Cześć, może zagłębicie się w temat i wyrazicie swoje zdanie
Otóż, pozstało mi 6 dni do miesiaczki, wczoraj wykonałam test z moczu w ciagu dnia-choć wiem, ze za wcześnie-wyszedł negatywny. Po owulacji dostałam od razu bóle piersi, takie ociężałe, a na dotyk totalnie wrażliwe-bóle takie miewam, ale ok. parę dni przed miesiączką. Oprócz piersi, zaczęło mnie boleć podbrzusze tzn.jakby ciągnięcie, motyle, jakby również ból jajników. I to wszystko, aha i od tygodnia jestem przeziębiona. Tylko, ze mój stosunek z mężem, a właściwie jego zakończenie było takie: były to dni płodne, a on dokończył przy odbycie moim, po czym pobiegłam do łazienki, uważajac, aby nic nie wleciało.