reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 30+

Magda A ja lubie to dziwne uczucie jak sie robi test :D nawet jak potem jedna kreska wychodzi to i tak jest w tym cos ....

Manabu Oj będzie nas do testowania :) ja 19 muszę testować bo Duphaston wtedy mam odstawić
 
reklama
Magda też mam takie same odczucia jak robię test. To za tydz. będzie się działo na naszym forum.Ja mam termin na 24 sierpnia więc na razie chyba jako ostatnia.Cały czas mam silne przeczucia, że u mnie nic z tego.
 
kacha, ja mam znowu za każdym razem wrażenie ze na 100% jestem w ciąży, a okazuje się inaczej.
Będzie się działo, każda po kolei będzie pisać :-)
Oby było nas jak najwięcej !!!:happy:
 
Magda ja tak miałam zanim zaciazylam pierwszy raz.Co miesiąc wydawało mi się ze jestem w ciąży.Po roku bezowocnych starań już taka pewna nie byłam.B.się dolowalam ze nie wychodzi.Teraz zkolei mam przeczucia ze nic z tego.Myślę ze przyczyną tego może być moje pierwsze 1,5roczne staranie.Moja mama też o każdą ciążę musiała się starać ponad rok.Więc co miesiąc wmawiam sobie ze nic z tego,że przynajmniej rok musi minąć.Wiem ze psychika może duzo.Wcześniej mnie blokowala ze bardzo chciałam zaciazyc a teraz może też, tylko z powodu negatywnego nastawienia.
 
Joanka tak przykro. Ale może teraz się uda.
Yesenia, Iwona, airfix, kacha i reszta gdzie jesteście?
Ja zaczęłam urlop. I już do pracy nie wracam. Szef najpierw mówił ze może uda się coś zmienić z godz pracy ale niestety.
 
ania_g21 - Jestem kochana. Sama zauważyłam, że tu ostatnio u nas coś cicho - czyżby wszystkie na wakacjach przebywały?

Chciałam się pochwalić, że byłam na kolejnym usg i mała fasolka urosła z 2 do 17 mm i serduszko pięknie bije. Wszystko jest Ok i ja dobrze się czuję. Jedynie co mnie denerwuje to straszliwy apetyt.Dosłownie jadłabym co 5 min. Ograniczam się, ale jak czuję ssanie w dołku to zaraz robi mi się niedobrze. Czy Wy kochane macie na to jakiś sposób? Pozdrawiam serdecznie!
 
ania a jednak zrezygnowałaś z pracy.Fajnie, że możesz sobie pozwolić na taki manewr.Poświęcisz czas dziecku, domu no i więcej sił na staranka będzie.:-) Ja od piątku do 31 sierpnia mam urlop, pogoda ma się zepsuć, nigdzie już nie wyjeżdżamy, będę regenerować siły z synkiem przed następnym przedszkolem.Bo mały rok temu poszedł do przedszkola niepublicznego jako 2,5 latek i te przedszkole kupę nerwów mnie kosztowało i psycholog też stwierdziła, że nie ma co tam dziecka posyłać bo jej się wiele rzeczy tam nie podobało i w tym roku rekrutowaliśmy się już elektronicznie do publicznego, dostał się tam gdzie chcieliśmy no i od września start.U mnie ze staranek chyba też nici bo już robię się nerwowa a tak miałam miesiąc temu, że już tydz. przed terminem @ we mnie się gotowało.
Joanka przykro,że się nie udało. Ale trzeba próbować dalej.Długo już się starasz?
 
Kacha no nie mam wyjścia narazie. Dziadkowie nie mogą mi dziecka wychowywac przecież. Gdyby m był na miejscu to inaczej. Żałuję ale nie mogę inaczej. Może coś dorywczo w porannych godz znajdę.
 
reklama
Witam staraczki 30+ i dołączam do grona :)

Skończę we wrześniu 33 lata i obecnie rozpoczęliśmy starania o drugiego bobaska. Na razie drugi cykl, a pierwszy dość intensywny, no ale wiadomo - tak szybko to nawet nie licze, że się uda (choć nie powiem, mam nadzieję!).

Jestem trochę przerażona jak widzę ile osób i jak długo stara się o drugie dziecko:confused2:Mówi się wszędzie, że drugie łatwiej, ale wychodiz na to, że jednak to tylko gadanie... ? Trochę się zeschizowałam. Bo liczyłam po cichu, że 3-4 cykle i musi się udać.:baffled:
 
Do góry