Staraczki II połowa 2021

[olka11135]

Dziennik Aleksandry odc. 374635525
Melduję, że znowu moja głowa płata figle i mam wrażenie, że coś tam przebija - uprzedzam, na zdjęciu nic nie widać więc na 100% to mój zryty łeb. Temperatura nadal 36,6, szyjka jednak wysoko (wczoraj coś chyba źle sprawdziłam xD), piersi kują ale zdecydowanie miej niż wcześniej dziś 53/54dc zależy jak liczyć i jaki 13/14dpo (kalendarzykowej)
Na betę idę w czwartek więc nie będzie niedomówień szczególnie, że będzie to 15/16dpo

 

[pannadarianna]

Dziennik Aleksandry odc. 374635525
Melduję, że znowu moja głowa płata figle i mam wrażenie, że coś tam przebija - uprzedzam, na zdjęciu nic nie widać więc na 100% to mój zryty łeb. Temperatura nadal 36,6, szyjka jednak wysoko (wczoraj coś chyba źle sprawdziłam xD), piersi kują ale zdecydowanie miej niż wcześniej dziś 53/54dc zależy jak liczyć i jaki 13/14dpo (kalendarzykowej)
Na betę idę w czwartek więc nie będzie niedomówień szczególnie, że będzie to 15/16dpo

A pokaż test. Nie gadaj!

 

[@nxious]

A ja mam pytanie z innej beczki - do dziewczyny które już były w ciąży- na jakim etapie powiedziałyście swoim partnerom o ciąży? I w jaki sposób? Zaraz po teście czy robiłyście betę dla potwierdzenia albo wogole dopiero po wizycie u lekarza ? Przygotowywalyscie coś specjalnego ? Czy tak po prostu?

Ja w pierwszej ciąży (o którą się właściwie nie staraliśmy) jak zrobiłam test to poszłam z nim do męża i dopiero razem na niego spojrzeliśmy - nie chciałam „sama” dostać takiej wiadomości, ale wtedy @ mi się spóźniała juz z 5 dni i krecha była konkretna (ażadnych objawów nie miałam).
W drugiej ciąży, już wyczekanej (ale nieutrzymanej), zrobiłam test 3 dni przed spodziewaną @ i ledwo dojrzałam cień cienia i kazałam mężowi potwierdzać moje przewidzenia - choć nie uwierzył póki nie bylo pozytywnej bety.

 

[olka11135]

A pokaż test. Nie gadaj!

Biel porazi was po oczach jutro zrobię przecież kolejny, jak coś będzie to powinno już być do uchwycenia na zdjęciu Ja się nie nastawiam, bo to nie moja pierwsza kreska tylko w mojej głowie

 

[Blondi_87]

U mnie @ się spóźnia 2 dni... Plamienia typowego na okres dzień 4. (normalnie po 2 dniach był okres) więc żeby nie karmić swojej wyobraźni mimo wszystko zrobiłam test i nie wiem czy jestem normalna bo choć zgodnie z odczuciem był negatywny to mnie ucieszyło że nie była to nudna biel vizira lecz było widać kreskę fabryczna czy to normalne że cieszy takie dziwactwo?

 

[Weronik@29]

U mnie @ się spóźnia 2 dni... Plamienia typowego na okres dzień 4. (normalnie po 2 dniach był okres) więc żeby nie karmić swojej wyobraźni mimo wszystko zrobiłam test i nie wiem czy jestem normalna bo choć zgodnie z odczuciem był negatywny to mnie ucieszyło że nie była to nudna biel vizira lecz było widać kreskę fabryczna czy to normalne że cieszy takie dziwactwo?

A pokaż ten test

 

[Madame83]

Dziennik Aleksandry odc. 374635525
Melduję, że znowu moja głowa płata figle i mam wrażenie, że coś tam przebija - uprzedzam, na zdjęciu nic nie widać więc na 100% to mój zryty łeb. Temperatura nadal 36,6, szyjka jednak wysoko (wczoraj coś chyba źle sprawdziłam xD), piersi kują ale zdecydowanie miej niż wcześniej dziś 53/54dc zależy jak liczyć i jaki 13/14dpo (kalendarzykowej)
Na betę idę w czwartek więc nie będzie niedomówień szczególnie, że będzie to 15/16dpo

Pokazuj testa szybciutko!

 

[Blondi_87]

A pokaż ten test

Wyrzucony ale 200% fabryczna

 

[Madame83]

U mnie @ się spóźnia 2 dni... Plamienia typowego na okres dzień 4. (normalnie po 2 dniach był okres) więc żeby nie karmić swojej wyobraźni mimo wszystko zrobiłam test i nie wiem czy jestem normalna bo choć zgodnie z odczuciem był negatywny to mnie ucieszyło że nie była to nudna biel vizira lecz było widać kreskę fabryczna czy to normalne że cieszy takie dziwactwo?

Pokaż, ocenimy

 

[Weronik@29]

Ni ma