Starania dla mam i kp

[malinowelove]

Ja 20tc a nadal nie znam płci. Idę na połówkowe za tydzień i już musza mi powiedzieć

O kurcze tak się kryje Maluch?

 

[malinowelove]

Hej. Ja juz nie wymiotowałam kilka dni. Za to mdlosci, bole jelit i żołądka plus sgaga i migreny męczą. Jestem tez taka zmeczona. Mlody ciagle na cycu, cala noc do kibla nie da wyjsc. Ja mam az sutki opuchnięte a uparciuch, ze szok. Mała yez daje do wiwatu, syfi, rozwala, nauczyla sie yrzaskac dztwoami. Jutro mam wizyte u gina, mam nadzieję że maly zyje. Nic a nic jeszcze go nie czuje, a to 15 tc. Ciagle nosze i dzwigam. Tu dzieci tu cos, tu zakupy. Ciagle sie zginam, ciagle sie denerwuje. Dzieci mi ciagle skacza po brzuchu, bo nie rozumieją ja jestem naprawdę zmęczona wszystkim, w nocy malo co spie, w dzień n drzemke nie nam co liczyc. Mąż ciągle w delegacjach albo sie zajmuje sam sobą. Przynajmniej mowil, ze będzie z dziecmi jak na prawko pojde. Ale zeby isc musza mi mdlosci minąć. Naprawdę napisalabym cod pozytywnego, ale to chyba tyle, ze slub ogarniam yzn dopiero papiery u ksiedza, ale to trwa. No i liczę, ze jednak z chlopca zrobi się dziewczynka, ale chyba nie zrobi a co u Ciebie?

U mnie Młody też daje w kość, widzę że potrzebuje więcej uwagi i zabaw, miewa etapy buntów, ciekawa jestem jak to już będzie dalej. Ja za tydzień mam dopiero drugą wizytę, więc zobaczymy.
Dobrze, że wymioty u Ciebje minęły, chociaż o tyle dobrze.. Oby jeszcze te wszystkie dolegliwości żołądkowe ustały.. Daj znać po wizycie!

 

[grope_]

O kurcze tak się kryje Maluch?

A ty jak się miewasz? Zmęczenie dokucza?
Mój dzidziuś to niezły akrobata, zawsze krzyżuje nogi albo jakoś dziwnie klęczy

 

[malinowelove]

A ty jak się miewasz? Zmęczenie dokucza?
Mój dzidziuś to niezły akrobata, zawsze krzyżuje nogi albo jakoś dziwnie klęczy

Haha, chce zachować płeć w tajemnicy ogólnie w miarę, czasem najdą mnie mdłości, ale nie jest to jakoś uciążliwe, a takto zmęczenie doskwiera i miałam jakiś zjazd psychiczny, ale powoli też już lepiej, myślę że za dużo problemów w jednym czasie. A jak dajesz radę z córką i ciążą na razie?

 

[grope_]

Haha, chce zachować płeć w tajemnicy ogólnie w miarę, czasem najdą mnie mdłości, ale nie jest to jakoś uciążliwe, a takto zmęczenie doskwiera i miałam jakiś zjazd psychiczny, ale powoli też już lepiej, myślę że za dużo problemów w jednym czasie. A jak dajesz radę z córką i ciążą na razie?

Moja ciąża jest bezobjawowa, właściwie gdyby nie rosnący brzuch to miałabym totalny luz oczywiście mecze się trochę szybciej i dokuczają mi skurcze, ale to drobnostka
No tak, najgorzej gdy wszystko kumuluje się w jednym czasie. Trzymam kciuki aby wszystko rozwiązało się po waszej myśli

 

[malinowelove]

@grope_ I jak tam wizyta? Maluch się ujawnił?
Ja byłam na wizycie w czwartek, Maluch rośnie, miał 2,57cm, serduszko ładnie biło, termin porodu niby na 25.04

 

[Chce_byc_mama_wielu]

U nas ostatnio na wizycie w 15+4 lekarz nie widzial ptaszka a ja cztery dni nie zwracalam. Ale zgaga i mdlosci maja sie do rze. A teraz jestem mocno przeziebiona. Oby dzieciaki nie zalapaly wy zdrowe?

 

[malinowelove]

Tak, my na razie zdrowi, chociaż u narzeczonego w pracy już choroby, covid, to tylko czekać aż coś przyniesie zdrowiej i kuruj się! Kurcze to ciekawe czy chłopak czy dziewczyna

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Tak, my na razie zdrowi, chociaż u narzeczonego w pracy już choroby, covid, to tylko czekać aż coś przyniesie zdrowiej i kuruj się! Kurcze to ciekawe czy chłopak czy dziewczyna

Na razie ogólnie cieszę się ( i martwię żeby wszystko było ok) ze bede miala dzidziusia. A płeć byc moze poznam za trzy tyg na polowkowych. Ale tak bardzo gym chciala dziewczynkę. Ale jesli bedzie chlopczyk to chyba juz jestem pogodzona i imię ywz wybrane

 

[malinowelove]

Dobrze, że też udało się już przyzwyczaić do tej myśli, a dokładnie grunt żeby wszystko było dobrze z maluchem! Ale ten czas leci, już zaraz masz połówkowe