reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się i nic..

paulinkka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Styczeń 2021
Postów
378
Witam Was serdecznie :)

Od przeszło roku staramy się o dziecko, ja 27 l, mąż tak samo. Mąż przebadany i wszystko jest ok, natomiast u mnie lekarz robi badania i nic nie mówi, niby mówi, że źle nie jest ale przepisał mi metformax 500, duphaston od 16 do 26 d.c. Wcześniej miesiączki różnie bywały (cykle 35-42 dni). Badania jakie mi zrobiono:
AMH 4,35 (norma lab. 1,83-7,53)
Androstendion 3,2 (0,3-3,3)
DHEAS 231 (98,8-340)
bad. 3-5 d.c
Kortyzol 333 nmol/l
Estradiol 182 pmol/l
FSH 5,24 U/l
LH 10,3 U/l
Testosteron 1,24 (0,22-2,9)

Obciążenie glukozą
Na czczo 84,6
Po 1h 80,2
Po 2h 71,2

Insulina na czczo 8

Za 3 tyg. mam badanie drożności jajowodów. Podpowiedzcie co myślicie o tych wynikach :)
 
reklama
Witam Was serdecznie :)

Od przeszło roku staramy się o dziecko, ja 27 l, mąż tak samo. Mąż przebadany i wszystko jest ok, natomiast u mnie lekarz robi badania i nic nie mówi, niby mówi, że źle nie jest ale przepisał mi metformax 500, duphaston od 16 do 26 d.c. Wcześniej miesiączki różnie bywały (cykle 35-42 dni). Badania jakie mi zrobiono:
AMH 4,35 (norma lab. 1,83-7,53)
Androstendion 3,2 (0,3-3,3)
DHEAS 231 (98,8-340)
bad. 3-5 d.c
Kortyzol 333 nmol/l
Estradiol 182 pmol/l
FSH 5,24 U/l
LH 10,3 U/l
Testosteron 1,24 (0,22-2,9)

Obciążenie glukozą
Na czczo 84,6
Po 1h 80,2
Po 2h 71,2

Insulina na czczo 8

Za 3 tyg. mam badanie drożności jajowodów. Podpowiedzcie co myślicie o tych wynikach :)
Nie wszystkie badania ogarniam, ale masz zbyt wysokie lh w stosunku do FSH jak na termin badania, co oznacza, że nie będzie w tym cyklu owulacji. Trzeba sprawdzić prolaktynę. I zrobić USG by zobaczyć jak wygląda układ rozrodczy. Trochę wygląda to na początki pcos. Zwłaszcza, że amh jest powyżej 4. Metformona pomoże, choć wpierw sprawdzilabym, czy nie masz insulinoopornosci. Na to pomoże między innymi metformona. Możliwe, że pomoże wyregulować cykl. Jeśli jednak masz IO to warto pomyśleć o diecie z niskim indeksem glikemicznym. Nie zawsze idzie to w parze, ale insulinoopornosci może wpływać na kłopoty z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Jeśli tak jest, to nad tym też warto popracować.
I między innymi stąd nieudane starania
 
Nie wszystkie badania ogarniam, ale masz zbyt wysokie lh w stosunku do FSH jak na termin badania, co oznacza, że nie będzie w tym cyklu owulacji. Trzeba sprawdzić prolaktynę. I zrobić USG by zobaczyć jak wygląda układ rozrodczy. Trochę wygląda to na początki pcos. Zwłaszcza, że amh jest powyżej 4. Metformona pomoże, choć wpierw sprawdzilabym, czy nie masz insulinoopornosci. Na to pomoże między innymi metformona. Możliwe, że pomoże wyregulować cykl. Jeśli jednak masz IO to warto pomyśleć o diecie z niskim indeksem glikemicznym. Nie zawsze idzie to w parze, ale insulinoopornosci może wpływać na kłopoty z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Jeśli tak jest, to nad tym też warto popracować.
I między innymi stąd nieudane starania
Miałam dwa razy robione USg w terminie okołoowulacyjnym, zawsze był ładny pęcherzyk, endometrium też ok. Waże 55 kg przy wzroście 158cm.
 
Ja bym jeszcze zrobiła TSH i ft4. Co do PCOS przy początkach nie zawsze widać to na USG, często najpierw występuje hirsutyzm (nadmierne owłosienie) oraz trądzik, szczególnie na ramionach i plechach. Cykle masz regularne?
 
Ja bym jeszcze zrobiła TSH i ft4. Co do PCOS przy początkach nie zawsze widać to na USG, często najpierw występuje hirsutyzm (nadmierne owłosienie) oraz trądzik, szczególnie na ramionach i plechach. Cykle masz regularne?
Tak się starałam wszystko w szczegółach napisać, a jeszcze o czymś zapomniałam, mam hashimoto TSH mam od lat bardzo dobre w okolicy 1. Nadmiernago owłosienia nie mam, natomiast odkąd ostawiłam tabletki antykoncepcyjne mam problemy w trądzikiem na plecach (górna część, ramiona, i delikatnie twarz). Cykle po duphastonie regularne (31-32 dni), przed duphastonem miałam 35- 42
 
