reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
Jak Zazu tak mowi to staram sie wierzyć 🥺 i dziekuje za wsparcie, co by nie mówili masz dobre serduszko 😉
po prostu juz lapie sie na tym ze trace nadzieje i poddaje czego nigdy przenigdy nie robie! I ta bezsilnosc, niepewnosc mnie powoli wykancza 🥺
Czasem trzeba się na chwilę poddać bo jak tego nie zrobisz to wszystko się posypie na dłużej.
Jeśli będziesz potrzebowała na chwilę sobie ponarzekać, że nigdy się nie uda to weźmiemy to na klatę! A później cyc do przodu i będziemy zapie*dalać dalej❤️
Ja byłam w tym samym miejscu 2 dni temu. Prawie zawsze jak przychodził okres to brałam to zazwyczaj na luzie. Nie tym razem, chyba miałam duże nadzieje na te 3 pęknięte jajeczka. I robiłam testy wcześniej więc wiedziałam że się nie udało, więc siepnęło mnie dopiero w 2dc. Musiałam sobie popłakać, później wzięłam się w garść i idę dalej...ale już jakby z mniejszym entuzjazmem. Zaraz pyknie 2 lata starań i chyba powoli(no od kilku tyg) oswajam się z myślą że możemy być tylko we 2. No i podniosłam się, ale jakoś tak, meh, jestem trochę zobojętniała. Swojemu ginowi nic nie mówiłam tj pisałam wcześniej, nie chcę przez chwilę słuchać kolejnych pomysłów co może spróbujemy i że pewnie niedługo się uda...
I tak w tych tematach, jak wczoraj pisałyście, znalazłam piękny obrazek który mi się skojarzył ze staraczkami, wrzucam go niżej 💙
E, oni są takiego zdania pierwszy rok do półtora ;D. Potem mimo zajebistości dostaje się kolejne leki co "może pomogą ale nie zaszkodzą". Trust me 😎.
Dokładnie, coś o tym wiem. I doszłam do momentu że już nie chcę tego słuchać...
Wy wszystkie macie kotki, pieski, ja marzę o psie ale na razie to niestety nie realne 😔 póki co, jestem team akwarium!
Ja dostałam rybkę po pierwszym poronieniu, tak na pocieszenie, żeby się czymś zająć i odciągnąć głowę... Po 3 dniach nam zdechła 😢😢 Zdążyłam się do niej przywiązać 😅 Więc rozpacz była podwójna 😛 Nigdy więcej rybek, miałam tylko jedną 💙
 

Załączniki

  • Screenshot_20220609_222703_com.facebook.katana.jpg
    Screenshot_20220609_222703_com.facebook.katana.jpg
    134,4 KB · Wyświetleń: 82
reklama
Do góry