reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

W końcu was nadrobiłam! Tydzień mi to zajęło. 😅 u mnie znowu złe wieści- zrobiła mi się torbiel endometrialna która szybko rośnie póki co. Za to przez tą torbiel która jest na prawym owulację miałam z lewego jajnika- od prawie roku nie miałam z niego owulacji.
Byłam we wtorek w szpitalu, zrobili mi sporo badań, czekam aż przyślą mi wszystko pocztą żeby zobaczyć czy coś nowego wyszło...
W szpitalu tyle się naoglądałam ciężarnych, że mam doła od tamtego czasu, że nigdy nie uda mi się donosić ciąży...
 
reklama
Hej dziewczyny, ja właśnie wracam z kliniki niepłodności. Miałam bardzo niskie amh 0,61 i słabe nasienie partnera. Za dużo się nie dowiedzieliśmy.. po za tym, że mam niską rezerwę jajnikową i mojego czasu na zajście nie zostało dużo :( Partner dostał skierowanie na dalsze badania i wizytę u androloga. Usg wyszło dobrze mam na prawym jajniku 2 pecherzyki 14 mm. W niedziele mam zrobić zastrzyk na pęknięcie ovitrelle i później porozmawiamy co dalej. Pani stwierdziła, że trzeba działać szybko wiec 2-3 miesiące starań i jak nie wyjdzie to zaleca nam in vitro, bo może tego czasu nie zostało mi dużo.

Myślę, że to słuszny kierunek.
Trzymam kciuki żeby nie był potrzebny❤️✊
 
Hej dziewczyny, ja właśnie wracam z kliniki niepłodności. Miałam bardzo niskie amh 0,61 i słabe nasienie partnera. Za dużo się nie dowiedzieliśmy.. po za tym, że mam niską rezerwę jajnikową i mojego czasu na zajście nie zostało dużo :( Partner dostał skierowanie na dalsze badania i wizytę u androloga. Usg wyszło dobrze mam na prawym jajniku 2 pecherzyki 14 mm. W niedziele mam zrobić zastrzyk na pęknięcie ovitrelle i później porozmawiamy co dalej. Pani stwierdziła, że trzeba działać szybko wiec 2-3 miesiące starań i jak nie wyjdzie to zaleca nam in vitro, bo może tego czasu nie zostało mi dużo.
A chcecie podchodzić do in vitro? Dopuszczacie taką opcję?
 
Was serio drożność jajowodów nie bolala?☺️mnie tak bolalo ze zaczelam krzyczeć ze już nie chce 😭mialam na NFZ i bez znieczulenia :/ ogolnie to mam bardzo bolesne miesiączki i myslalam ze mam wysoki próg bolu ale jak mysle o drożności to mi slabo😵jak wyszlam to powiedzialam do starego ze nigdy nie urodzę dziecka naturalnie xd jak sie kiedys uda😬
ja spałam jak robili, bo laparo miałam, tez na NFZ wiec wspominam miło 😂
 
W temacie cen wizyt - widziałyście ile kosztuje pierwsza wizyta w Novum u Lewandowskiego? ;)

Spojler: 1350 PLN
Co to za lekarz?

Was serio drożność jajowodów nie bolala?☺️mnie tak bolalo ze zaczelam krzyczeć ze już nie chce 😭mialam na NFZ i bez znieczulenia :/ ogolnie to mam bardzo bolesne miesiączki i myslalam ze mam wysoki próg bolu ale jak mysle o drożności to mi slabo😵jak wyszlam to powiedzialam do starego ze nigdy nie urodzę dziecka naturalnie xd jak sie kiedys uda😬
Mnie bolało jak sam skur*ysyn, myślałam, ze zemdleje a jajowody drożne.

Mieliśmy dużo rozmów na ten temat, ale wspólnie stwierdziliśmy, że tak. Wiadomo na razie staramy się naturalnie ale też nie chcemy tracić za dużo czasu, bo niedługo może okazać się już za późno.
Wyobrażam sobie tylko jak to musi być strasznie stresujące. Trzymam bardzo mocno kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli, mam nadzieję, ze zostaniesz tu z nami w trakcie przygotowań i transferów :) a później uciekaj raz dwa na mamusie ;)
 
Mogę zapytać tak z ciekawości, co powoduje odrzut od in vitro? Chodzi tylko o względy religijne? Moralne? Etyczne?

Ja jestem katoliczką, ale gdybym miała mieć szansę z in vitro, to teraz wiem, że nie zastanawialabym się wcale. Religijne czy inne argumenty nie miałyby dla mnie znaczenia. Ale ja to nie każdy.

Szanuję różne poglądy i nurtuje mnie to, przed jak ciężkim wyborem stają pary, dla których ostatnia droga to in vitro.
 
reklama
Mogę zapytać tak z ciekawości, co powoduje odrzut od in vitro? Chodzi tylko o względy religijne? Moralne? Etyczne?

Ja jestem katoliczką, ale gdybym miała mieć szansę z in vitro, to teraz wiem, że nie zastanawialabym się wcale. Religijne czy inne argumenty nie miałyby dla mnie znaczenia. Ale ja to nie każdy.

Szanuję różne poglądy i nurtuje mnie to, przed jak ciężkim wyborem stają pary, dla których ostatnia droga to in vitro.
U mnie względy religijne ale też finansowe
 
Do góry