skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
I znowu się tu nieprzyjemnie zrobiło.
Lux dziwi mnie trochę to co dzisiaj przeczytałam. Sama niedawno żaliłaś się, że jak podjęłaś decyzję o przerwie w staraniach to dziewczyny na ciebie naskoczyły. Pamiętam tą dyskusję na naszym wątku. Sama też kilka razy namawiałam cię, żebyś nie przerywała starań, ale podjęłaś inną decyzję, bo chciałaś sobie wszystko poukładać. Powiem ci, że z podziwem czytałam jak punkt po punkcie realizujesz swój plan. Skąd teraz taki atak na osobę, która też chce sobie coś zaplanować?
Pyzia witaj! Trzymam za ciebie kciuki!
Napisałaś, że Martinek trafiła nie na to forum co trzeba, no tu są osoby z problemami? Czy na pewno tak jest? Przeczytaj ten wątek od początku to zobaczysz, że było i jest tu wiele dziewczyn, które problemów nie ma i szybciutko zaszły w ciążę. I co więcej ja bardzo potrzebuję obecności takich osób na tym forum. Byłam już na wątku staraczki 2014, 2015, a teraz 2016, ale to co mnie najbardziej podnosi na duchu to test z dwoma kreskami wklejony na forum. Potrzebujemy tu osób, którym się udało, bo to pozwala wierzyć, że nam też kiedyś się uda.
Acha... I ja też po tym cyklu planuję przerwę w staraniach. Ze względu na pracę.
Lux dziwi mnie trochę to co dzisiaj przeczytałam. Sama niedawno żaliłaś się, że jak podjęłaś decyzję o przerwie w staraniach to dziewczyny na ciebie naskoczyły. Pamiętam tą dyskusję na naszym wątku. Sama też kilka razy namawiałam cię, żebyś nie przerywała starań, ale podjęłaś inną decyzję, bo chciałaś sobie wszystko poukładać. Powiem ci, że z podziwem czytałam jak punkt po punkcie realizujesz swój plan. Skąd teraz taki atak na osobę, która też chce sobie coś zaplanować?
Pyzia witaj! Trzymam za ciebie kciuki!
Napisałaś, że Martinek trafiła nie na to forum co trzeba, no tu są osoby z problemami? Czy na pewno tak jest? Przeczytaj ten wątek od początku to zobaczysz, że było i jest tu wiele dziewczyn, które problemów nie ma i szybciutko zaszły w ciążę. I co więcej ja bardzo potrzebuję obecności takich osób na tym forum. Byłam już na wątku staraczki 2014, 2015, a teraz 2016, ale to co mnie najbardziej podnosi na duchu to test z dwoma kreskami wklejony na forum. Potrzebujemy tu osób, którym się udało, bo to pozwala wierzyć, że nam też kiedyś się uda.
Acha... I ja też po tym cyklu planuję przerwę w staraniach. Ze względu na pracę.