K
kobietka22
Gość
Dziewczyny kochane,
Nie przyłączę sie do rozmowy o włosach i prezentach. Ale obiecałam ze napisze jak będę po wizycie.
Wiec tak :
(Dodam jestem wściekła, ściana dostała kalafiorem surowym którego ze sklepu kupiłam co dopiero, bo mnie nosi, no i raz teraz siedzę i ryczę, że mam dość isch czasu na wszystko i takiego spokoju, a z drugiej strony może to i lepiej. Gowno gowno gowno! Przepraszam)
Usg tutaj jest w 18 tc.
I jeżeli wszystko jest w porządku to tylko będę miała jedno.
Ale przez kolejne tygodnie, bedą odsłuchiwać dzieciątko specjalną aparaturą, i na każdej wizycie będę słyszała serduszko.
Za tydzień idę na badania związane z krwią, moczem itp.
Dziś jedynie sie dowiedziałam ze mój 10tc trwa no i przeprowadzony został wywiad 40 min o mnie itd. A no i termin porodu 6 lipca.
Wiec tak kobietki zazdroszczę Wam slyszalnych serduszek, ja jeszcze trochę muszę poczekać.
Przepraszam ze o sobie..![]()
Kochana tulę i nie przepraszaj , masz prawo być zła , no ja na prawdę się cieszę ,że mieszkam w Polsce pod tym względem bo przy poronionej pierwszej ciąży wczesna wizyta jest bardzo ważna i może nawet ratować życie dziecka , jeszcze raz przytulam;* mam znajomą w Szkocji mieszka i jak była w drugiej ciąży to ją straciła niestety ,a w trzeciej ciąży przyjechała do Polski i tu była przez pierwsze miesiące chodziła do mojego ginekologa to ona mi go poleciła.
Z Twoim maluszkiem na pewno wszystko dobrze , nie martw się trzymam za Was kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&