reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

U mnie to jest taka sinusoida. Raz myślę, o tym że jednak chcę, potem że nie chcę bo boję się powtórki. Ja byłam strasznie pozytywnie nastawiona do tej ciąży. Najgorsze chyba jest to, że nadal jestem przed najgorszym oczyszczaniem i też to sprawia, że nawet nie wiadomo kiedy będę w ogóle mogła się starać, bo to jeszcze spokojnie może potrwać kolejne 3-4 tygodnie. Dam sobie w zimę na luz, przebadam się mocniej i zobaczymy na wiosnę co będzie. Na pewno wcześniej niż połowa kwietnia nie zacznę się starać
A no i u mnie Stary się strasznie martwi. On się chyba gorzej trzyma niż ja
Czas powinien swoje zrobic. Przede wszystkim uspokoić emocje, bo jak wiadomo, nie są dobrym doradcą. Ale jak już na tym etapie jeszcze nad tematem myślicie, to myślę, że to dobry znak :)
 
reklama
Chyba nie doczekam do testowania w sylwestra. Dziś 19dc i jakieś plamienie się przyplątało, póki co jednorazowe przy podcieraniu. Apka pokazuje termin @ na jutro ale to dziwne ze cykl 20 dni tylko. Przez ten głupi implant cykle mi się rozregulowały.
A może implantacja? Sorry ale nie pamiętam czy pisałaś czy miałaś potwierdzona datę owulki...
 
A może implantacja? Sorry ale nie pamiętam czy pisałaś czy miałaś potwierdzona datę owulki...
Na monitoringu nie byłam w tym cyklu. Robiłam testy owu od 6dc i wtedy były dwie mocne krechy ale wg mnie jeszcze nie pik, później już dużo słabsze i ostatni test zrobiłam w 13dc bo mi się skończyły a 3 opakowania kupiłam po 5 sztuk. W 14dc czułam mocny ból jajnika więc myślę że wtedy mogła być owu. Dziś to dziwne plamienienie było jednorazowo przy podcieraniu, teraz czysto. Brzuch mnie boli od wigili ale to z przejedzenia raczej i nerwów bo dużo gości miałam i wszystko sama przygotowywałam.
Ile dni po implantacji test będzie mógł coś pokazać? 🙃 Bo na badanie krwi raczej ciężko będzie mi się wybrać, pojadę dopiero jak zobaczę dwie kreski bo u mnie na wsi plotkary w labolatorium znajome a do miasta żeby jechać to muszę komuś dzieci zostawić na dłużej. Mąż jutro do pracy idzie a ja sama z dziećmi. Choć muszę mieć od razu zastrzyki po pozytywnym teście ciazowym przeciwzakrzepowe.
 
Na monitoringu nie byłam w tym cyklu. Robiłam testy owu od 6dc i wtedy były dwie mocne krechy ale wg mnie jeszcze nie pik, później już dużo słabsze i ostatni test zrobiłam w 13dc bo mi się skończyły a 3 opakowania kupiłam po 5 sztuk. W 14dc czułam mocny ból jajnika więc myślę że wtedy mogła być owu. Dziś to dziwne plamienienie było jednorazowo przy podcieraniu, teraz czysto. Brzuch mnie boli od wigili ale to z przejedzenia raczej i nerwów bo dużo gości miałam i wszystko sama przygotowywałam.
Ile dni po implantacji test będzie mógł coś pokazać? 🙃 Bo na badanie krwi raczej ciężko będzie mi się wybrać, pojadę dopiero jak zobaczę dwie kreski bo u mnie na wsi plotkary w labolatorium znajome a do miasta żeby jechać to muszę komuś dzieci zostawić na dłużej. Mąż jutro do pracy idzie a ja sama z dziećmi. Choć muszę mieć od razu zastrzyki po pozytywnym teście ciazowym przeciwzakrzepowe.
Najwcześniej dwa dni po... Ból to nie jest pewnik owulki ja np raz miałam na owulke a dwa razy dwa dni po owulce z powodu podrażnienia przez dużą ilość płynu w zatoce - to wiem dzieki monitoringowi więc może to być czas na implantacje skoro nie masz pewnej daty 😎 a z algorytmu wypadasz na pozytyw 🤣
 
