reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania o bobasa a niskie AMH

Ja mam 33 l i amh 0.981 i powiem wam że jak się o tym dowiedziałam to się zalamalam. Byłam w klinice. Powiedzieli że szkoda czasu i czas przystąpić do in vitro.
Oliwia mimo ze mam 26 lat też byłam załamana, w sumie nadal jestem dlatego założyłam ten temat. Widzę że każdy lekarz ma inne procedury... trochę mnie uspokoił mówiąc ze AmH to nie wszystko zależy od ilości „ jajeczek” a przede wszystkim od ich jakości. Może podpytaj innego lekarza. Głowa do góry będzie dobrze :)
 
reklama
Ja mam 33 l i amh 0.981 i powiem wam że jak się o tym dowiedziałam to się zalamalam. Byłam w klinice. Powiedzieli że szkoda czasu i czas przystąpić do in vitro.

Oliwia mimo ze mam 26 lat też byłam załamana, w sumie nadal jestem dlatego założyłam ten temat. Widzę że każdy lekarz ma inne procedury... trochę mnie uspokoił mówiąc ze AmH to nie wszystko zależy od ilości „ jajeczek” a przede wszystkim od ich jakości. Może podpytaj innego lekarza. Głowa do góry będzie dobrze :)
Wiem, tylko ja byłam u innego ginekologa, w klinice leczenia niepłodności. On zrobił usg i powiedział że jest mało jajeczek, dlatego nie muszę już wykonywac drugi raz amh. Mówił że trzeba szybko działać, żeby nie było za późno
 
Wiem, tylko ja byłam u innego ginekologa, w klinice leczenia niepłodności. On zrobił usg i powiedział że jest mało jajeczek, dlatego nie muszę już wykonywac drugi raz amh. Mówił że trzeba szybko działać, żeby nie było za późno
Nasz wiek + niskie AMH to niestety oznaką gorszej jakości jajeczek. Łatwiej może być autorce wątku z niższym AMH, bo ją wiek ratuje. Ale...tutaj też mają znaczenie inne rzeczy w obrazie: czy nie na PCO/S, endometriozy, zrostów, czy endometrium prawidłowo przyrasta, czy nie ma niedomogi lutealnej, czy jajowody są drożne (kluczowe).
Jeśli wszystko powyższe jest ok, a partner na prawidłowe wyniki nasienia, to wg mnie trzeba się po prostu starać. Czasu faktycznie nie zostało dużo, ale czytałam kiedyś historię naturalnej ciąży z AMH 0.1.
Jeżeli jednak coś jest w macicy nie tak, to już jest inna bajka, choć ja miałam prawie wszystko na "nie" w środku, a ciąża przyszła w momencie nie-starań.
A monitorowałaś cykle? Masz potwierdzone owulację? Bo przy małej ilość jajeczek (ja w jednym, czynnym jajniku miałam zaledwie 2), to od tego trzeba zacząć. Bo jeśli masz owulację, to bym już się w ogóle nie martwiła. Może warto by jeszcze wykluczyć chociażby wrogi śluz.
 
W przypadku amh liczy najbardziej się jakość komórek 😉

Ja tez jestem 40 plus i moje AMH rok temu było 0,757 nawet nie sprawdzam zaszłam w ciąże ale było puste jajko dwa lata temu poroniłam w 17 tc zdrowe dziecko także biorę teraz wit D3 brałam dha ale skończyło mi się teraz miałam 3 pecherzyki w prawym dwa a w lewym jeden tylko wydaje mi się ze były za duże jak na 13dc albo to był 12dc i nie pękły. To jest jak wygrana na loterii ja już po woli tracę nadzieje.
Czytałam ze była tutaj młoda dziewczyna która przy rezerwie 0,2 zaszła naturalnie sama w ciąże, wiec młode dziewczyny maja bardzo duże szanse niż my wieku 40 plus .
 
