Falka, a co to znaczy, że bardzo słabo pracuje? Nie pojawiają się pęcherzyki wcale? Czy pojawiają, ale nie pękają, albo są wielopęcherzykowe? Bo napisałaś, że był z niego tylko jeden pęcherzyk, ale to akurat chyba dobrze? Powinno być kilka małych tzw atralnych i jeden większy, przewodni. Dobrze, że drugi ok.
Mój jeden jajnik jest podejrzewany o pco, bo jest powiększony i bolesny. Drugi jest ok.
Mnie nick spodobał się od razu. My mamy powiedzonka, minki i nawet własny język hehe

ale to tylko nasze takie. Mamy swoje mega rytuały. I niedotrzymanie ich jest dla nas okropne. Np to, że wieczory są tylko dla nas tzn że jak gdzieś wyjeżdżamy to po 21-22max uciekamy od wszystkich i zamykamy się w pokoju. Tak samo jak ktoś przyjeżdża do nas, to nagle o 22 idziemy spać hehe. Choćby świat się walił, to musimy miec czas tylko dla siebie.
My dla dziewczynki też mamy imiona wybrane. Dla chłopca gorzej.
Suzi, Karola... Ja nie płaczę, ale to tak, jak bym coś na prawdę straciła. Dusza cierpi tak, jakby ktoś mi wbił nóż w serce... Tak, jak krwawi moje ciało, tak samo krwawi dusza. Ale traktuję to, jako hartujące doświadczenie, jako kształtowanie charakteru, wypracowywanie cierpliwości i trening silnej woli. Trochę dziwnie to brzmi, ale nie ma tego złego, co by dobrem nie zaprocentowało. Każde trudne doświadczenie uczy nas czegoś, co pozwoli nam sobie poradzić z sytuacjami jeszcze trudniejszymi.