reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Dziewczyny dziękuję bardzo za pamięć, krótko tylko słowo wyjaśnienia nie obrazilam się :-D jestem za duża i za bardzo ponad to żeby się obrażać za słowa rzucone w internecie od kogoś zupełnie mi nieznanego... bez żartów.
Aczkolwiek przekonało mnie do tego żeby już więcej o sobie tutaj nie pisać. Rozumiem Waszą troskę więc krótko: żyję, jest różnie niezbyt kolorowo a konkretniej to sobie możemy jedynie w prywatnych wiadomościach pogadać jakby co :biggrin2:
Niezmiennie mocno wszystkim kibicuję i zaglądam tu po kolejne szczęśliwe dwie kreski. Buziaki kochane.
 

Załączniki

  • 130730_hejters-gonna-hejt-end-craj.jpg
    130730_hejters-gonna-hejt-end-craj.jpg
    47,4 KB · Wyświetleń: 105
reklama
Dziewczyny .. Nie odzywam się, bo nie mam siły, czasu, czasem nawet ochoty. Już wymieklam.

Ale mam problem. Może któraś się z tym spotkała .. otóż mój mąż kilka lat temu miał wykryta bakterie gronkowca na skórze. Bral antybiotyk. Potem mieliśmy życiowe zawirowania. Zmiana miejsca zamieszkania, pracy, wszystkiego. Zapomnieliśmy o tym. Gdzieś po drodze miał zapalenie pęcherza i krwiomocz. Wyleczyl i kilka lat bylo spokoju. W tamtym roku zlapalo go na nowo. Po odwiedzeniu kilku konowalow trafił chyba na porządnego lekarza. Zrobił wszystkie badania. Tomograf pęcherza. Cystoskopie. I wszystko ok. Badania w porządku. Niestety od kilku dni znowu odczuwa dyskomfort i ból w podbrzuszu. Po wczorajszych przytulankach znowu oddał mocz z krwią :( nie wiemy co się dzieje ... zaczęłam czytać. Skoro wszystkie badania są ok być może jakaś bakteria powoduje ciągle nawracajace zapalenia pęcherza. .. Może to gronkowiec? Moze on jest przyczyna? Czytałam, ze ten ch.uj może obnizyc liczebnosc i mobilność plemników. Staramy się już rok. Wszystko zaczyna mi sie składać w całość. .. kur.wa nie mam już sił.
 
Hejo. Czy mogę dołączyć?? Jestem już mama dwojki dzieci. Starszy syn ma 8 lat , młodszy 6 lat. Dwa lata temu sie rozwiodlam z ojcem chłopaków. Mam nowego partnera, narzeczonego i od listopada 2015 staramy się o dzidzie. Jak widać lipa. Schudłam 52 Kg , moje cykle to 29-34 dni, wiec ciezko sprawdzić owulacje. Ale z tym problemu nie ma bo działamy niemalże codziennie [emoji131] już teraz myślałam ze sie udało. Zrobiłam test w czwartek , dwie krechy. Objawy ciążowe a w sobotę na wieczór dostałam okres, który trwał jedną dobę. Dziś zrobiłam kolejny test i negatywny. Ja juz całkiem straciłam nadzieje.
 
Dziewczyny .. Nie odzywam się, bo nie mam siły, czasu, czasem nawet ochoty. Już wymieklam.

Ale mam problem. Może któraś się z tym spotkała .. otóż mój mąż kilka lat temu miał wykryta bakterie gronkowca na skórze. Bral antybiotyk. Potem mieliśmy życiowe zawirowania. Zmiana miejsca zamieszkania, pracy, wszystkiego. Zapomnieliśmy o tym. Gdzieś po drodze miał zapalenie pęcherza i krwiomocz. Wyleczyl i kilka lat bylo spokoju. W tamtym roku zlapalo go na nowo. Po odwiedzeniu kilku konowalow trafił chyba na porządnego lekarza. Zrobił wszystkie badania. Tomograf pęcherza. Cystoskopie. I wszystko ok. Badania w porządku. Niestety od kilku dni znowu odczuwa dyskomfort i ból w podbrzuszu. Po wczorajszych przytulankach znowu oddał mocz z krwią :( nie wiemy co się dzieje ... zaczęłam czytać. Skoro wszystkie badania są ok być może jakaś bakteria powoduje ciągle nawracajace zapalenia pęcherza. .. Może to gronkowiec? Moze on jest przyczyna? Czytałam, ze ten ch.uj może obnizyc liczebnosc i mobilność plemników. Staramy się już rok. Wszystko zaczyna mi sie składać w całość. .. kur.wa nie mam już sił.
Kochana nie jestem ekspertem ale wydaje mi się że to może być sprawka gronkowca. Tego gnoja jest bardzo trudno wytępić... Jeśli ten ostatni lekarz wydał wam się konkretny to radzę pójść do niego i zasugerować że to moze znowu być gronkowiec. Tak mi przyszło do głowy że moglibyście pojsc do androloga.Mam nadzieję że wszystko się wyjaśni,mąż wyzdrowieje i znów będziecie się starć. Nie odpuszczaj!
 
