szukam odpowiedzi na to jakie wykonuje się badania po poronieniu?? A co Wy o tym myślicie dziewczyny? Lista jest długa, oto nie które z nich:
1. morfologia krwi z tzw. profilem witaminowym
2. badanie moczu - ogólne i posiew
3. profil hormonalny całego cyklu- w tym w każdym cyklu po poronieniu w 2 dc prolaktyna, 7 dni po owulacji progesteron i estadriol
4. badanie tarczycy-z hormonami
5. toxoplazmoza - igg i igm
6. borelioza
7. badania wykluczające zespół antyfosfolipidowy-przeciwciała antyfosfolipinowe, i przeciwciała przeciw beta 2 glikoproteinowe
8. cytomegalowirus
9. chlamydia
10. cytologia
11. Bhcg-żeby wykluczyć ewentualne powikłania po zabiegu
12. badania genetyczne-kariotyp
13. autoimmunologiczne
14. krzywą cukrową i insulinową, po obciążeniu glukozą 75 gr
 
ja w poniedziałek z wypisem do ginka !! Kwiatuszekk23 ginekologa mam fantastycznego nie chwaląc sie, niestety podczas mojego pobytu w szpitalu miał urlop,ale nie powiem bo zostawił mnie w dobrych rekach.. sprawe zarabała pewna pani doktor(ordynator) poszłam do niej bo miałam plamienia a ona mnie zbadała i powiedziała ze wszystko ok gdyby zareagowała jakos to moze by sie to inaczej skonczyło..

w poniedziałek napisze co mi lekarz powiedział..
 
MotylkowaOna napisz koniecznie co wyszło w wyniku bo sama jestem ciekawa jakie informacje zawiera taki wynik, sama czekam z niecierpliwością do wtorku być może rozwieje to wiele moich domysłów co do powodu straty dzieciątka, chodz pamiętam że w szpitalu jedyny wynik jaki miałam zły to podwyższone GRA% co pózniej sprawdzałam w internecie i może wskazywać na wiele chorób m.in. obecność stanu zapalnego w organizmie a w czasie ciąży dwókrotnie byłam chora i głosiłam to położnej a ona kazała mi leczyć się domowymi sposobami takimi jak syrop z cebuli, czosnek..
 
Dziewczyny, jeśli chodzi o wyniki histo... hmm one tak na prawdę nic nie mówią. Robi się je aby sprawdzić czy nie było zaśniadu. I tyle... Niestety nie powiedzą dlaczego poroniłyśmy...
Badania jakie moge Wam polecić to anty TPO i anty TG. A i zbadajcie przy tym TSH i FT4. Hormony tarczycy to cholerstwo. Co do zespołłu antyfosfolipidowego to jest pewien okres po poronieniu kiedy je należy zrobić. Bo później wynik podobno nie jest miarodajny...
 
Dziękuję za radę Kwiatuszekk23 napewno skorzystam ponieważ chciałabym mieć absolutną pewność że jestem w 100 % zdrowa na to żeby donosić ciążę... Myslę że morfologia krwi już odpada bo wyniki mam świeże ze szpitala, gdzie wszystkie wyniki wyszły książkowe prócz tego całe GRA% ale przeczytałam że kobieta w ciąży może mieć nie co podwyższone.. Nastepnym etapem jest cytologia, jutro rejestruję się do ginekologa,i zapytam go o szczegółowe badania jakie mam wykonać, Pózniej planuję zrobić badanie moczu oraz badanie tarczycy.. Tylko się zastanawiam czy dostanę na nie bezpłatną receptę czy wszystkie badania będę musiała zrobić sobie na własną rękę??
 
Heh ciężko będzie dostać skierowanie na badania, bo przecież "każdemu się może zdarzyć, nie ma co panikować". Ale proś ile się da żeby Ci wypisał skierowanie bo trochę pieniędzy zaoszczędzisz. Chyba że chodzisz prywatnie i gin tylko przyjmuję prywatnie nie w ramach nfz to niestety badania będą płatne. Z cytologią wstrzymała bym się do pierwszego okresu po poronieniu, bo macica jeszze nie wrociła do swojej postaci...
 
reklama
Jak masz dobrego ginekologa to sam skieruje cie na odpowiednie badania..a co do badan to ja nie miałam histo bo u mnie było to poronienie samoistne całkowite.. nie było zabiegu nie było nic i badan tez nie było.. kilka dni w szpitalu na obserwacji i do domu..
 
Do góry