Tak się starałam wszystko w szczegółach napisać, a jeszcze o czymś zapomniałam, mam hashimoto TSH mam od lat bardzo dobre w okolicy 1. Nadmiernago owłosienia nie mam, natomiast odkąd ostawiłam tabletki antykoncepcyjne mam problemy w trądzikiem na plecach (górna część, ramiona, i delikatnie twarz). Cykle po duphastonie regularne (31-32 dni), przed duphastonem miałam 35- 42
To w takim razie brakuje mi jeszcze prolaktyny z takich podstawowych :) ale te które już zrobiłaś nie są złe, oczywiście czasem przyczyną jest głowa ale po badaniu drożności będziesz wiedziała coś więcej. Dalsze badania to już immunologia ale mam nadzieję że uda Wam się zajść w ciążę niedługo :)
 
Moim zdaniem wyniki badań bardzo ładne, sprawdziłabyś tylko prolaktyne dodatkowo i poszła dla pewność na monitoring owulacji w jednym miesiącu, żeby mieć pewność, ze pęcherzyk rośnie i pęka i brała się do roboty. (Oczywiście drożność jajowodów nie zaszkodzi skoro już masz zaplanowane) ALE często wiele s naszym organizmie tego co się dzieje nie da się wyjaśnić cyferkami z normami. Mam wokół siebie bardzo dużo par, które po 7-8 latach badań wszystkiego co się da i próbach in vitro ciąży nie mieli, a potem nagle nie wiadomo skąd jedna ciąża po drugiej naturalna. Są osoby, które są faktycznie chore PCO, endometrioza, niedrożne jajowody itp., i wtedy trzeba się leczyć, ale u Ciebie wyniki są naprawdę Ok, owulacja jest wiec może czasem lepiej wyrzucić te kartki z badaniami i przeliczać wszystko na normy i po prostu starać się - ja tez zdrowa, maz zdrowy i ciąża była po 4 miesiącach, bo akurat miałam tak krótka owulacje, dosłownie pare godzin komórka jajowa żyje u mnie, ze musieliśmy się idealnie wstrzelić w termin owulacji, bo inaczej byśmy się starali pewnie kilka lat, starając się co 2 dni, jak zalecają wszędzie. Trzymam kciuki!
 
To w takim razie brakuje mi jeszcze prolaktyny z takich podstawowych :) ale te które już zrobiłaś nie są złe, oczywiście czasem przyczyną jest głowa ale po badaniu drożności będziesz wiedziała coś więcej. Dalsze badania to już immunologia ale mam nadzieję że uda Wam się zajść w ciążę niedługo :)
Dziękuję bardzo :)
 
Moim zdaniem wyniki badań bardzo ładne, sprawdziłabyś tylko prolaktyne dodatkowo i poszła dla pewność na monitoring owulacji w jednym miesiącu, żeby mieć pewność, ze pęcherzyk rośnie i pęka i brała się do roboty. (Oczywiście drożność jajowodów nie zaszkodzi skoro już masz zaplanowane) ALE często wiele s naszym organizmie tego co się dzieje nie da się wyjaśnić cyferkami z normami. Mam wokół siebie bardzo dużo par, które po 7-8 latach badań wszystkiego co się da i próbach in vitro ciąży nie mieli, a potem nagle nie wiadomo skąd jedna ciąża po drugiej naturalna. Są osoby, które są faktycznie chore PCO, endometrioza, niedrożne jajowody itp., i wtedy trzeba się leczyć, ale u Ciebie wyniki są naprawdę Ok, owulacja jest wiec może czasem lepiej wyrzucić te kartki z badaniami i przeliczać wszystko na normy i po prostu starać się - ja tez zdrowa, maz zdrowy i ciąża była po 4 miesiącach, bo akurat miałam tak krótka owulacje, dosłownie pare godzin komórka jajowa żyje u mnie, ze musieliśmy się idealnie wstrzelić w termin owulacji, bo inaczej byśmy się starali pewnie kilka lat, starając się co 2 dni, jak zalecają wszędzie. Trzymam kciuki!
Dziękuję bardzo za taką pełną nadziei odpowiedź :)
 
reklama
Dziękuję bardzo za taką pełną nadziei odpowiedź :)
To nie jest takie proste jak tu koleżanka zarysowała. Bo twoje badania wskazują na brak owulacji, a bez niej nie zajdziesz w ciążę. To, że komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia kilka godzin ( ok 6) pokazują najnowsze badania. Ciągle coś się precyzuje w tym temacie. Ale jednak cykl musi być prawidłowy by mieć szansę na dziecko. Wydłużone cykle jakie miewasz też są jednym z elementów pcos. To choroba metaboliczna, stąd IO i występującą często nadwagą. U ciebie może się dopiero krystalizować. I wszystkich elementów nie musisz mieć. To trzeba zdiagnozować, by wiedzieć co naprawić, by wróciła owulacja. Dupek ureguluje cykle, ale owulacji nie wróci. U mnie stymulacja też się nie sprawdziła. Dopiero dieta i uregulowanie prolaktyny, która mimo zaburzonego stosunku FSH i LH ( które same w sobie mieściły się w normach) pomogło. Oczywiście to różnie się układa, bo co organizm to przypadek, ale niestety tak to wygląda. Na monitoring bym poszła, bo u mnie pęcherzyki pięknie rosły do osiągnięcia 17mm a potem koniec, nie pękały.
To wszystko strasznie brzmi, ale to się da wyregulować. I to wcale nie dług okresem czasu. Ciało to biologia, jeden element nieprawidłowy pociąga za sobą kolejny. Wystarczy to wyregulować o ciało wraca do normy. Masz ogromne szanse na macierzyństwo
 
Do góry