No tak , po części Cię rozumiem. U Ciebie liczy się czas. To prawda w ciąży może wszystko się odmienić. A jeśli nie poczujesz tej więzi, dziecko musi czuć się kochane
Ile dajecie sobie czasu na poczęcie dziecka ?
Mężowi wszystko jedno, sam ma już dziecko więc inaczej patrzy, raczej też nie chce, robi to ze względu na mnie, bo on rodzicem już jest.
Ja założyłam, że spróbuję góra do końca tego roku. Jeżeli nie zajdę w ciążę, a dodatkowo nie poczuję chęci "walki" o to by być w ciąży odpuszczam (raczej).