mollyn95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2021
- Postów
- 221
Dokładnie!!!
Nic mnie tak nie irytuje jak tekst odpuść to się uda
W nawiązaniu na temat konwersacji o "odpuszczaniu" - staramy się już pół roku, poprzedzone rokiem walki o wyregulowanie mojego organizmu - nie udało nam się do tej pory. O staraniach wiedzą moje koleżanki z pracy. Jedna też się stara (udało jej się zajść, bardzo to przeżyłam, ale to temat na inną rozmowę). Wygłosiła mi orędzie, że ja nie powinnam "się starać" tylko odpuścić, wyluzować, najebać się i uprawiać seks, najlepiej co 2 dni". Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Nie da się "odpuścić" jeśli tak bardzo Ci zależy i jednocześnie zmagasz się ze schorzeniami utrudniającymi osiągnięcie celu. Jak odpuszczę to moje PCOS magicznie nie zniknie, cykl się nie wyreguluje. Nawet jak na chwilę "olałam" temat to nic się nie stało, w ciąże nie zaszłam, a i tak myślałam gdzieś o owulacji (bo czułam jajniki, bo wiedziałam jaki mam dzień cyklu itp.).