reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

Przylazłam,zła jak osa jestem,chociaż od wczoraj lekko mi przeszło....
Wieczorem przyszła Oliwka...ja widziałam,że jej coś ciąży no i otworzyła się.
Jak wiecie ma spotkania z matką w soboty od 11 do 17.Wiecie co ta idiotka z nią robi?
Zmusza ją do wyuczania się tekstów po czym nagrywa to a teksty są typu:Karolina każe mi sobie usługiwać,nie chcę z nimi być,kocham Cię mamusiu,chcę do Ciebie szybko wrócić itp itd...
Zapytałam jej czy tak czuje i czy chce tak mówić bo jeżeli tak uważa to dla mnie żaden problem.
Powiedziała,że absolutnie nie i,że matka się na nią obraża jak nie chce tego robić.
Poza tym była na wizycie u psychologa z matką (podczas spotkania cotygodniowego) i matka kazała jej powiedzieć,że chce wracać do mamy.
Dodatkowo wyzywa nas,powiedziała Oliwii,że mój związek z K. nie ma szans na przetrwanie (dosłownie),bo ja miałam tysiące chłopaków.
Zabraliśmy ją złośliwie itd.
No i wyzywała Oliwkę za to,że mi powiedziała,że matka każe jej potajemnie dzwonić i pisać oraz kasować sms-y,powiedziała jej:za to co zrobiłaś już nigdy do mnie nie wrócisz i nie będziesz ze mną....
Po czym każe jej gadać te bzdury do dyktafonu i mówi,że niedługo będą razem...
Przekupuje jej koleżankę żeby mówiła jacy to my źli jesteśmy (koleżanka była u nas przez kilka dni wakacji)...
TO JEST NIESAMOWITE!!!!!
Jak tak można?????
 
reklama
Suzi ja rowniez wpadlam cichutko pogratulowac!!! Super ze sie udalo !!!

A u nas bez zmian.. czyli nic, praca mnie wykancza, jak przychodze do domu to nawet nie mam sily sie kapac a codopiero na neta wczodzic. _I wogole jakas depresyjka jeienna mnie sie uczepila chyba. Jakos ostatnio zyje w przekonaniu ze moje zycie jest do dup... ze nic nie mam, nic mi sie nie udaje itp. A przeciez wiem ze to nieprawda to ze inni maja inaczej nie znaczy ze ja mam gorzej. ale dobra koniec juz tego marudzenia.. dzisiaj jest 2dzien @ a na 11 do pracy i bez przeciwbolowych sie nie obejdzie :( A ten przedostatni i ten ostatni to dziwne cykle byly... ten wczesniejszy trwal tylko 23 dni a ten niby 29 ale w 14 i 16 dniu byly plamienia i to dosyc spore (a przy owu nigdy nie malam plamien), pozniej chyba okolo 20dc no i jakos @ zaczela sie raczej z nienacka... bez bolow podbrzusza poprostu nic teraz w siumie tez jakos specjalnie nie boli brzuch ale moze w pracy sie to zmieni dlatego lepiej miec tabletki.
 
Ostatnia edycja:
hejka wam
Moj gdzie s tam wybył na cały dizen...ja sama,,z kawusia...
Mam w cholerke papierologii,,wiec zaraz do roboty sie zabieram.


Aaaa,Ewcia bo to z Facebooka mam:)
aaaaaaaaaaaaa to ja nie ma fb

kasia jakiego robisz mianowanego czy dyplomowanego?? ja mianowany...musze wlasnie PRZ dokonczyc...
suzi słonka hejka...super,ze juz wsio oki..bedzie dobrze,,,na pewno...zaraz serduszko bedzie...
carolina no nieźle,masakra jakas ta twoja matka jest niezła aparatka...a ona gdzie mieszka w Słupksu??

wiolka gratulujemy!!!!
 
Nie ,mieszka za Słupskiem.
Oliwka właśnie przyszła i mówi,wiesz...jak mama była na mnie zła i poszła robić sobie brwi to pani kosmetyczka jej zapytała czy ja jestem jej córką a ona na to,że nie...
 
Nie ,mieszka za Słupskiem.
Oliwka właśnie przyszła i mówi,wiesz...jak mama była na mnie zła i poszła robić sobie brwi to pani kosmetyczka jej zapytała czy ja jestem jej córką a ona na to,że nie...
o kur....... ja pikole szkoda Oliwki....echhh...zycze aby sie wszystkorozwiazało pomyślnie...
dobra ja zmykam pisac,,w razie wu bede dogladac...
 
Witam się sobotnie:)
Carola masakra jakaś z tą Twoją mamą !!!!:wściekła/y: ale powiem Ci że moja wcale nie jest lepsza...też się kiedys do mnie nie przyznała...ale było minęło...
Ewciu kochana:* jak tam w pracy? dziś wolne chyba masz,co?
 
Hej,
Ewciu, ja dopiero na kontraktowego robię, mimo że przepracowałam już 1,5 roku w szkole. Do tej pory nie mogłam robić, bo miałam same zastępstwa.
Carolinee, przykro się czyta to co piszesz o Oliwce. Szkoda małej.
suzi, witaj z powrotem kochana! Ja Ci mówię, będzie dobrze!!!

Wczorajszy dzień w pracy to była masakra, hardcore. Generalnie chaos. 2 dzieci mi płakało BEZ PRZERWY od 12.45 do 17.45. Dziewczynkę z ZD trzeba prowadzić za rękę i posadzić/postawić itp. Dzieci nie potrafią się oczywiście ustawiać w pary i zanim ustawie ich to mija 25 minut. No ciężko było wczoraj! Plecy mnie bolały okropnie, nie miałam czasu się napić ani wysikać.
 
Suzi dzieki za &&&&&-jedna za wszystkie -wszystkie za jedną...potrzebowałas wsparcia i my tu w dzień kiedy byłaś w szpitalu myslami i sercem byłyśmy z Tobą-nic nie było ważniejsze jak Twoja Niunia i dobre wieści od Ciebie!!!!

gdy ja w grudniu przeżywałam tragedie to dziewczyny też były ze mną i wiem doskonale jakie to wsparcie!

Carolaa- ehh ta mama;/

Kahaka- ożesz to nie halo taki dzień...
mam nadzieje,że jakoś da sie towarzystwo ogarnąć..

Ewcia,Kerna,Jerra i reszta witam i pozdrawiam;)

u mnie połowa cyklu-wiec działania a za 2 tyg sie okaże.
 
reklama
Caroline - masakra z tą Twoją matką, ja naprawdę nie rozumiem tego po co ona to robi?? Przecież z teo nic dobrego dla niej nie wyniknie... mocno Ci współczuję!

Mama - czyli my na podobnym etapie cyklu jesteśmy:))

Ewcia - nie zazdroszczę paipierkowej roboty

Kahaka - z czesem się wszystko ułoży i dziciaki będą bardziej zorganizowane!
 
Do góry