reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Smutno tak jak nikt się nie odzywa😣
A to ja napiszę 😉 jak napisałaś, że liczysz owu następnego dnia po piku a Kasia, że dwa dni po to zerknęłam w aplikację i wychodzi mi, że seks w tym cyklu zakończył się dzień przed owulacją i to rano! 🤦‍♀️🤷‍♀️😄 (jeśli liczyć metoda Kasi). Jeśli liczyć Twoją metodą (dzień po piku) to był jeszcze rano😄 Ja wiem, że plemniki żyją te ileś tam godzin, ale tak mnie to rozbawiło, bo sugerowałam się aplikacją i dwoma ostatnimi cyklami, gdzie owu była prawdopodobnie 3-4 dni wcześniej i tak też mi apka pokazywała. A tu najwyraźniej była obsuwa...
 
reklama
A to ja napiszę 😉 jak napisałaś, że liczysz owu następnego dnia po piku a Kasia, że dwa dni po to zerknęłam w aplikację i wychodzi mi, że seks w tym cyklu zakończył się dzień przed owulacją i to rano! 🤦‍♀️🤷‍♀️😄 (jeśli liczyć metoda Kasi). Jeśli liczyć Twoją metodą (dzień po piku) to był jeszcze rano😄 Ja wiem, że plemniki żyją te ileś tam godzin, ale tak mnie to rozbawiło, bo sugerowałam się aplikacją i dwoma ostatnimi cyklami, gdzie owu była prawdopodobnie 3-4 dni wcześniej i tak też mi apka pokazywała. A tu najwyraźniej była obsuwa...
Pamiętaj, że plemniki mogą przetrwać nawet 7 dni!
Ja czuję zwykle owulację, ale w tym miesiącu odkąd miałam pik, bolał mnie brzuch 3 dni, więc też nir wiem kiedy była owu😅 jeśli na przykład liczyć metodą Kasi, a miałam pik 3,4,5 grudnia to owulacja według tego byłaby nawet 7, a skończyliśmy 6.😅 Ja wolę dodawać jeden dzień, jakoś tak się przyzwyczaiłam
 
Pamiętaj, że plemniki mogą przetrwać nawet 7 dni!
Ja czuję zwykle owulację, ale w tym miesiącu odkąd miałam pik, bolał mnie brzuch 3 dni, więc też nir wiem kiedy była owu😅 jeśli na przykład liczyć metodą Kasi, a miałam pik 3,4,5 grudnia to owulacja według tego byłaby nawet 7, a skończyliśmy 6.😅 Ja wolę dodawać jeden dzień, jakoś tak się przyzwyczaiłam
Pozostaje mi mieć nadzieję, że przetrwały! 😄 A swoją drogą długi masz ten pik... U mnie co prawda dopiero dwa cykle z testami owu, a w dodatku w bieżącym pierwszy test zrobiłam w 13dc wieczorem dopiero i był pik akurat. W poprzednim miałam mocny pozytyw wieczorem w 10dc a kolejnego dnia i rano i wieczorem już słaba kreska. Orientujecie się, czy to normalne, że taki krótki ten pik? Bo zaczynam się zastanawiać, czy ja w ogóle mam owulację...
 
Pozostaje mi mieć nadzieję, że przetrwały! 😄 A swoją drogą długi masz ten pik... U mnie co prawda dopiero dwa cykle z testami owu, a w dodatku w bieżącym pierwszy test zrobiłam w 13dc wieczorem dopiero i był pik akurat. W poprzednim miałam mocny pozytyw wieczorem w 10dc a kolejnego dnia i rano i wieczorem już słaba kreska. Orientujecie się, czy to normalne, że taki krótki ten pik? Bo zaczynam się zastanawiać, czy ja w ogóle mam owulację...
Normalne.
Ja się dziwie, że miałam tak dlufo pik, bo nigdy wcześniej tak nie miałam. Może była jakaś podwójna owulacja😂 szkoda, że nieudana
 
Pozostaje mi mieć nadzieję, że przetrwały! 😄 A swoją drogą długi masz ten pik... U mnie co prawda dopiero dwa cykle z testami owu, a w dodatku w bieżącym pierwszy test zrobiłam w 13dc wieczorem dopiero i był pik akurat. W poprzednim miałam mocny pozytyw wieczorem w 10dc a kolejnego dnia i rano i wieczorem już słaba kreska. Orientujecie się, czy to normalne, że taki krótki ten pik? Bo zaczynam się zastanawiać, czy ja w ogóle mam owulację...
Ja właśnie liczę trochę na wolę przetrwania plemników, bo działanie było w sobotę i niedzielę a owu raczej wczoraj. Tylko coś nam się zasnęło z dzieciakami 🤭 Może dziś jeszcze dobijemy jak damy radę 🙃

