ancia1982
ancia
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2008
- Postów
- 45
Witam was kochane nie wiem od czego by tu zaczac jakis taki dzien mam dziwny :-( na samym poczatku dziekuje za kciukasy ktore za mnie bedziecie 29 trzymac miałam wczoraj kontrol u lekarza, kurcze mialam nadzieje ze sie udalo tak sie czulam bynajmniej, boli mnie brzucho na @, rbola piersi ale to pewnie naprawde na @ :-( powiedzialam mu o swoich podejrzeniach sprawdzil i powiedzial ze nie ma ciazy :-( płakac mi sie chcialo ale sie opanowalam jakos....zrobil mi cytologie wynik mam miec 8 maja masakra :-( myszki czy jakby np udalo mi sie zajsc w weekend czy on wczoraj bylby w stanie juz cos stwierdzic?? i czy jakby sie udalo to moze juz pobolewac brzucho??staram sie naprawde nie myslec o tym tak czesto i powiem ze nawet mi wychodzilo ale od wczoraj znowu cos we mnie pękło :-( bylam sama w domu nic mi sie nie chcialo mialam ochote tylko plakac:-( moze naprawde ze mna jest cos nie tak?? skoro przez ponad rok kochajac sie bez zabezpieczen nie udalo nam sie jeszcze?? ja juz nic z tego nie rozumiem... zglupialam normalnie...a juz wyobrazalam sobie jak powiem mezowi o ciazy jeju ja niedlugo zwariuje przez to myslenie i martwienie sie :-( juz was nie zasmucam kochane buziaki tulam mocno
Nie smuciaj sie....ja tez dzis test zrobilam i tez znow jedna krecha..... @ dalej nie ma i w sumie czekam na rozwoj wydarzen.....wiele razy slyszalam, ze to jest tak, ze te co nie chca bejbi to wpadaja a te co chca mecza sie przez kilka miesiecy....wniosek: moze czas zaczac i nie chciec :-) a tak serio wiele osob podpowiada mi ze na zajscie najlepszy urlopik i blogie szalenstwo relaks psychiczny przede wszystkim..i nie wazne co sie je, jak sie wylicza...wazne by w glowie bylo ok ..tak tak ja tu ladnie pisze a sama co miesiac z tescikiem biegam
Uda sie nam wszystkim,co ma sie nie udac
Tylko trzeba na maxa wyluzowac