No dobra, ale Ty mówisz o procedurze ivf gdzie wiele wytycznych trzeba spełnić bo taka jest procedura. Większość staraczek nie bada czystości pochwy co 3 miesiące, bo nie ma takiej potrzeby, przy podejściu do ivf wiele badań musi być świeżych do max 3 miesiące wstecz. A tu jest dziewczyna która bardzo możliwe, ze ma po prostu wyj**bana prolaktyne, stad nie owuluje. Nawet przy zwykłym wydłużonym cyklu spowodowanym brakiem owulacji na wywołanie miesiączki lekarze podają progesteron, wiec zakładam, ze postępowanie jest w jej przypadku normalne. Dlatego pisze, ze powinna sprawdzić czy już jej owulki wróciły po zbiciu prolaktyny (o ile już się zbiła). Abstrahuje od magicznego „progesteron od 16dc” na ślepo

ale to inna historia przy dziewczynach, które te owulacje mają, tyle, ze później.