Ja owulację określam bez testów, na podstawie śluzu, szyjki, temperatury i tego że przez parę godzin mam taki dziwny ból jakby mnie ktoś kopnął w krocze 😱 w zeszłym miesiącu tego bólu nie było a byłam akurat u gina i faktycznie nie pękł żaden pęcherzyk więc mówię sobie teraz że to na pewno najlepszy znak 😛
 
Pamiętaj, że plemniki mogą przetrwać nawet 7 dni!
Ja czuję zwykle owulację, ale w tym miesiącu odkąd miałam pik, bolał mnie brzuch 3 dni, więc też nir wiem kiedy była owu😅 jeśli na przykład liczyć metodą Kasi, a miałam pik 3,4,5 grudnia to owulacja według tego byłaby nawet 7, a skończyliśmy 6.😅 Ja wolę dodawać jeden dzień, jakoś tak się przyzwyczaiłam
Ja to jakoś nie wierzę że te plemnik tak długo mogą życ 🤷🏽‍♀️ chyba że ktoś ma nadwyraz zdrowe i silne 🤣

U mnie pik trwał ok 4h 🤣🤣 w sobotę robiłam 4 testy owu I najciemniejszy wyszedł chyba o 18stej, o 22 juz mialam bledszy a na drugi dzień juz blada kreska... niby wg zasady że może być nawet do 36h owulacja to by oznaczało że dziś też powinniśmy działać ale nie wiem ... zmęczona juz jestem 🤣🤣🤣 może te od wczoraj przezyją chociaz jeden dzień 🤣🤣
 
A to ja napiszę 😉 jak napisałaś, że liczysz owu następnego dnia po piku a Kasia, że dwa dni po to zerknęłam w aplikację i wychodzi mi, że seks w tym cyklu zakończył się dzień przed owulacją i to rano! 🤦‍♀️🤷‍♀️😄 (jeśli liczyć metoda Kasi). Jeśli liczyć Twoją metodą (dzień po piku) to był jeszcze rano😄 Ja wiem, że plemniki żyją te ileś tam godzin, ale tak mnie to rozbawiło, bo sugerowałam się aplikacją i dwoma ostatnimi cyklami, gdzie owu była prawdopodobnie 3-4 dni wcześniej i tak też mi apka pokazywała. A tu najwyraźniej była obsuwa...
Mi apka pokazywała owu na piątek a wtedy to nawet piku jeszcze nie było 🤣🤣
 
Ze mną kontakt do soboty później znikam do Sylwestera albo później 🙈🙈🙈zależy od tego czy sie uda czy nie hehehe ale musze wam powiedzieć że ten wiesiołek na prawdę działa drugi cykl mam z typowym śluzem płodnym a wczesniej to jakis wodnisty 😅 fajnie jest chociaż widzieć takie efekty brania tych wszystkich witamin i wspomagaczy. Bo ja to łykam tego jak stary dziadek 😂😂
 
Ze mną kontakt do soboty później znikam do Sylwestera albo później 🙈🙈🙈zależy od tego czy sie uda czy nie hehehe ale musze wam powiedzieć że ten wiesiołek na prawdę działa drugi cykl mam z typowym śluzem płodnym a wczesniej to jakis wodnisty 😅 fajnie jest chociaż widzieć takie efekty brania tych wszystkich witamin i wspomagaczy. Bo ja to łykam tego jak stary dziadek 😂😂
Ja nigdy nie miałam śluzu, raczej był w środku. Ale teraz mnie to niepokoi, więc od następnego cyklu zacznę stosować ten olej
 
reklama
W czwartek mój mąż ma wolne, bo idzie do okulisty, więc postanowiliśmy podejść do laboratorium rano i zrobić badania. Ja homocysteinę, tsh i prolaktynę (podstawowe robiłam w tamtym miesiącu i jest ok, on też). On testosteron, prolaktynę i estradiol. Nie wiem czy coś do tego jeszcze dorzucić.
O właśnie tak mi się skojarzyło spr sobie w sobotę homocysteine i jest 7,5 - to ok do starań? Bo niby czytałam gdzieś w necie 6-7 i nie wiem czy się z tym spinać czy uspokoić 😁 wiecie może?
 
Do góry