reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
kochana ja mam identyczną sytuację. Przynajmniej co drugi cykl infekcja nie wiadomo skąd… Mój K. już zrobił wszystkie wymazy na bakterie, grzyby i nie wyszło zupełnie nic.
A ja tak: Gynalgin, Gynoflor, Hexatiab, Fluomizin… mam już tego dość, w 2 fazie cyklu pojawia się specyficzna wydzielina i już wiem że starania poszły na marne…
Najgorsze jest to że nie wiadomo co jest przyczyną, nasze PH się jakoś ze sobą kłócą i stad infekcje?

Niestety nie umiem Cię pocieszyć ale doskonale wiem co czujesz 😞
Zawsze to raźniej w tej trudnej sytuacji. Przynajmniej wiem, że nie jestem sama. Zobaczymy co czas pokaże 🥺
 
u mnie przede wszystkim specyficzny zapach i na pewno jest to infekcja bakteryjna, już się nauczyłam ją rozpoznawać 😫
Pytam bo dwa razy w okolicach owu, głęboko, zaobserwowałam klaczkowaty śluz, bez zapachu, biały, nieciagnacy się i się zastanawiam czy jest prawidłowy, zwłaszcza ze ginekolog u którego byłam stwierdził ze spoko
 
A czym się charakteryzuje ta wydzielina? Kolor? Struktura?
Teraz to są tylko małe białe, plamki na bieliźnie, bez zapachu. W tym miesiącu nie miałam upławów. W okolicy warg czasem szczypie, czasem nie. Myślę, czy to może taka moja natura - jestem bardzo wrażliwa na wszystko - szybko łapię przeziębienia, uczulają mnie środki kosmetyczne (płynu do higieny, szamponu itd. używam do atopowej skóry) - może i w tych sprawach tak jest.
 
Okazało się, ze tych wyników co ich nie mam od 20.04 to mieć nie będę bo musze je sobie odebrać osobiście 😬 od dwóch tygodni czekały na mnie w labo 🤦🏻‍♀️
 

Załączniki

  • D32E57D4-BC51-4956-8C18-EC86A580A627.jpeg
    D32E57D4-BC51-4956-8C18-EC86A580A627.jpeg
    670,8 KB · Wyświetleń: 110
Teraz to są tylko małe białe, plamki na bieliźnie, bez zapachu. W tym miesiącu nie miałam upławów. W okolicy warg czasem szczypie, czasem nie. Myślę, czy to może taka moja natura - jestem bardzo wrażliwa na wszystko - szybko łapię przeziębienia, uczulają mnie środki kosmetyczne (płynu do higieny, szamponu itd. używam do atopowej skóry) - może i w tych sprawach tak jest.
Może faktycznie jakieś uczulenie
 
Hej dziewczyny 👋 potrzebuje się wygadać i może zasięgnąć jakiejś rady z waszych doświadczeń 🥺 od trzech lat staramy się o dziecko. Od dwóch lat zajęłam się swoją diagnostyką. Niby wszystko oki ale słabe owulacje. Przez pół roku byłam stymulowana. Przez trzy lata mąż mnie wspierał i mówił, że "damy radę". Raczej, że to ja dam radę bo był przekonany, że problem jest po mojej stronie. Po pół roku wzorowych owulacji i braku ciąży lekarz polecił badanie nasienia. I mamy powód... 99 % deformacji główek plemników. Mąż nie uprawia sportu, jak już jest w domu to łóżko i śmieciowe jedzenie. Lekarz zalecił dietę i ruch. Więc mąż mi oświadczył, że w takim przypadku on nie chce dziecka bo nie będzie się poświęcał, a jak mi nie pasuje życie bez dziecka to bierzemy rozwód. Od kilku dni dosłownie na mnie warczy... Ręce mi opadły, kompletnie nie wiem co mam myśleć. Oczywiście pierwsza moja myśl:"ok... Znacze dla Ciebie mniej niż paczka chipsów". Co ja mam robić? Każde moje wspomnienie na ten temat albo podanie obiadu z sałatką kończy się awanturą, że w niego wmuszam.
Widzisz, kiedy facer myśli, że to "Twoja wina" potrafi być kochany i wspierający. On wie, że w ten sposób daje Ci wszystko co jest możliwe. Ale... Gdy okazuje się, że jednak to wszystko to może być "jego wina" następuje blokada, bo jak to? Ja? Facet zdrowy i taki maczo? I się zaczyna. Nie mówię, że tak jest zawsze ale często. Nagle z tego milusiego mężusia wychodzi potwór, a kochający i dbający o kobietę facet wyparowuje jak woda na pustyni. Ja też miałam problemy z mężem, długo trwała jego "naprawa". Dalej nie jest tak jak kiedyś, i pewnie nie będzie, ale jest już naprawdę super, w porównaniu co było. Postaraj się, tak jak mówią dziewczyny, przeczekać, daj mu czas, najpierw niech to przełknie, będziesz widziała czy się zmienia i czy już możesz z nim pogadać. Wiem jak wkurza to, że Ty robisz dosłownie wszystko, a on nic z siebie nie daje i jeszcze ma fochy urażonego szympansa. Po prostu daj mu czas. Wiem, że to teraz najtrudniejsze ale w zasadzie nic nie możesz zrobić. Jeśli jesteś osobą wierzącą po prostu się módl i dbaj o siebie. Najgorsze co możesz teraz zrobić, to zniszczyć swoje zdrowie. Powodzenia i będzie dobrze :).
 
reklama
Miałam napisać że chyba jutro zatestuję, mimo że miałam nie testować bo nie było seksu w owu, ani nawet w pobliżu owu, a okres coś nie chce przyjść a dziś 14dpo co było zawsze jak w zegarku a tu zero zwiastunów. Po drodze nawet kupiłam test bo myślałam że nie mam. Ale jednak już zaczynam powoli się czuć ciut okresowo. A nie kupowałabym nawet tego testu tylko spokojnie czekała, ale jutro muszę zrobić prześwietlenie płuc, więc muszę mieć pewność. Jeśli do rana nic się nie pojawi to i tak zatestuję, mimo że prawdopodobieństwo jest tak 0, może 1% jeśli doszło do jakiegoś mega przesunięcia. Ta głowa to jednak głupia jest xD
 
Do góry