no powinna albo mala lake, smieje sie, ze wozek po Julii ma, lozeczko tez to niech se lalke wychowuje, skoro takiego ma bzika na punkcie noworodkow hahahLuxuorius szwagierka to powinna sobie kupić pieska małej rasy, zawsze byłyby mały i mogła by do niego pieszczotliwie mówić do końca życia
reklama
Kotek ja sie nawet boje pomyslec co bedzie jek juz bedziemy rodzina
Lenaka no u nas tez byl taki okres, ze nie gadalam ani z mama ani z tesciowa, bo mnie wkurzaly, oj dzialo sie wtedy, teraz jest ok, moja mama sie uspokoila za to tesciowa, hmm jak wiatr zawieje
Lenaka no u nas tez byl taki okres, ze nie gadalam ani z mama ani z tesciowa, bo mnie wkurzaly, oj dzialo sie wtedy, teraz jest ok, moja mama sie uspokoila za to tesciowa, hmm jak wiatr zawieje
lenaka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2015
- Postów
- 668
Kotek ja sie nawet boje pomyslec co bedzie jek juz bedziemy rodzina
Lenaka no u nas tez byl taki okres, ze nie gadalam ani z mama ani z tesciowa, bo mnie wkurzaly, oj dzialo sie wtedy, teraz jest ok, moja mama sie uspokoila za to tesciowa, hmm jak wiatr zawieje
Nie chcę generalizować bo są wyjątki ale tak to właśnie jest z tymi teściowymi. Najlepiej na odległość i nie za często. Moja na szczęście już się nauczyła że bez wyraźnego zaproszenia nie ma co się pokazywać i skończyły się niezapowiedziane wizyty, a wiadomo że teściowa nie przyjeżdża w odwiedziny tylko na inspekcję Ale znam dwie tesciowe które są do pozazdroszczenia z czego jedna to moja mama dla mojego męża
moja tesciowa ma to do siebie, ze kocha mi przegladac mieszkanie, a co nowego kupilam z ozdob, a co mam w lodowce i komentarz dlaczego kupuje parowki Berlinki, mam kupowac te co ona...wrrrNie chcę generalizować bo są wyjątki ale tak to właśnie jest z tymi teściowymi. Najlepiej na odległość i nie za często. Moja na szczęście już się nauczyła że bez wyraźnego zaproszenia nie ma co się pokazywać i skończyły się niezapowiedziane wizyty, a wiadomo że teściowa nie przyjeżdża w odwiedziny tylko na inspekcję Ale znam dwie tesciowe które są do pozazdroszczenia z czego jedna to moja mama dla mojego męża
lenaka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2015
- Postów
- 668
moja tesciowa ma to do siebie, ze kocha mi przegladac mieszkanie, a co nowego kupilam z ozdob, a co mam w lodowce i komentarz dlaczego kupuje parowki Berlinki, mam kupowac te co ona...wrrr
Chyba bym zabiła ale na pewno by mnie uniewinnili to jest po prostu zwykłe świństwo bez urazy dla świń. Musisz mieć chyba stalowe nerwy.
ja kiedys nie wytrzymalam i powiedzialam jej, ze jest poje.bana, jak sobie zdalam sprawe co powiedzialam to az mnie zatkalo, ale juz tak mnie wkurzala, ze nie wytrzymalamChyba bym zabiła ale na pewno by mnie uniewinnili to jest po prostu zwykłe świństwo bez urazy dla świń. Musisz mieć chyba stalowe nerwy.
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
Nienawidziliśmy się z moją poprzednią teściową z pasją. Ja jej nie lubiłam za chłód i wyrachowanie, ona mnie za bałaganiarstwo. (Kobieta która nie pozwala siadać na kanapie bo skóra się zniszczy, albo chodzić po dywanie bo się pobrudzi.) Nigdy mojej Oliwki nie przytuliła nawet a jak przychodziła do nich to miała wyznaczony kącik do zabawy i żadne zabawki nie mogłky z niego wypaść a ona nie miała prawa niczego dotknąć. MASAKRA. I oczywiść źle swoją córkę ubierałam, ZAWSZE.
Z aktualną "teściową" jesteśmy dość podobne do siebie i dobrze się dogadujemy tylko mój A. bardziej liczy się z jej zdaniem niż z moim. Czasem jak chcę jakiś pomysł podstępnie mu podsunąć to proszę jego mamę o pomoc.
Najważniejsze jest jednak to że jak do niej przychodzę to jestem traktowana jak członek rodziny a nie jak wróg.
Z aktualną "teściową" jesteśmy dość podobne do siebie i dobrze się dogadujemy tylko mój A. bardziej liczy się z jej zdaniem niż z moim. Czasem jak chcę jakiś pomysł podstępnie mu podsunąć to proszę jego mamę o pomoc.
Najważniejsze jest jednak to że jak do niej przychodzę to jestem traktowana jak członek rodziny a nie jak wróg.
jak ja przychodze do mojej ro zqwsze jest jakis komantarz,a to mam za mocny makijaz,a to buty nie w tym miescu klade (bo oni zwalaja z nog i byle gdzie te buty leza) a ja ukladam pod sciane w rzadku, bo lubie porzadek, zawsze komentuje obiady jesli wie co ja mialam danego dnia,bron Boze jak zrobie zupe na dwa dni(choc ona tak robi)...no i jak zjem w danym tygodniu wiecej miesa niz w poprzednim to gada, ze tydzien do wyplaty a ja mieso jem kocham kur.wa ten takst nad zycieNienawidziliśmy się z moją poprzednią teściową z pasją. Ja jej nie lubiłam za chłód i wyrachowanie, ona mnie za bałaganiarstwo. (Kobieta która nie pozwala siadać na kanapie bo skóra się zniszczy, albo chodzić po dywanie bo się pobrudzi.) Nigdy mojej Oliwki nie przytuliła nawet a jak przychodziła do nich to miała wyznaczony kącik do zabawy i żadne zabawki nie mogłky z niego wypaść a ona nie miała prawa niczego dotknąć. MASAKRA. I oczywiść źle swoją córkę ubierałam, ZAWSZE.
Z aktualną "teściową" jesteśmy dość podobne do siebie i dobrze się dogadujemy tylko mój A. bardziej liczy się z jej zdaniem niż z moim. Czasem jak chcę jakiś pomysł podstępnie mu podsunąć to proszę jego mamę o pomoc.
Najważniejsze jest jednak to że jak do niej przychodzę to jestem traktowana jak członek rodziny a nie jak wróg.
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
@Luxurious Wspolczuje. *tula* Ja się od swojej poprzedniej uwolniłam, a ty bidulko musisz się męczyć
reklama
ja sie nie mecze, nie daje sie jej i tyle, ona ma ciezki charakter i lubi miec wladze a ze ja z tych, co nie daja soba rzadzic i wychodza zgrzyty, nie ma co ze mna dyskutowac i ona to juz wie, choc na na poczatku byla w takim szkou, ze ktos moze jej odpyskowac, ze az sie zapowietrzyla haha@Luxurious Wspolczuje. *tula* Ja się od swojej poprzedniej uwolniłam, a ty bidulko musisz się męczyć
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 88 tys
- Wyświetleń
- 5M
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: