reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
Gratulacje Kochana :) U mnie @ nadal brak, szyjka wysoko,ale test właściwie negatywny...
Już nie wiem co się dzieje :( Juz bym chciała albo w tą albo w tą bo można się wykończyć...
Masz opcję podejść na betę? Przy takich długich cienich byłabym się ciąży pozamacicznej, która może nieźle narozrabiać..

Cześć dziewczyny :( a ja w łóżku z gorączką 38 stopni :( załamana jestem. Jeszcze póki nie miałam gorączki to bylam spokojna. A teraz czuję że choroba wymiecie mi te dwa pęcherzyki :( ale jak to jest.... Z jajowodu do macicy idzie komórka jajowa 6-8 dni? To może jeszcze jest szansa że przez ten czas faktycznie nie odczuje mojej choroby?
6-12 dni wędruje zapłodniona komórka w celu zagnieżdżenia a ta gotowa do zapłodnienia żyje do 24godzin.
Nie wiem czy choroba wpłynie na pęcherzyki, może przesunąć owu ale Ty chyba zastrzyk dostałaś więc o to bym się nie martwiła. Tylko skąd siły do starań wziąć przy gorączce.
 
Masz opcję podejść na betę? Przy takich długich cienich byłabym się ciąży pozamacicznej, która może nieźle narozrabiać..


6-12 dni wędruje zapłodniona komórka w celu zagnieżdżenia a ta gotowa do zapłodnienia żyje do 24godzin.
Nie wiem czy choroba wpłynie na pęcherzyki, może przesunąć owu ale Ty chyba zastrzyk dostałaś więc o to bym się nie martwiła. Tylko skąd siły do starań wziąć przy gorączce.
Niestety nie mam jak isc...Mieszkam w Irlandii.
Ale dziś już nie ma nawet cienia, wczoraj też już nie było. Ale @ tez nadal nie ma. Wzielam dzis luteine. Skoro testy negatywne to ciąży pewnie brak... Wczoraj Przytulanki, wiec myślałam, że coś się ruszy, ale nic...Wstałam dziś z okropnym jakimś cmieniem głowy, wzielam rano panadol i ogolnie czuje sie do kitu...
 
Testy robiłam znów te super czule i nic, nic...
Może wieczorem jakiś relaks, spacer itd...... może coś się ruszy jak myślicie?Kompletnie na testach teraz biel vizira, objawów wszelkich brak ...
 
Ostatnia edycja:
Niestety nie mam jak isc...Mieszkam w Irlandii.
Ale dziś już nie ma nawet cienia, wczoraj też już nie było. Ale @ tez nadal nie ma. Wzielam dzis luteine. Skoro testy negatywne to ciąży pewnie brak... Wczoraj Przytulanki, wiec myślałam, że coś się ruszy, ale nic...Wstałam dziś z okropnym jakimś cmieniem głowy, wzielam rano panadol i ogolnie czuje sie do kitu...
A myślałam, że teraz nadal cienie. Na @ dziewczyny zalecały ciepłą kąpiel, lampke wina i partnera haha
 
A myślałam, że teraz nadal cienie. Na @ dziewczyny zalecały ciepłą kąpiel, lampke wina i partnera haha
Dzięki ;) Już myślałam nawet, że może owu się przesunela, ale nawet gdyby ( testy pozytywne 22.11ale najmocniejszy test wyszedl 25.11) to i tak bylby juz 12dzien po, to coś by wyszło prawda? Niby nie mam już nadziei na ten cykl, ale jednak trochę się ludze bo tej @ nie ma...
 
I strach mi nie pozwala tego wina ruszyć hehe.
Głowa na szczęście już nie boli. Rano wzięłam tylko panadol... Nic nie mieszam.
Zobaczę do wieczora co będzie...
 
Czesc dziewczyny [emoji4]
Ja tez nie wiem co myslec... Okres 3, prawie 4 dzien spoźnienia a testy negatywne...
Oszaleć idzie. W ogole nic nie czuje, nic mnie nie boli, na nic sie nie zapowiada. Juz nic nie wiem...
 
reklama
Do góry