reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Witam Was kochane moje, nadrobiłam 20 stron i raz się śmiałam, raz było mi smutno a innym razem nie wierzyłam w co czytam.... Nie umiem zbytnio odpowiadać po kolei więc jednym ciągiem opowiem, nie mogłam wcześniej bo byłam w PRACY... Noo, serio, pracuję 😳 mimo, że mój mąż dobrze zarabia. Żenada co tu się wyprawiło jak mnie nie było 😳 Nie wyobrażam sobie siedzieć w domu i tyle. Amen. Co sądzę o @Amka3214 napisałam we wcześniejszej odpowiedzi. Jeśli chodzi o sikanie to mam jak niektóre z Was-15 minut w trasie i już odpalam swoją nawigację w poszukiwaniu CPN-u 🤣🙈 magiczne odpuszczenie nie pomaga, po prostu muszę się wysikać i tyle i tak od pierwszej randki. Pobraliśmy się szybko bo po pół roku znajomości, mój też twierdził, że on wiedział od razu, że ja to ja i będę jego - ściemnia chyba bo chce żeby jego było bardziej na wierzchu ale ok, co się kłócić będę kto kogo bardziej kocha 🤪 w sprawach kasy jest różnie, mamy system mieszany, on opłaca rachunki dom, ja dbam żeby w domu było wszystko ale jak robimy zakupy to czasem bijemy się o terminal, w sumie dla beki, albo czasem w restauracji się nabijam i mówię przy kelnerce tatku mogę dziś ja zapłacić z kieszonkowego? (Ale to tylko wtedy jak jest nieogolony bo tylko wtedy wygląda stosunkowo staro). Jak to jest ze staraniami posiadając już dzieciątka to nie wiem.... Myślę, że boli ale jest łatwiej bo wracasz do domu gdzie już rozbrzmiewa tupot małych stóp... To chyba tyle. Jak coś mi się jeszcze przypomni to naskrobę.
 
A ja dziewczyny mam jakąś przedowulacyjna spinę i z lekka obsesję 😓 było już git, bo mąż w delegacji więc nie schizowałam kiedy jakie dni a teraz owulka w sobotę, stary wraca w środę i wariuję i to w tą złą stronę... Boję się, że cykl będzie bezowulacyjny albo że się coś przesunie no i znowu nie zaskoczy albo, że będę się tak stresować do czerwca, że nie dam organizmowi szansy na prawidłowe funkcjonowanie... Pomóżcie 😥
 
Ostatnia edycja:
A dodam jeszcze tylko, ze dobry partner to taki, który wzmacnia w człowieku to co najlepsze, pozwala się rozwijać, zachęca i motywuje, a ten, który podcina skrzydła to toksyk i manipulant, zrobi wszystko żeby druga osobę uzależnić, uwiązać i mieć z niej własną korzyść.
 
reklama
A dodam jeszcze tylko, ze dobry partner to taki, który wzmacnia w człowieku to co najlepsze, pozwala się rozwijać, zachęca i motywuje, a ten, który podcina skrzydła to toksyk i manipulant, zrobi wszystko żeby druga osobę uzależnić, uwiązać i mieć z niej własną korzyść.
Dobrze napisałaś ale chce zaznaczyć ze poprzez forum zna się urywek czyjegoś życia i wcale nie musi być tak jak wy uważacie :)
 
Do góry