Nasz wiek + niskie AMH to niestety oznaką gorszej jakości jajeczek. Łatwiej może być autorce wątku z niższym AMH, bo ją wiek ratuje. Ale...tutaj też mają znaczenie inne rzeczy w obrazie: czy nie na PCO/S, endometriozy, zrostów, czy endometrium prawidłowo przyrasta, czy nie ma niedomogi lutealnej, czy jajowody są drożne (kluczowe).
Jeśli wszystko powyższe jest ok, a partner na prawidłowe wyniki nasienia, to wg mnie trzeba się po prostu starać. Czasu faktycznie nie zostało dużo, ale czytałam kiedyś historię naturalnej ciąży z AMH 0.1.
Jeżeli jednak coś jest w macicy nie tak, to już jest inna bajka, choć ja miałam prawie wszystko na "nie" w środku, a ciąża przyszła w momencie nie-starań.
A monitorowałaś cykle? Masz potwierdzone owulację? Bo przy małej ilość jajeczek (ja w jednym, czynnym jajniku miałam zaledwie 2), to od tego trzeba zacząć. Bo jeśli masz owulację, to bym już się w ogóle nie martwiła. Może warto by jeszcze wykluczyć chociażby wrogi śluz.
 
Hej,
Tak mam owulacjie, ginekolog też to potwierdził. Tylko martwi mnie to że człowiek próbuje A tu nie wychodzi. Nigdy nie myślałem o in vitro, ale teraz zaczynam myśleć na poważnie. Najgorsze jest to że pracuje w innym kraju i chce iść tu do lekarza co mi powie, czy trzeba długo czekać-czekac na termin. Jeśli tak to muszę kombinować żeby wrócić do Polski. A boję się tego że jak będę czekać to już w ogóle nie będę mieć szans na dzidziusia
 
Hej dziewczyny powracając do tematu. Po badaniach i monitoringu owulacji wyszło ze jej nie mam 🙄 lekarz zalecił mi miovelie brał ktoś ? I powtórzenie AMH w następnym cyklu, poprzednie wyszło 0,5. Dziewczyny czy któraś nie miała owulacji ?
 
Hej dziewczyny powracając do tematu. Po badaniach i monitoringu owulacji wyszło ze jej nie mam 🙄 lekarz zalecił mi miovelie brał ktoś ? I powtórzenie AMH w następnym cyklu, poprzednie wyszło 0,5. Dziewczyny czy któraś nie miała owulacji ?
ja robiąc 1,5 roku tenu miałam AMH 0,757 pewnie mam mniej teraz owulacje mam przy stymulacji ale nie wychodzi 🤦🏻‍♀️coś tylko ja mam 42 lata .. bierz te leki i pewnie będziesz stymulowana i się uda na pewno
 
ja robiąc 1,5 roku tenu miałam AMH 0,757 pewnie mam mniej teraz owulacje mam przy stymulacji ale nie wychodzi 🤦🏻‍♀️coś tylko ja mam 42 lata .. bierz te leki i pewnie będziesz stymulowana i się uda na pewno
Dziękuje za odpowiedź, a możesz opowiedzieć cis więcej o stymulacji ? Jak to wyglada ? Bierzesz leki, hormony ? 😚
 
reklama
Hej dziewczyny powracając do tematu. Po badaniach i monitoringu owulacji wyszło ze jej nie mam 🙄 lekarz zalecił mi miovelie brał ktoś ? I powtórzenie AMH w następnym cyklu, poprzednie wyszło 0,5. Dziewczyny czy któraś nie miała owulacji ?
Karolina mi chyba pomógł koenzym q, dhea i przez kilka cykli duphaston w drugiej połowie cyklu. Podobno on nie tylko Wpływa na śluzówkę macicy ale i na owulacje w następnym cyklu. Mam 41 lat i Amh niska 0,58 ale zrób tez FSH i inhibina B w 3 dniu cyklu - mi wyszły prawidłowe a inhibina w większym zakresie mówi o jakości komórek jajowych. Nie chce się nakręcać ale po 14 cyklach starań widać światełko w tunelu bo owulacje miałam stosowałam tez żel wspomagający przeżycie plemników i dziś 10 dpo na teście z krwi cień cienia - mam nadzieje ze w końcu zobaczę piękne 2 kreski. Powodzenia !
 
Do góry