Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej dziewczyny! Stęskniłam się
Dziś mamy święto osiedla! Otworzyli nam Biedronkę! Wcześniej do najbliższego sklepu mięliśmy 4-5km.
Masa ludzi się zebrała!
A poza tym zrobiłam się dziś bardzo nerwowamam zgagę, wzdęcia i bardzo boli mnie głowa!!
a co do bólu głowy, to dopiero mi zelżał. :/ wiec Cie rozumiem. 
Anulka!! Testujesz jutro rano? Ja ciągle o Tobie myślę (jakkolwiek to brzmi, ma brzmieć z troską
Ale byłoby super, jakby się Wam udało! Fabianek miałby rodzeństwo. Myślałaś już, jak mu powiesz?
Karola Ty nasza specjalistko
ponoć jak już kobieta rodziła to zdecydowanie łatwiej jest określić kiedy jest otwarta a kiedy zamknięta, no jak dla mnie to moja jest cały czas zamknięta 
Komu powiem??fabiemu??
Jesli o niego chodzi to jak pytam czy chce rodzenstwo to odpowiada "Kak" (dopiero sie rozkreca z mowa:/) bedziesz chodzil na spacerki i ochal wozek "Kak" itp
Nie wiem czy nie za wczesnie jeszcze @ nie przylazla do tej pory...
Hahaha. Wiem, że już raz próbowałaś, ale to w środku dnia, a może warto z samego rana? 
Ja bardzo lubię BiedronkęHej dziewczyny! Stęskniłam się
Dziś mamy święto osiedla! Otworzyli nam Biedronkę! Wcześniej do najbliższego sklepu mięliśmy 4-5km.
Masa ludzi się zebrała!
A poza tym zrobiłam się dziś bardzo nerwowa
super
hej dziewczyny
ja już po zakupach , trochę się nachodziłam ,ale mam wszystko co chciałam
Magda - trzymam mocno kciuki nic się nie bojaj będzie dobrze ;-)&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Mizzah - ja mam jeden test , kupiłam go pod koniec sierpniowego cyklu ,ale nie użyłam lekarz mówił mi wtedy ,że na @ się na zanosi , a na ciążę to też nie wygląda , mimo to kupiłam i miałam zrobić ,ale jak już go kupiłam to przyszła @ i tak sobie czeka, nie chcę testować co miesiąc bo jak się dawno temu staraliśmy to miałam dosyć widoku jednej kreski.
Ja z opcji dziękuję korzystam np jak ktoś udzieli mi odpowiedzi na moje pytanie, lub po prostu jak jestem wdzięczna za jakieś info od danej osoby , czy też kiedy ktoś pisze coś fajnego tudzież miłego.
no to tak poszłam na zakupy , najpierw opłaciłam ratę i internet , kupiłam sobie w rossmanie płyn do płukania jamy ustnej bo mi się skończył i po kryjomu tusz do rzęs nowiutki , po kryjomu bo moja mama używa moich kosmetyków non stop ,a nie kupuje sobie nic ja się maluje rzadko i w sumie tylko na jakieś wyjścia czy imprezy ,a moja mama codziennie i jak mi w zeszłym roku na święta mąż kupił tusz taki lepszy to zaraz go nie było , dlatego teraz mam nowy i go schowałam
No i się potem zaczęło szukanie butów dla mnie , w pierwszym sklepie nic mi się nie podobało ( raczej trudno aby się płaskie buty podobały bez obcasa , bo takiego typu buty potrafią być na prawdę paskudne, a ja całe życie w szpilkach chodziłam) , poszłam więc do kolejnego sklepu tym razem ccc , wszystko nie dość ,że jakieś takie brzydkie to jeszcze zabójczo drogie , na końcu poszłyśmy do boti i tam stały one :-) no od razu się w nich zakochałam płaskie ,a całkiem ładne i z rabatem 20% kosztowały 129zł ,a zapłaciłam mniej nie chce mi się teraz paragonu wyciągać bo się rozsiadłam , kupiłam jeszcze pastę do nich i dlatego nie wiem dokładnie ile zapłaciłam po tym rabacie ,a z matmy to ja noga byłam
W międzyczasie byłyśmy jeszcze w sklepie odzieżowym , mama kupiła sobie spodnie do botków ,ja też chciałam bo były fajne w gumkę i zakrywają nerki w sam raz dla mnie i praktyczne bo i w ciąży można chodzić puki gumki starczy no ,ale mój mąż miał małą pensję w tym miesiącu i sobie darowałam , ale mama powiedziała ,że jutro tam podejdzie i jak będzie mój rozmiar to mi kupi ,a oddam jej jak już będę mogła
nie no ubierałam bo musiałam jak pracowałam na targach artykułów samochodowych jako hostessa. Tylko tam musiały byc zabójczo wysokie...
