reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Widzę cień kreski ale na twoim miejscu jeszcze bym się pozytywnie nie nastawiała 🙂 niestety musisz poczekać. Za 2 dni powtórz i się okaże 😉 albo zrób betę i się wyjaśni
Nie nastawiam się, obawiam się, że nie będę potrafiła się cieszyć 🥺 strach już będzie zawsze. Ale trzeba myśleć poztwywnie. Za parę dni powietrze test jeśli nie pojawi się @ oczywiście
 
reklama
Bądź dobrej myśli! Trzymam kciuki! Co to za jakieś smutasy...
Staram się nie nastawiać. Pierwsza ciąże straciłam w 12 tyg i jak dziś zrobiłam test i nic nie widziałam to pomyślałam Ach wkręcam sobie. Ale po paru minutach spojarzlalam jeszcze raz i zobaczyłam cień cienia to pocyulam strach. Chyba nie będę potrafiła się cieszyć
 
Staram się nie nastawiać. Pierwsza ciąże straciłam w 12 tyg i jak dziś zrobiłam test i nic nie widziałam to pomyślałam Ach wkręcam sobie. Ale po paru minutach spojarzlalam jeszcze raz i zobaczyłam cień cienia to pocyulam strach. Chyba nie będę potrafiła się cieszyć
Z punktu psychologii wszystkie twoje myśli są prawidłowe...strach ...ale pomyśl innyi nigdy byc może nie zobaczą tych upragnionych dwóch kresek a Ty je masz i teraz będzie juz tylko dobrze!
 
Biorę tylko euthyrox na tarczycę i duphaston po owulacji. Tyle. Plus witamina D, femibion. Nawet nie myślałam żeby starać się bez wizyty u lekarza, i od 2 cykli chodzę na monitoring owulacja potwierdzona, teraz czekam na testowanie, duohaston kazała Brać do 28dc dziś jest 23dc i zobaczymy. Na razie 0 jakichkolwiek objawów ☹️
 
Wiem, ale pierwsze 12 tygodni jeśli się uda to będę żyć w strachu. Taka chyba ansza natura
Totalnie rozumiem i się nie dziwię, to straszne co przeszłaś i uzasadnione ze się boisz. Czy wiadomo co było powodem tamtej straty? Może dzięki temu znalazłabyś coś czego można się chwycić żeby nie tracić wiary i nadziei ze tym razem Będzie dobrze? Życzę Ci tego z całego serducha 😘 Żeby było wszystko doskonale tym razem!
 
reklama
Nie tylko. Mi gin powiedzial, zeby zbadac prawidłowy poziom prolaktyny (wiec Takze jej wzrost) najpierw pobierają krew pozniej Dostajesz tabletke Metoklopramid , która pobudza wydzielanie prolaktyny. Czekasz godzine, pozniej znowu pobierasz krew i porównują dwa wyniki (sprzed tabletki i po zażyciu) . Prawidłową reakcją organizmu na podanie leku powinien być wzrost stężenia prolaktyny około 2–6 razy w stosunku do stężenia prolaktyny przed podaniem leku. Mi zrosło prawie 20razy. U mnie tak wykryto hiperprolaktynemie :(
Hiperprolaktynemia znowu obniża progesteron ktory potrzeby jest do zapłodnienia . Wiec biore leki na obniżenie prolaktyny i podwyższenie progesteronu . Nie wiem czy jasno Napisalam 🙈
A jak ci wyszła prolaktyna po 1 pobraniu przed tabletka?
 
Do góry