Najwcześniej dwa dni po... Ból to nie jest pewnik owulki ja np raz miałam na owulke a dwa razy dwa dni po owulce z powodu podrażnienia przez dużą ilość płynu w zatoce - to wiem z monitoringowi więc może to być czas na implantacje skoro nie masz pewnej daty 😎 a z algorytmu wypadasz na pozytyw 🤣
Zobaczymy 😆😆😆 Przy poprzednich staraniach robiłam te głupie testy owu i chodziłam na monitoring i praktycznie nigdy mi się nie pokrywały testy pozytywne z tym co gin widział na USG. Mój organizm jest dziwny. Mnie ogólnie bardzo rzadko coś boli, okresy też mam łagodne, zazdroszczę dziewczynom co czują kiedy mają owulację bo ja praktycznie nigdy tego nie czuje :-) Nic, pozostaje czekać do sylwestra, choć mam jeden test ciążowy w domu czułości 10 i mnie kusi by już w środę zatestowac 🙃
 
Na monitoringu nie byłam w tym cyklu. Robiłam testy owu od 6dc i wtedy były dwie mocne krechy ale wg mnie jeszcze nie pik, później już dużo słabsze i ostatni test zrobiłam w 13dc bo mi się skończyły a 3 opakowania kupiłam po 5 sztuk. W 14dc czułam mocny ból jajnika więc myślę że wtedy mogła być owu. Dziś to dziwne plamienienie było jednorazowo przy podcieraniu, teraz czysto. Brzuch mnie boli od wigili ale to z przejedzenia raczej i nerwów bo dużo gości miałam i wszystko sama przygotowywałam.
Ile dni po implantacji test będzie mógł coś pokazać? 🙃 Bo na badanie krwi raczej ciężko będzie mi się wybrać, pojadę dopiero jak zobaczę dwie kreski bo u mnie na wsi plotkary w labolatorium znajome a do miasta żeby jechać to muszę komuś dzieci zostawić na dłużej. Mąż jutro do pracy idzie a ja sama z dziećmi. Choć muszę mieć od razu zastrzyki po pozytywnym teście ciazowym przeciwzakrzepowe.
Łącze się w bólu tez muszę mieć zastrzyki a teraz biorę już acard 🙈
 
Zobaczymy 😆😆😆 Przy poprzednich staraniach robiłam te głupie testy owu i chodziłam na monitoring i praktycznie nigdy mi się nie pokrywały testy pozytywne z tym co gin widział na USG. Mój organizm jest dziwny. Mnie ogólnie bardzo rzadko coś boli, okresy też mam łagodne, zazdroszczę dziewczynom co czują kiedy mają owulację bo ja praktycznie nigdy tego nie czuje :-) Nic, pozostaje czekać do sylwestra, choć mam jeden test ciążowy w domu czułości 10 i mnie kusi by już w środę zatestowac 🙃
Ja też mam bezbolesne i też dałam sobie spokój z monitoringami bo jakoś pewność wystrzelenia się nic nie dała 😆 objawów brak więc tez najwcześniej w Sylwka 😎
 
Zobaczymy 😆😆😆 Przy poprzednich staraniach robiłam te głupie testy owu i chodziłam na monitoring i praktycznie nigdy mi się nie pokrywały testy pozytywne z tym co gin widział na USG. Mój organizm jest dziwny. Mnie ogólnie bardzo rzadko coś boli, okresy też mam łagodne, zazdroszczę dziewczynom co czują kiedy mają owulację bo ja praktycznie nigdy tego nie czuje :-) Nic, pozostaje czekać do sylwestra, choć mam jeden test ciążowy w domu czułości 10 i mnie kusi by już w środę zatestowac 🙃
Mi tez się nie pokrywały , pisałam tu dziewczyna jakiś czas temu ze testy miałam pozytywne a na monitoringu owu brak 🙈
 
Mi tez się nie pokrywały , pisałam tu dziewczyna jakiś czas temu ze testy miałam pozytywne a na monitoringu owu brak 🙈
Temu u mnie sexy co drugi dzień przez cały cykl na wszelki wypadek 😆 A badasz progesteron 8 dni po domniemanej owu ? Ja w tym cyklu nie badam bo nie wiem nawet kiedy miałabym to zrobić. W następnym cyklu pójdę na monitoring to wtedy zbadam :-)
 
reklama
Łącze się w bólu tez muszę mieć zastrzyki a teraz biorę już acard 🙈
Masz stwierdzona mutacje że acard bierzesz? Mnie gin wysłał do chirurga naczyniowego i ten tylko mi zalecił zastrzyki, o acardzie nic nie wspominał. Gin mówił mi bym nie robiła tych testów genetycznych bo drogie a i tak nie zależnie co wyjdzie muszę brać zastrzyki bo już dwa razy zakrzepice miałam, no i biorę kwas foliowy metylowany. W sumie u chirurga naczyniowego za wizytę zapłaciłam prywatnie tyle co te testy genetyczne kosztują 🤣
 
Do góry