reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

a my jutro kończymy 3 miesiące :-)

zwm906.jpg
 
reklama
dzień doberek!

wczoraj wizyta u Gina, Gin patrzy w kartę ciąży, uuuu dziś termin, to dziś tak Panią zbadam, że Pani urodzi :-D rozwarcie na 2 cm, Gin mówi a teraz pokaże Pani jak odczuwa się rozwieranie szyjki macicy, i fru mi paluchy w szyjkę :szok: Przyjemne to nie było ale w sumie nie bolało, w tym samym czasie Mała zaczęła bardzo mocno napierać główką na szyjkę i to było dziwne uczucie :sorry2:. Diagnoza z wczoraj- wg Gina na dniach urodzę :-D

po wizycie-> pobolewanie w podbrzuszu wieczorem i lekkie plamienie. W nocy Córcia cały czas napierała na szyjkę, silny kujący ból szyjki co jakiś czas.

Dziś obudziłam się o 4 rano i sobie myślę, staż zakończony :tak: chłodny wietrzyk wpada przez okno, ptaszki śpiewają... i tak sobie myślę: co za piękny dzień na rodzenie!!!! I po chwili zaczęły się skurcze :szok::szok::szok: :-D:-D:-D


teraz skurcze są różnie ale tak co ok 10-15 min. Chyba zaczyna mi odchodzić czop, tzn tak myślę, nie jestem pewna, brązowe glutki i sporo śluzu momentami podbarwionego na różowo. :confused:

idę zjeść lekkie śniadanko, sprawdzić czy wszystko mam w torbie i czekam na dalszy rozwój zdarzeń
 
dzięki dziewczyny!!!

Córcia grzeczna i widać zdyscyplinowana bo posłuchała Mamy i grzecznie siedziała w brzuszku :tak: ot taka nasza niepisana umowa :tak: grunt to porozumienie międzypokoleniowe, hehe


zjadłam śniadanie, naszykowałam sobie kanapkę (ponoć przydaje się po porodzie), podlałam kwiatki na balkonie, umyłam włosy, pooglądałam TV, naładowałam telefon, co by tu jeszcze porobić? skurcze co 7-9 min czasami dość mocno bolesne :baffled:

w sumie jak planować to już na maxa, nie? mężu wróci do domu z pracy dopiero koło 14.30 a poza tym o 13.54 kończy się na Allegro ważna aukcja dla mnie, którą mam zamiar wygrać :rofl2: no więc jeszcze trochę tu z Wami pobędę ;-)

(p.s chyba mam głupawkę :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:)
 
Karola hmm jak skurcze co 7/9 minut to moze szybciej circua wyjsc niz maz z pracy wyjdzie ;)
Wiesz u mnie pierwsze dziecko od pieewszego skurczu urodzil sie po 6 godz. Kiedy do szpitala zamierzasz jechac ? Trzymam kciuki by było w miare bezboleśnie ;) a maz nie moze szybciej wrocic ?
 
reklama
w cały świat te skurcze :baffled:

są np 3-4 skurcze idealnie co 7 min a potem np następny dopiero za 20 minut...

moja mama czeka w gotowości by zawieźć mnie do szpitala ale chyba jeszcze nie ma sensu jechać bo pewnie na wszelki wypadek będą chcieli zatrzymać mnie w szpitalu, położą na patologii i będę się tam tylko wkurzać że nic się nie dzieje a ja tam muszę siedzieć. :baffled:
 
Do góry