Staraczki 2022

[B206]

No ale boli tak samo zapewne

Patrząc na obecną infalcje w Polsce to nie byłabym tego tak pewna osobiście jestem przerażona do czego to zmierza...

 

[INKA1990]

Jeszcze w zeszłym roku kosztowało 150 PLN w Diagnostyce. Z drugiej strony mam wrażenie, że Diagnostyka jest najdroższym labem - ostatnio pierwszy raz pojechałam do Alabu i wyszło prawie stówkę taniej niż w esklepie Diagnostyki. (przy kwocie 400pln w Alabie)

Racja, ja za TSH, FT3 i FT4 w Alabie płaciłam jakieś 20zł mniej niż w Diagnostyce. A są to stosunkowo tanie badania.
Teraz na szczęście mam dobry pakiet Lux-Med i mam tam większość badań za darmo ale wiadomo, że też nie wszystkie.

 

[hachette]

Dziewczyny, a propo kasy, badań itd. Macie jakieś korzystne prywatne ubezpieczenia? Ja mam grupowe z zakladu pracy i ogólnie jestem zadowolona, ale myśle czy nie ubezpieczyć się gdzieś jeszcze dodatkowo, żeby w razie ciąży () dostać kasę za poród od dwóch ubezpieczycieli jeśli to działa inaczej to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu zanim wykupie wszystkie dostępne dodatkowe ubezpieczenia

 

[lady_in_blue]

Dziewczyny, a propo kasy, badań itd. Macie jakieś korzystne prywatne ubezpieczenia? Ja mam grupowe z zakladu pracy i ogólnie jestem zadowolona, ale myśle czy nie ubezpieczyć się gdzieś jeszcze dodatkowo, żeby w razie ciąży () dostać kasę za poród od dwóch ubezpieczycieli jeśli to działa inaczej to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu zanim wykupie wszystkie dostępne dodatkowe ubezpieczenia

Na pewno jest okres karencji na ciążę, standardowo. Więc jak chcesz tak zrobić to musisz to zrobić ZANIM zajdziesz w ciążę . Najkorzystniejsze są zwykle te grupowe ubezpieczenia, loonknij u męża w pracy czy on Cię nie może tam ubezpieczyć. I tak samo Ty jego u siebie. Wtedy macie hajs x 4 . Tylko to się może nie opłacać jeśli zajście w ciążę zajmie trochę czasu .

 

[Bibi89]

Patrząc na obecną infalcje w Polsce to nie byłabym tego tak pewna osobiście jestem przerażona do czego to zmierza...

Nooo w sumie masz racje

 

[pluto_nova]

Dziewczyny, a propo kasy, badań itd. Macie jakieś korzystne prywatne ubezpieczenia? Ja mam grupowe z zakladu pracy i ogólnie jestem zadowolona, ale myśle czy nie ubezpieczyć się gdzieś jeszcze dodatkowo, żeby w razie ciąży () dostać kasę za poród od dwóch ubezpieczycieli jeśli to działa inaczej to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu zanim wykupie wszystkie dostępne dodatkowe ubezpieczenia

tak jak pisze lady_in_blue jest karencja, ale ubezpieczenia w zakładach pracy zawsze lepiej się opłacają, bo mają lepsze warunki i niż indywidualnie. Jeśli masz pewność, że za miesiąc będziesz w ciąży, to jeszcze byś wyszła na plus, ale jeśli zejdzie dłużej, to jest to nie opłacalne. Dla. Przykładu przy składce płatnej 50zł miesięcznie urodzenie dziecka jest płatne 800zł i to raczej oplacalne nie jest (to masz na przykładzie jednej firmy, bo dla porównanie w drugiej płacisz składkę 70zł za tą samą sumę wypłaconą za urodzenie dziecka) i ta sama firma ubezpiecza w zakładzie męża i jako pracownik i jego rodzina ma lepszą ofertę i jeszcze zakład pracy dopłaca za pracownika i ja jako żona płacę 72zł i urodzenie dziecka mam płacone 2000zł (już nie wspominając, że inne rzeczy tak samo mam na wyższym poziomie niż jakbym poszła ubezpieczyć indywidualnie). Podsumowując: zakłady pracy zawsze mają lepsze oferty

 

[hachette]

Z narzeczonym pracujemy w tej samej firmie Czyli nici z mojego planu rozbicia banku ubezpieczycieli, smuteczek

 

[INKA1990]

Dziewczyny, a propo kasy, badań itd. Macie jakieś korzystne prywatne ubezpieczenia? Ja mam grupowe z zakladu pracy i ogólnie jestem zadowolona, ale myśle czy nie ubezpieczyć się gdzieś jeszcze dodatkowo, żeby w razie ciąży () dostać kasę za poród od dwóch ubezpieczycieli jeśli to działa inaczej to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu zanim wykupie wszystkie dostępne dodatkowe ubezpieczenia

U mnie takie ubezpieczenie opłaca pracodawca. Myślę, że opłacanie go samemu to trochę strata kasy. U mnie na przykład przy składce 50zl za urodzenie dziecka jest 1500 zł. Tak jak dziewczyny wyżej pisały, wszystko zależy kiedy w tej ciąży będziesz ale raczej nie polecałabym tej opcji.

 

[coca]

U mnie takie ubezpieczenie opłaca pracodawca. Myślę, że opłacanie go samemu to trochę strata kasy. U mnie na przykład przy składce 50zl za urodzenie dziecka jest 1500 zł. Tak jak dziewczyny wyżej pisały, wszystko zależy kiedy w tej ciąży będziesz ale raczej nie polecałabym tej opcji.

U mnie przy składce 78 zł (za siebie i starego, ten sam zakład pracy) za urodzenie jest 2500. Nawet nie wiedziałam [emoji1787]

 

[Tinulka]

U mnie przy składce 78 zł (za siebie i starego, ten sam zakład pracy) za urodzenie jest 2500. Nawet nie wiedziałam [emoji1787]

My z mężem mamy składkę 50 zł a za urodzeni płacą 2000 zl