reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Gratulacje Kochana :) U mnie @ nadal brak, szyjka wysoko,ale test właściwie negatywny...
Już nie wiem co się dzieje :( Juz bym chciała albo w tą albo w tą bo można się wykończyć...
Masz opcję podejść na betę? Przy takich długich cienich byłabym się ciąży pozamacicznej, która może nieźle narozrabiać..

Cześć dziewczyny :( a ja w łóżku z gorączką 38 stopni :( załamana jestem. Jeszcze póki nie miałam gorączki to bylam spokojna. A teraz czuję że choroba wymiecie mi te dwa pęcherzyki :( ale jak to jest.... Z jajowodu do macicy idzie komórka jajowa 6-8 dni? To może jeszcze jest szansa że przez ten czas faktycznie nie odczuje mojej choroby?
6-12 dni wędruje zapłodniona komórka w celu zagnieżdżenia a ta gotowa do zapłodnienia żyje do 24godzin.
Nie wiem czy choroba wpłynie na pęcherzyki, może przesunąć owu ale Ty chyba zastrzyk dostałaś więc o to bym się nie martwiła. Tylko skąd siły do starań wziąć przy gorączce.
 
Masz opcję podejść na betę? Przy takich długich cienich byłabym się ciąży pozamacicznej, która może nieźle narozrabiać..


6-12 dni wędruje zapłodniona komórka w celu zagnieżdżenia a ta gotowa do zapłodnienia żyje do 24godzin.
Nie wiem czy choroba wpłynie na pęcherzyki, może przesunąć owu ale Ty chyba zastrzyk dostałaś więc o to bym się nie martwiła. Tylko skąd siły do starań wziąć przy gorączce.
Niestety nie mam jak isc...Mieszkam w Irlandii.
Ale dziś już nie ma nawet cienia, wczoraj też już nie było. Ale @ tez nadal nie ma. Wzielam dzis luteine. Skoro testy negatywne to ciąży pewnie brak... Wczoraj Przytulanki, wiec myślałam, że coś się ruszy, ale nic...Wstałam dziś z okropnym jakimś cmieniem głowy, wzielam rano panadol i ogolnie czuje sie do kitu...
 
Testy robiłam znów te super czule i nic, nic...
Może wieczorem jakiś relaks, spacer itd...... może coś się ruszy jak myślicie?Kompletnie na testach teraz biel vizira, objawów wszelkich brak ...
 
Ostatnia edycja:
Niestety nie mam jak isc...Mieszkam w Irlandii.
Ale dziś już nie ma nawet cienia, wczoraj też już nie było. Ale @ tez nadal nie ma. Wzielam dzis luteine. Skoro testy negatywne to ciąży pewnie brak... Wczoraj Przytulanki, wiec myślałam, że coś się ruszy, ale nic...Wstałam dziś z okropnym jakimś cmieniem głowy, wzielam rano panadol i ogolnie czuje sie do kitu...
A myślałam, że teraz nadal cienie. Na @ dziewczyny zalecały ciepłą kąpiel, lampke wina i partnera haha
 
A myślałam, że teraz nadal cienie. Na @ dziewczyny zalecały ciepłą kąpiel, lampke wina i partnera haha
Dzięki ;) Już myślałam nawet, że może owu się przesunela, ale nawet gdyby ( testy pozytywne 22.11ale najmocniejszy test wyszedl 25.11) to i tak bylby juz 12dzien po, to coś by wyszło prawda? Niby nie mam już nadziei na ten cykl, ale jednak trochę się ludze bo tej @ nie ma...
 
I strach mi nie pozwala tego wina ruszyć hehe.
Głowa na szczęście już nie boli. Rano wzięłam tylko panadol... Nic nie mieszam.
Zobaczę do wieczora co będzie...
 
Czesc dziewczyny [emoji4]
Ja tez nie wiem co myslec... Okres 3, prawie 4 dzien spoźnienia a testy negatywne...
Oszaleć idzie. W ogole nic nie czuje, nic mnie nie boli, na nic sie nie zapowiada. Juz nic nie wiem...
 
reklama
Do góry