reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Ostatnio jak byłam u lekarza to byłam w strasznym dole psychicznym i kazał mi iść do psychiatry xD
mina z serio o boshe xD leje
No ciężko mi zakładać, że się uda, jak 20 razy się nie udało :D
Poszłaś?

No tym bardziej, że jak podpisywaliśmy papiery to wyjaśniał nam jakie są statystyczne szanse, że IUI się uda więc nie rozumiem skąd jego nagły optymizm xD.
 
reklama
Poszłaś?

No tym bardziej, że jak podpisywaliśmy papiery to wyjaśniał nam jakie są statystyczne szanse, że IUI się uda więc nie rozumiem skąd jego nagły optymizm xD.
No ja jestem pod stałą opieką psychiatry ze względu na tą bezsenność. Ale troche przesadził, po prostu miałam doła wtedy bo rpzyszedł kolejny okres.
 
Ja zawsze słyszałam że ciąża to szybciej niż nowe skarpetki..tak jest jak się tego nie chce i jak widać nie w każdym przypadku..a jak chcesz to potem wychodzi jak bardzo to skomplikowane..mam przez to straszne poczucie niesprawiedliwości bo czasami jeden strzał jest tym złotym a kiedy się starasz to po np roku dalej nic z tego nie ma niezależnie ile tych strzałów było..niesprawiedliwe i bezsensu whooj
Ja właśnie mam takie poczucie niesprawiedliwości. Zawsze byłam okazem zdrowia i nie spodziewałam się ani insulinoopornosci ani pco.
 
No ja jestem pod stałą opieką psychiatry ze względu na tą bezsenność. Ale troche przesadził, po prostu miałam doła wtedy bo rpzyszedł kolejny okres.
Rozumiem. No przesadził, z drugiej strony może lepiej żeby lekarze byli wrażliwi na takie rzeczy i zasugerowali psychiatrę na wyrost zamiast ignorować sprawę i udawać, że strona psychiczna tych starań nie istnieje... Bo Ty akurat jesteś tego świadoma i jesteś pod opieką z innego powodu a ile będzie kobiet z niezdiagnozowaną długo ciężką depresją.
Ze mną ten lekarz optymista też rozmawiał, chyba najbardziej ze względu na moje plany B jakby to od razu oznaczało, że ja zakładam że się na pewno nie uda ;). Plus mówił, że wie z doświadczenia jak wygląda stan psychiczny ludzi po kilku nieudanych inseminacjach.

Ja właśnie mam takie poczucie niesprawiedliwości. Zawsze byłam okazem zdrowia i nie spodziewałam się ani insulinoopornosci ani pco.
Te dwie rzeczy akurat lubią iść w parze ale na szczęście da się to skutecznie opanować :)
 
Rozumiem. No przesadził, z drugiej strony może lepiej żeby lekarze byli wrażliwi na takie rzeczy i zasugerowali psychiatrę na wyrost zamiast ignorować sprawę i udawać, że strona psychiczna tych starań nie istnieje... Bo Ty akurat jesteś tego świadoma i jesteś pod opieką z innego powodu a ile będzie kobiet z niezdiagnozowaną długo ciężką depresją.
Ze mną ten lekarz optymista też rozmawiał, chyba najbardziej ze względu na moje plany B jakby to od razu oznaczało, że ja zakładam że się na pewno nie uda ;). Plus mówił, że wie z doświadczenia jak wygląda stan psychiczny ludzi po kilku nieudanych inseminacjach.


Te dwie rzeczy akurat lubią iść w parze ale na szczęście da się to skutecznie opanować :)
No może i racja, ale ja się zraziłam do tego lekarza, jak spytał się z czym przyszłam, mówię, że chcę zajsć w ciąże i nie wychodzi a on "a próbowała Pani z kimś innym?" No zajebisty żarcik, uśmiałam się.
No i zoabczył wyniki męża i od razu in vitro. Jakby w ogóle nie rozumiał, że zależy mi, żeby próbować naturalnie.
 
No może i racja, ale ja się zraziłam do tego lekarza, jak spytał się z czym przyszłam, mówię, że chcę zajsć w ciąże i nie wychodzi a on "a próbowała Pani z kimś innym?" No zajebisty żarcik, uśmiałam się.
No i zoabczył wyniki męża i od razu in vitro. Jakby w ogóle nie rozumiał, że zależy mi, żeby próbować naturalnie.
Taki tekst od lekarza? Brak słów...
 
No może i racja, ale ja się zraziłam do tego lekarza, jak spytał się z czym przyszłam, mówię, że chcę zajsć w ciąże i nie wychodzi a on "a próbowała Pani z kimś innym?" No zajebisty żarcik, uśmiałam się.
No i zoabczył wyniki męża i od razu in vitro. Jakby w ogóle nie rozumiał, że zależy mi, żeby próbować naturalnie.
Omg, to po prostu burak jakiś. 😱

W klinice na pierwszej wizycie pytali o to czy staraliśmy się kiedyś o dziecko w innych związkach albo czy mamy jakieś dzieci z innych związków ale totalnie nie w formie żartu i wyjaśnili, że to jest istotne diagnostycznie.
 
Omg, to po prostu burak jakiś. 😱

W klinice na pierwszej wizycie pytali o to czy staraliśmy się kiedyś o dziecko w innych związkach albo czy mamy jakieś dzieci z innych związków ale totalnie nie w formie żartu i wyjaśnili, że to jest istotne diagnostycznie.
no a najdziwniejsze jest to, że ten lekarz ma bardzo dobre opinie i w tej klinice gdzie byłam też był chwalony.
Miałam iść do niego na hsg, ale już nie wróciłam.
 
reklama
Świętochłowice 😁
O to zaraz obok mnie :D Ruda Śląska
Ja też nie dostałam bromergonu w żadnej aptece, prawdopodobnie jest wycofany, nie ma dostaw do hurtowni. I dobrze bo też się bałam że będę się źle czuć po nim, dostałam zamiennik, Norprolac i jedyny efekt uboczny to wysychanie śluzówek, więc wiecznie miałam uczucie zatkanego nosa, ale chodziłam wszędzie z solą fizjologiczną do psikania. Poza tym czułam się zupełnie ok, no i szybko cycki w drugiej połowie cyklu przestały boleć :)

A dostałaś zdjęcie USG? Idziesz niebawem na drugą wizytę, jak dalej nie będzie potrafił określić co to jest, to ja bym poszła do innego lekarza na weryfikację. Ja np miałam wiele lat mięśniaka, który nie zmieniał wielkości ale ok 3-4cm miał. Po nieudanej ciąży i zabiegu łyżeczkowania magicznie zniknął...
Ja nie mam żadnych objawów wysokiej prolaktyny poza wynikiem xD
 
Do góry