reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

I znowu się tu nieprzyjemnie zrobiło.

Lux dziwi mnie trochę to co dzisiaj przeczytałam. Sama niedawno żaliłaś się, że jak podjęłaś decyzję o przerwie w staraniach to dziewczyny na ciebie naskoczyły. Pamiętam tą dyskusję na naszym wątku. Sama też kilka razy namawiałam cię, żebyś nie przerywała starań, ale podjęłaś inną decyzję, bo chciałaś sobie wszystko poukładać. Powiem ci, że z podziwem czytałam jak punkt po punkcie realizujesz swój plan. Skąd teraz taki atak na osobę, która też chce sobie coś zaplanować?

Pyzia witaj! Trzymam za ciebie kciuki!
Napisałaś, że Martinek trafiła nie na to forum co trzeba, no tu są osoby z problemami? Czy na pewno tak jest? Przeczytaj ten wątek od początku to zobaczysz, że było i jest tu wiele dziewczyn, które problemów nie ma i szybciutko zaszły w ciążę. I co więcej ja bardzo potrzebuję obecności takich osób na tym forum. Byłam już na wątku staraczki 2014, 2015, a teraz 2016, ale to co mnie najbardziej podnosi na duchu to test z dwoma kreskami wklejony na forum. Potrzebujemy tu osób, którym się udało, bo to pozwala wierzyć, że nam też kiedyś się uda.

Acha... I ja też po tym cyklu planuję przerwę w staraniach. Ze względu na pracę.
 
reklama
Hmm "konowały" mówiły że nie ma przeszkód,że to pewnie kwestia nadwagi,albo partnera (mówię że mam trzeciego męża i nie dociera do idioty :D ) Tylko pierwszy lekarz 20 lat temu pomyślał o hormonach,brała wtedy leki ale nic nie dały,potem lekarz zniknął mi oczu bo poszedł na emeryturę.Każdy następny był głupszy od poprzedniego,a teksty w stylu:w przychodni na fundusz nie ma czasu na takie przypadki i niech pani zadzwoni do prywatnego gabinetu,to już mi bokiem wychodziły...Przeprowadziłam się do małego miasteczka i trafiłam na cudowną pania doktor,co prawda 150 za wizytę ale warto ;) Wzięła mnie na trzy dni do szpitala i wiedziała dlaczego nie zachodzę,bardzo wysoka prolaktyna,cukrzyca II,PCO,to najważniejsze z problemów.Potem pojawiły się polipy endometrialne i teraz po usunięciu jest duża szansa na zaciążenie :) Prolaktyna spadła bardzo mocno i nareszcie pęcherzyki pękają :) Zobaczymy co będzie na wizycie kontrolnej po zabiegu,1 lutego...Mam nadzieję,że będziemy mogli podjąć próbę już w tym cyklu.

Współczuje, i rozumiem. *tula* Jak trafiłam do szpitala z zatrzymaniem jelit i później co miesiąc wracałam to nikt nawet nie próbował zdiagnozować co jest nie tak. Dopiero jak w szpitalu w UK wylądowałam to mnie zapytali czy antykoncepcji nie biorę. A potem przytyłam, zdiagnozowali mi PCO i powiedzieli że nic nie mogę zrobić tylko schudnąć.
 
I znowu się tu nieprzyjemnie zrobiło.

Lux dziwi mnie trochę to co dzisiaj przeczytałam. Sama niedawno żaliłaś się, że jak podjęłaś decyzję o przerwie w staraniach to dziewczyny na ciebie naskoczyły. Pamiętam tą dyskusję na naszym wątku. Sama też kilka razy namawiałam cię, żebyś nie przerywała starań, ale podjęłaś inną decyzję, bo chciałaś sobie wszystko poukładać. Powiem ci, że z podziwem czytałam jak punkt po punkcie realizujesz swój plan. Skąd teraz taki atak na osobę, która też chce sobie coś zaplanować?

Pyzia witaj! Trzymam za ciebie kciuki!
Napisałaś, że Martinek trafiła nie na to forum co trzeba, no tu są osoby z problemami? Czy na pewno tak jest? Przeczytaj ten wątek od początku to zobaczysz, że było i jest tu wiele dziewczyn, które problemów nie ma i szybciutko zaszły w ciążę. I co więcej ja bardzo potrzebuję obecności takich osób na tym forum. Byłam już na wątku staraczki 2014, 2015, a teraz 2016, ale to co mnie najbardziej podnosi na duchu to test z dwoma kreskami wklejony na forum. Potrzebujemy tu osób, którym się udało, bo to pozwala wierzyć, że nam też kiedyś się uda.

Acha... I ja też po tym cyklu planuję przerwę w staraniach. Ze względu na pracę.
Witaj :) Może gdyby Martinek inaczej ujęła swój post to inna byłaby nasz reakcja...Przeczytać się całości nie bo to ponad 1300 stron :) Fajnie że są tu dziewczyny którym się udało.Niestety mnie mimo wszystko troszkę ukłuło to co przeczytałam.Może gdyby inaczej dobrała słowa (mniej materializmu) to byłoby inaczej.Czasem trzeba odpuścić z róznych względów ale dlatego że mikołajki,że pierwsze dziecko ma urodziny,ze święta....Hmmm dla mnie niedorzeczne.
 
Witaj :) Może gdyby Martinek inaczej ujęła swój post to inna byłaby nasz reakcja...Przeczytać się całości nie bo to ponad 1300 stron :) Fajnie że są tu dziewczyny którym się udało.Niestety mnie mimo wszystko troszkę ukłuło to co przeczytałam.Może gdyby inaczej dobrała słowa (mniej materializmu) to byłoby inaczej.Czasem trzeba odpuścić z róznych względów ale dlatego że mikołajki,że pierwsze dziecko ma urodziny,ze święta....Hmmm dla mnie niedorzeczne.

Też mnie drażni "materialne" podejście do dzieci. Ale czasem na forum piszemy zdanie, które jest tylko skrótem myślowym, a my po tym oceniamy osobę, której nie zdążyłyśmy poznać. A przecież ma prawo napisać, że nie chce wtedy, a chce wtedy. Tak jak pisałyście- życie plany weryfikuje. A może jej akurat się uda i będzie miała tak jak sobie wymarzyła. Gorąco każdej z nas tego życzę. I proszę, nie sprawiajmy, aby ktoś czuł się gorszy, bo nie ma problemów z zajściem w ciążę.
Dziewczyna się popłakała. A przecież pisałyście, że można to samo powiedzieć inaczej. Myślę że ją też ukłuło to co przeczytała.
 
Też mnie drażni "materialne" podejście do dzieci. Ale czasem na forum piszemy zdanie, które jest tylko skrótem myślowym, a my po tym oceniamy osobę, której nie zdążyłyśmy poznać. A przecież ma prawo napisać, że nie chce wtedy, a chce wtedy. Tak jak pisałyście- życie plany weryfikuje. A może jej akurat się uda i będzie miała tak jak sobie wymarzyła. Gorąco każdej z nas tego życzę. I proszę, nie sprawiajmy, aby ktoś czuł się gorszy, bo nie ma problemów z zajściem w ciążę.
Dziewczyna się popłakała. A przecież pisałyście, że można to samo powiedzieć inaczej.
Ja tez nie raz placze przez takie glupie wypowiedzi i nikt sie z tym nie liczy ze mnie urazi gadajac takie rzeczy ze to mikolajki ze to swieta...
 
reklama
Do góry