Cześć dziewczyny,
edita: przyjmuję, że staram się "na poważnie" od września 2014, bo wtedy miałam wywołany okres luteiną. Wcześniej miałam baaaardzo nieregularne @ i w końcu prawie przez 4 miesiące nie miałam :/ W trakcie tych 4 miesięcy jakieś plamienia bardziej. W zeszłym roku na początku miałam też mały zabieg chirurgiczny, więc przed i po brałam antybiotyk więc w zasadzie samego starania w 2014 było mało...Podsumowując leci mi teraz 7 cykl od momentu wywołania. Widzę, że mamy podobnie
karola: wszelkie zdrobnienia i odmiany są ok
Juguś fajnie brzmi
Widzę, że i u ciebie 7 cykl
Może to ta szczęśliwa 7 będzie dla nas
iza: witaj
U mnie też śluz jakoś dziwnie występuje :| Mam tylko kłopot z kwalifikacją czy to płodny czy nie
Niby ważne, żeby kolor był odpowiedni i rozciągliwość, ale czasem mam wrażenie, że jest taki 2 w 1. Fajnie jak mąż się angażuje w taki sposób w starania
Miło
Dziękuję za miłe przyjęcie
Mnie dzisiaj od rana głowa coś pobolewa...wiosnę już chcę
U mnie 15dc i śluzu nadal sporo. Ma to swoje dobre i złe strony. Jajniki już się uspokoiły i nie pobolewają tak jak jeszcze kilka dni temu. Ciekawe co wyjdzie z tego wszystkiego. Ja mam kłopot z pękaniem pęcherzyków, bo one rosną, ale nie chcą pękać :/ Idę na podglądanie w następnym tygodniu sprawdzić czy może tym razem się udało czy trzeba będzie coś na to brać.
Widzę, że sporo z nas ma 7 cykl starań
Udanego dnia