Od 5,6 bodajże. Miałam właśnie konsultacje telemedyczna z ginekologiem i powiedział, że progesteronu w ciąży się nie nada bo jest tak zmienny, że niepotrzebny stres. Czasem podaje się w ciemno gdy ewidentnie ciąża się rozwija ale jest zagrożona, ale na pewno nie na takim etapie jak nasz. U mnie jest ten problem, że robię codziennie test ciążowy (tej samej firmy) i dziś rano był odrobinę jaśniejszy niż wczoraj rano. Ale też poziom bety mam tak niski że wiem, że nie należy się sugerować natężeniem koloru kreski bo na to może wpływać chociażby to, że dziś w nocy sikalam koło 2.00
ja nie nastawiam się mega pozytywnie, trzeba czekać zwłaszcza, że jednak mam cały czas wydzielinę w kolorze kawy z mlekiem. Ale u Ciebie powiedziałabym, że progesteron jest adekwatny do poziomu bety (u mnie zresztą też) i po prostu musimy czekać
strasznie to męczące, taka niepewność, ale co zrobić. Trzymam kciuki za Ciebie