reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
Ja mam wrazenie, że mój ginekolog jednak się pomylił i to niby ciałko żółte to była torbiel z zeszłego miesiąca a płyn w zatoce douglasa czytałam, że występuje przy endometriozie bez względu na owulację lub może być to jakis płyn lub np krew a ja miałam przecież plamienia. I to co mówił, że lewy wygląda jakby lada dzień miał owulować to faktycznie było tak bo wizyta była w środę a w piątek miałam ten mega wyraźny aż bordowy pik na teście oraz niesamowite kłucie w tym jajniku. Jestem pewna, że wtedy była owulacja a żadnej innej nie było. Wtedy też zaobserwowałam najwięcej w tym cyklu śluzu. Nie wiem czy mozna aż tak się pomylić ale zupełnie nie wierzę w tą owulacje wcześniejszą bo nawet jak jest z 2 jajników to z tego co już czytałam to dzili je max 24h a tu wychodziloby ponad 2 dni albo i ze 3 wiec nie ma szans...
Test pierwszy zrobie 9 dni po piku czyli za równy tydzień 05.12. Ból piersi też mam od piątku, delikatne podbrzusza i ogólnie wszystkie moje typowe objawy owulacji. Nie wiem co o tym sądzicie ale obstawiam właśnie taką sytuację.
 
Ja mam wrazenie, że mój ginekolog jednak się pomylił i to niby ciałko żółte to była torbiel z zeszłego miesiąca a płyn w zatoce douglasa czytałam, że występuje przy endometriozie bez względu na owulację lub może być to jakis płyn lub np krew a ja miałam przecież plamienia. I to co mówił, że lewy wygląda jakby lada dzień miał owulować to faktycznie było tak bo wizyta była w środę a w piątek miałam ten mega wyraźny aż bordowy pik na teście oraz niesamowite kłucie w tym jajniku. Jestem pewna, że wtedy była owulacja a żadnej innej nie było. Wtedy też zaobserwowałam najwięcej w tym cyklu śluzu. Nie wiem czy mozna aż tak się pomylić ale zupełnie nie wierzę w tą owulacje wcześniejszą bo nawet jak jest z 2 jajników to z tego co już czytałam to dzili je max 24h a tu wychodziloby ponad 2 dni albo i ze 3 wiec nie ma szans...
Test pierwszy zrobie 9 dni po piku czyli za równy tydzień 05.12. Ból piersi też mam od piątku, delikatne podbrzusza i ogólnie wszystkie moje typowe objawy owulacji. Nie wiem co o tym sądzicie ale obstawiam właśnie taką sytuację.
Myśle ze to co mowisz ma sens ale dobry specjalista nie powinien walnąc takiej gafy.
Będzie prezent na mikołajki :)
 
reklama
A u mnie te dziwne coś w rodzaju plamienia utrzymuje się na tej samej częstotliwości albo wręcz maleje póki co. Widoczne tylko na papierze, podpaska sucha. Wymyślałam sobie dzis zrobić test wiem wiem, nie minęło te 48 h. Na tą chwile biel. Cierpliwość to nie jest zdecydowanie moja mocna strona 🤦🏼‍♀️
 
Do góry