reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Weteranki...

Ach ale ładnie dzień minął ;-) ale jestem objedzona :-/ kurcze chyba przesadziłam. Wiecie co?? Kto mi poradził żeby mierzyć tempke w pochwie?? Czy nie przypadkiemwikula, kahaka..mama? hmm, skutkuje ;-) aż żałuję że byłam taka głupia i nie posłuchałam Was wcześniej :O bo tak na marne poszły moje półroczne zapiski mierzenia w ustach :-( faktycznie.pomiar beznadzijna dokładność. Teraz to wykresy wyglądają jakoś po ludzku, mmają ręce i nogi :-D haha :-) Bez Was bym zginęła..dziś 21 dzien cyklu i jeszcze nie mam objawów pms czyli chyba mi się trochę @ opóźni. No tiaaa, raz kiedyś znów założę nowe konto na 28 dni i wstawie wykresiki ;-)
kora chyba tak, chyba może być to zagnieżdżanie zarodka, tak mówią.. :-) że przy 19 dniu cyklu coś takiego występuje. Ale fakt, lepiej się niepotrzebnie nie nakręcać chyba, no bo potem zawód. Chociaż tego nie wiesz. Wszystko się może zdarzyć. W każdym bądź razie ja zaciskam &&&&&&&&& za pomyślność aby było tak jak piszesz :-)Pozdrawiam kochane i miłej nocy życzę
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
witajcie babeczki:)

Esme tak ,pomiar w pochwie jest najbardziej miarodajny :) cieszę się ,że nas posłuchalaś i skutkuje;)))

Kora ja trzymam &&& za Ciebie mocno..oby to było to ,ale lepiej sobie nie wkręceć bo potem faktycznie boli...a bhcg wytwarza się w organiźmie jakieś 2 dni po zagnieżdżeniu więc za wcześnie na test ...
w każdym razie asekuracyjnie nic nie dzwigaj ,nie denerwuj się i czekamy jeszcze kilka dni-&&&&&&&&&&&&&&&&&

Carolaaa jak po nocce-u Ninki dobrze?


pozdrawiam :)
ja już po kawie i po maseczce..
 
Dzięki Bogu pojechaliśmy na tą konsultację bo inny lekarz wyciągnął jej ość, bez problemu, nie wiem jak ta wczorajsza lekarka nie zauważyła jej i jeszcze napisała, że ciała obcego nie ma.
Nina męczyła się od wczoraj!!!!!!!!!!
Już gorączki dostała rano.
A odzywki lekarzy...szkoda gadać...mam nauczkę na przyszłość.

Wiecie, że to pociąg którym bym jechała gdybym nie wzięła Belli? Bo miałam na oku rasowca w Krakowie i właśnie tym pociągiem miałam jechać.... :(((( Straszna tragedia.
 
Dzięki Bogu pojechaliśmy na tą konsultację bo inny lekarz wyciągnął jej ość, bez problemu, nie wiem jak ta wczorajsza lekarka nie zauważyła jej i jeszcze napisała, że ciała obcego nie ma.
Nina męczyła się od wczoraj!!!!!!!!!!
Już gorączki dostała rano.
A odzywki lekarzy...szkoda gadać...mam nauczkę na przyszłość.

Wiecie, że to pociąg którym bym jechała gdybym nie wzięła Belli? Bo miałam na oku rasowca w Krakowie i właśnie tym pociągiem miałam jechać.... :(((( Straszna tragedia.
tak ...szkoda że takie rzeczy jeszcze się zdarzają przy takim rozwoju cywilizacji i urządzeń naprowadzających
super że juz nie ma ości
 
jaki pociąg ..ja nic nie wiem.co się stało ??????????

Carolaaa tobie ości nie zauważyli a mnie wysłali do domu z Zuzą i złamaną ręką Zuzy..
lekarz stwierdzi ,że dziecko histeryzuje i złamania nie ma ..prze week tak jej ręka w łokciu spuchła ,że opisać się nie da..jake w poniedziałek a inny lekarz patrzy na mnie ze łzami w oczach jak to dziecko cierpi-szyko rtg..gips na 2 tyg i na szczęście nie ma żadnych powikłań...kość się dobrze zrosła..miała wtedy 3 lata niecałe-niektórzy lekarze dyplom chyba na allegro kupili-wrrrrrrrrrrr!!!

Lopop powitac ;)niedługo starania co??
 
Carolaaaa juz oglądam..kurka masakra !!
my rzadko włączamy tv w weekend..

teraz oglądałam relację...tak jak Lopop npisała,szkoda,że w XXI wieku kiedy jest tak rozwiniete wszystko dochodzi do takich tragedii:(((

jak dobrze,że masz już Belle i nie musiałas jechać...
 
Witajcie kochane:zawstydzona/y: Nie odzywałam sie bo w domku bylam cale 5 dni i to nawet nie cale:crazy: Znow jestem w szpitalu... wczoraj wyladowalam na porodowce na dlugim zapisie, podjecli decyzje ze dostaje sterydy na plucka i czekamy dalej... Mlody malo sie ruszal/rusza i stad nie bardzo wiedza co sie dzieje... Zapisy nie sa zbyt dobre ale przeplywy ok i tu pojawia sie paradoks:eek:
Mlody ma prawie 2 kg
Bardzo Was prosze trzymacie kciuki :* Ja o Was mysle caly czas:tak:
i za Wszystkie razem oraz z osobna trzymam &&&&&&&&&&&&

Mocno mocno Was caluj i ściskam:*
Ps wklejam na watki te same posty i prosze o wybaczenie ale żebra mnie tak bola ze szok. mam nadziejej ze odezwe sie popołudniu:*
 
reklama
Suzi kochana ,no żesz...znowu szpital....współczuję ..tyle czekałaś na ciążę a tu wciąż pod górkę ,ale dasz radę ,jesteś w dobrych rękach..najważniejsze,że już dostałaś leki na rozwój płucek...
mów do synka ,że jeszcze trochę ,jeszcze nie teraz...może posłucha:)
jednym dzieciom sie nie spieszy na świat i inne chcą przyjść za szybko-jesteśmy z Tobą i tez myślimy o Tobie ;)

Błonka cześć mamuśka ;)
 
Do góry