Hejo. Czy mogę dołączyć?? Jestem już mama dwojki dzieci. Starszy syn ma 8 lat , młodszy 6 lat. Dwa lata temu sie rozwiodlam z ojcem chłopaków. Mam nowego partnera, narzeczonego i od listopada 2015 staramy się o dzidzie. Jak widać lipa. Schudłam 52 Kg , moje cykle to 29-34 dni, wiec ciezko sprawdzić owulacje. Ale z tym problemu nie ma bo działamy niemalże codziennie [emoji131] już teraz myślałam ze sie udało. Zrobiłam test w czwartek , dwie krechy. Objawy ciążowe a w sobotę na wieczór dostałam okres, który trwał jedną dobę. Dziś zrobiłam kolejny test i negatywny. Ja juz całkiem straciłam nadzieje.
Witaj.
Proponuję pójść do dobrego ginekologa. Codzienne działanie nie jest wskazane ze względu na jakość plemników. Twój partner również powinien się przebadać. Tak sobie myślę że bardzo duża utrata wagi mogła spowodować zmiany w twoim organizmie i dlatego najlepiej pójść do dobrego lekarza,zrobić badania i na pewno wszystko się wyjaśni ;)
 
Dziewczyny .. Nie odzywam się, bo nie mam siły, czasu, czasem nawet ochoty. Już wymieklam.

Ale mam problem. Może któraś się z tym spotkała .. otóż mój mąż kilka lat temu miał wykryta bakterie gronkowca na skórze. Bral antybiotyk. Potem mieliśmy życiowe zawirowania. Zmiana miejsca zamieszkania, pracy, wszystkiego. Zapomnieliśmy o tym. Gdzieś po drodze miał zapalenie pęcherza i krwiomocz. Wyleczyl i kilka lat bylo spokoju. W tamtym roku zlapalo go na nowo. Po odwiedzeniu kilku konowalow trafił chyba na porządnego lekarza. Zrobił wszystkie badania. Tomograf pęcherza. Cystoskopie. I wszystko ok. Badania w porządku. Niestety od kilku dni znowu odczuwa dyskomfort i ból w podbrzuszu. Po wczorajszych przytulankach znowu oddał mocz z krwią :( nie wiemy co się dzieje ... zaczęłam czytać. Skoro wszystkie badania są ok być może jakaś bakteria powoduje ciągle nawracajace zapalenia pęcherza. .. Może to gronkowiec? Moze on jest przyczyna? Czytałam, ze ten ch.uj może obnizyc liczebnosc i mobilność plemników. Staramy się już rok. Wszystko zaczyna mi sie składać w całość. .. kur.wa nie mam już sił.

Na gronkowcu sie nie znam. A robiliscie badanie nasienia i wymazy na chlamydie, ureaplasme i mycoplasme i na inne bakterie?
 
Hejo. Czy mogę dołączyć?? Jestem już mama dwojki dzieci. Starszy syn ma 8 lat , młodszy 6 lat. Dwa lata temu sie rozwiodlam z ojcem chłopaków. Mam nowego partnera, narzeczonego i od listopada 2015 staramy się o dzidzie. Jak widać lipa. Schudłam 52 Kg , moje cykle to 29-34 dni, wiec ciezko sprawdzić owulacje. Ale z tym problemu nie ma bo działamy niemalże codziennie [emoji131] już teraz myślałam ze sie udało. Zrobiłam test w czwartek , dwie krechy. Objawy ciążowe a w sobotę na wieczór dostałam okres, który trwał jedną dobę. Dziś zrobiłam kolejny test i negatywny. Ja juz całkiem straciłam nadzieje.
hej, witaj! pewnie cos się tam działo, ale nie udalo sie dobrze zagnieździć :( przykro mi.
 
@bertha nie. Nic nie robiliśmy. Lekarz badał bardziej pod kątem 3 kamyczków których mąż już nie ma. Na początku kwietnia miał cystoskopie i wszystko było na prawdę dobrze ! Ale dlaczego znowu w moczu pojawiła się krew?! Przecież to nie jest normalne. Tak nie może być ... Nie wiem co robić.
 
Ostatnia edycja:
reklama
@bertha nie. Nic nie robiliśmy. Lekarz badał bardziej pod kątem 3 kamyczków których mąż już nie ma. Na początku kwietnia miał cystoskopie i wszystko było na prawdę dobrze ! Ale dlaczego znowu w moczu pojawiła się krew?! Przecież to nie jest normalne. Tak nie może być ... Nie wiem co robić.

Piecze go przy sikaniu?
Zbadajcie tego gronkowca i zwykły posiew moczu na razie.
 
Do góry