reklama
Maga_ch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 846
No kreska wczoraj była i na bank różowa. Pewnie na poziome bety 20 czy coś takiego. Może sik za mało skumulowany dziś jednak. No nic trzeba czekać, jak zwykle... Ja wciąż trzymam kciuki!Noc zarwana sikow skumulowalam tylko 4,5h,o 4:30 poszlam siknac.clearblu nic nie pokazalo,ten z 10 mlu pokazal cien.wiec albo hormon mi opada albo sie jeszcze nie uzbieral.obstawiam na biohemiczna.moze sprobuje rano jutro,ale mam juz tylko clearblue digital i on to juz gruby kaliber na duzo hormonu.okresu wciaz nie ma ,3 dni po terminie jestem.mysle ze na bank byl hormon ciazowy bo widzialm rozowe kreski na tej 10 bo mialam ich duzo i wszedzie cos tam bylozale mysle ze zaczal opadac
O'Hara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2017
- Postów
- 3 645
Noo czekam sobie i zyje dalej
Wiem co czujesz, współczuje Ci [emoji22][emoji8]
1
183785
Gość
Właśnie się dowiedziałam, że sąsiadka jest w ciąży. Dzisiaj kupuję jakiegoś łiskacza i się upijam.
flor87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2016
- Postów
- 3 880
Ja mam wrazenie ze my chyba te fluidy rozsiewamy na innych wokol nie na siebie...u mnie 3 laski w pracy sa w ciazy... nie ze bym sie zaczela starac wczesniej niz kazda z nich...Właśnie się dowiedziałam, że sąsiadka jest w ciąży. Dzisiaj kupuję jakiegoś łiskacza i się upijam.
1
183785
Gość
U mnie w pracy się stara koleżanka 43 lata, fajna babka. Z mężem nie mogli zajść. Leczyli się, cudowali, jeździli po klinikach. On w końcu tego nie wytrzymał i zaczął pić i się zabił. Jak przyszła z pracy, to już nie żył. Poznała innego faceta i mówi, że nie zabezpieczają się wcale, ale co ma być, to będzie.Ja mam wrazenie ze my chyba te fluidy rozsiewamy na innych wokol nie na siebie...u mnie 3 laski w pracy sa w ciazy... nie ze bym sie zaczela starac wczesniej niz kazda z nich...
P.S. U mnie dzisiaj 16 dzień cyklu. Zaczynam faszerować się luteiną.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jotka_
Fanka BB :)
Ale masakra....
reklama
flor87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2016
- Postów
- 3 880
straszne ;/U mnie w pracy się stara koleżanka 43 lata, fajna babka. Z mężem nie mogli zajść. Leczyli się, cudowali, jeździli po klinikach. On w końcu tego nie wytrzymał i zaczął pić i się zabił. Jak przyszła z pracy, to już nie żył. Poznała innego faceta i mówi, że nie zabezpieczają się wcale, ale co ma być, to będzie.
P.S. U mnie dzisiaj 16 dzień cyklu. Zaczynam faszerować się luteiną.
Podziel się: