E
EEnil
Gość
Przylazłam,zła jak osa jestem,chociaż od wczoraj lekko mi przeszło....
Wieczorem przyszła Oliwka...ja widziałam,że jej coś ciąży no i otworzyła się.
Jak wiecie ma spotkania z matką w soboty od 11 do 17.Wiecie co ta idiotka z nią robi?
Zmusza ją do wyuczania się tekstów po czym nagrywa to a teksty są typu:Karolina każe mi sobie usługiwać,nie chcę z nimi być,kocham Cię mamusiu,chcę do Ciebie szybko wrócić itp itd...
Zapytałam jej czy tak czuje i czy chce tak mówić bo jeżeli tak uważa to dla mnie żaden problem.
Powiedziała,że absolutnie nie i,że matka się na nią obraża jak nie chce tego robić.
Poza tym była na wizycie u psychologa z matką (podczas spotkania cotygodniowego) i matka kazała jej powiedzieć,że chce wracać do mamy.
Dodatkowo wyzywa nas,powiedziała Oliwii,że mój związek z K. nie ma szans na przetrwanie (dosłownie),bo ja miałam tysiące chłopaków.
Zabraliśmy ją złośliwie itd.
No i wyzywała Oliwkę za to,że mi powiedziała,że matka każe jej potajemnie dzwonić i pisać oraz kasować sms-y,powiedziała jej:za to co zrobiłaś już nigdy do mnie nie wrócisz i nie będziesz ze mną....
Po czym każe jej gadać te bzdury do dyktafonu i mówi,że niedługo będą razem...
Przekupuje jej koleżankę żeby mówiła jacy to my źli jesteśmy (koleżanka była u nas przez kilka dni wakacji)...
TO JEST NIESAMOWITE!!!!!
Jak tak można?????
Wieczorem przyszła Oliwka...ja widziałam,że jej coś ciąży no i otworzyła się.
Jak wiecie ma spotkania z matką w soboty od 11 do 17.Wiecie co ta idiotka z nią robi?
Zmusza ją do wyuczania się tekstów po czym nagrywa to a teksty są typu:Karolina każe mi sobie usługiwać,nie chcę z nimi być,kocham Cię mamusiu,chcę do Ciebie szybko wrócić itp itd...
Zapytałam jej czy tak czuje i czy chce tak mówić bo jeżeli tak uważa to dla mnie żaden problem.
Powiedziała,że absolutnie nie i,że matka się na nią obraża jak nie chce tego robić.
Poza tym była na wizycie u psychologa z matką (podczas spotkania cotygodniowego) i matka kazała jej powiedzieć,że chce wracać do mamy.
Dodatkowo wyzywa nas,powiedziała Oliwii,że mój związek z K. nie ma szans na przetrwanie (dosłownie),bo ja miałam tysiące chłopaków.
Zabraliśmy ją złośliwie itd.
No i wyzywała Oliwkę za to,że mi powiedziała,że matka każe jej potajemnie dzwonić i pisać oraz kasować sms-y,powiedziała jej:za to co zrobiłaś już nigdy do mnie nie wrócisz i nie będziesz ze mną....
Po czym każe jej gadać te bzdury do dyktafonu i mówi,że niedługo będą razem...
Przekupuje jej koleżankę żeby mówiła jacy to my źli jesteśmy (koleżanka była u nas przez kilka dni wakacji)...
TO JEST NIESAMOWITE!!!!!
Jak tak można?????