Powtórz test jutro/pojutrze lub idź na badanie z krwi, bo nie wiadomo czy tam coś jest czy to kreska fabryczna. Nie ma czegoś takiego jak 6dni wcześniej. To chwyt marketingowy. Jeśli test jest czułości 10 to dziś powinien być już wiarygodny, o ile wiesz dokładnie kiedy miałaś owulację.
reklama
Taka blada kreska pojawiła się po jakis 2-3 minutach od wykonania testu.Chociaż nie wiem czy on nie jest przypadkiem zleżały. Po jakim czasie od wykonania testu zrobiłaś zdjęcie? @Hairy92
Na zdjęciu kreska wygląda na szarą, jakby nie miała czerwonego barwnika, więc jeśli na żywo jest tak samo to jest to raczej kreska fabryczna. Jeśli to Pink to one tak często mają. Powtórz badanie jutroTaka blada kreska pojawiła się po jakis 2-3 minutach od wykonania testu.
coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
Kochana,
Ja też biorę duphaston 16-25 dc.
Ja mam znów problem z pękaniem.
Miałam monitoring w 14dc pecherzyk 19mm i chyba nici z owulacji. Dzisiaj 16 dc i nic nie czuje żeby była Owulka. Testy owulacyjne negatywne, a ja popadam juz w depreche z tej bezsilnosci:/ Mialyscie kiedyś owulacje bez żadnych objawów? Nie wiem jak sprawdzić czy pecherzyk pękł czy nie
Ja mam taka owulke bez objawów prawie zawsze [emoji6]
Taka blada kreska pojawiła się po jakis 2-3 minutach od wykonania testu.
Zrobiłam wczoraj test innej firmy i też wyszła blada kreska. Poczekam jednak parę dni bo stracę fortunę na testy a to bez sensuNa zdjęciu kreska wygląda na szarą, jakby nie miała czerwonego barwnika, więc jeśli na żywo jest tak samo to jest to raczej kreska fabryczna. Jeśli to Pink to one tak często mają. Powtórz badanie jutro
Idź jutro na betę i wtedy nie wydasz fortuny a będziesz miała wszystko czarno na białymZrobiłam wczoraj test innej firmy i też wyszła blada kreska. Poczekam jednak parę dni bo stracę fortunę na testy a to bez sensu
Cześć kochane
Ja dziś 30dc, czekam na z przyzwyczajenia bo wiecie, ze ona lubi przychodzić jak nie ma, nie? wczoraj robiłam test ale kreseczka chyba testowa. Flo pokazuje od 3 dni małpę ale jak jej nie wpisuje to się przesuwa ma czas jeszcze skubana a tak czekam aż przyjdzie żeby mieć nową, czystą kartkę wysypało mnie całą na twarzy a to znaczy, ze chyba się zbliża ... małymi krokami ale... owu z obserwacji była 13dc a 16dc miałam potwierdzone, ze była ale nadal nie wiemy kiedy bo mogłam się mylić ehhh trzymam za Was wszystkie kciuki na marcowaniu
Ja dziś 30dc, czekam na z przyzwyczajenia bo wiecie, ze ona lubi przychodzić jak nie ma, nie? wczoraj robiłam test ale kreseczka chyba testowa. Flo pokazuje od 3 dni małpę ale jak jej nie wpisuje to się przesuwa ma czas jeszcze skubana a tak czekam aż przyjdzie żeby mieć nową, czystą kartkę wysypało mnie całą na twarzy a to znaczy, ze chyba się zbliża ... małymi krokami ale... owu z obserwacji była 13dc a 16dc miałam potwierdzone, ze była ale nadal nie wiemy kiedy bo mogłam się mylić ehhh trzymam za Was wszystkie kciuki na marcowaniu
reklama
Witajcie dziewczyny,
dużo Was czytam, ale w końcu postanowiłam zapytać
To piąty cykl moich starań, więc głowa wysiada. Tym razem staram się do wszystkiego podchodzić z większym luzem, nie wypatrywać na siłe objawów, jednak w tym cyklu coś jest inaczej, mianowicie - dotychczas temperatura 2 dni przed @ nie była większa niż 36,8-36,9 ogólnie, dziś 2 dni do @ i temp 37,4 nie jestem chora, nie mam infekcji.
owulacje miałam potwierdzoną u lekarza. Dodatkowo pierwszy raz w moim 28 letnim życiu na 3 dni przed @ i dziś doświadczyłam plamienia nigdy wcześniej tego nie miałam, delikatne plamienie trwające dosłownie chwilkę. Zastanawiam się - czy znów sobie coś wkręcam, czy jednak jest cień nadzieji, że tym razem jednak zobaczę upragnione dwie kreseczki? Aha jeszcze od jakiegoś tygodnia mam potworny metaliczny posmak w ustach, jest nie do zniesienia. Czytałam wszystkie możliwości, przez które mogę mieć metaliczny posmak i żadna mi nie pasuje, przed staraniami zrobiłam szereg badań i w trakcie starań lekarz tez mnie monitoruje. Nie jestem na nic chora, nie przeszłam przeziębienia, grypy, wszystkie zęby jak i dziąsła mam zdrowe.
Jak było u Was? Może któraś z Was miała podobnie? Narazie tak pytam, nie chce znowu się zawieść bo jednak jest to ciężkie, więc nawet nie kupiłam testów ciążowych na ten cykl.
dużo Was czytam, ale w końcu postanowiłam zapytać
To piąty cykl moich starań, więc głowa wysiada. Tym razem staram się do wszystkiego podchodzić z większym luzem, nie wypatrywać na siłe objawów, jednak w tym cyklu coś jest inaczej, mianowicie - dotychczas temperatura 2 dni przed @ nie była większa niż 36,8-36,9 ogólnie, dziś 2 dni do @ i temp 37,4 nie jestem chora, nie mam infekcji.
owulacje miałam potwierdzoną u lekarza. Dodatkowo pierwszy raz w moim 28 letnim życiu na 3 dni przed @ i dziś doświadczyłam plamienia nigdy wcześniej tego nie miałam, delikatne plamienie trwające dosłownie chwilkę. Zastanawiam się - czy znów sobie coś wkręcam, czy jednak jest cień nadzieji, że tym razem jednak zobaczę upragnione dwie kreseczki? Aha jeszcze od jakiegoś tygodnia mam potworny metaliczny posmak w ustach, jest nie do zniesienia. Czytałam wszystkie możliwości, przez które mogę mieć metaliczny posmak i żadna mi nie pasuje, przed staraniami zrobiłam szereg badań i w trakcie starań lekarz tez mnie monitoruje. Nie jestem na nic chora, nie przeszłam przeziębienia, grypy, wszystkie zęby jak i dziąsła mam zdrowe.
Jak było u Was? Może któraś z Was miała podobnie? Narazie tak pytam, nie chce znowu się zawieść bo jednak jest to ciężkie, więc nawet nie kupiłam testów ciążowych na ten cykl.
Podziel się: